piątek, 31 stycznia 2014

Sekretarz i cz.2 części pierwszej ;)

Może na początek pokażę jaki wyszedł :-) mój sekretarzyk :)
























jestem z niego zadowolona chociaż jeszcze mam coś w planie z nim zrobić :P












a teraz jak się go maluje część 2 ( część pierwsza Tu)
jak już mamy podkład czyli mebelek pomalowany z dwa razy czyścimy go papierem ściernym o małym granulacie :)
następnie malujemy tym kolorem co będzie widoczny w moim przypadku to kolor biały i jeśli chcemy mieć duże prześwity to malujemy dość cienką warstwa i nie koniecznie dokładnie ale jeśli chcemy przetrzeć tylko np na kantach to warstwę farby kładziemy dość grubą :)

 gdy warstwa jest położona przecieramy papierem ściernym tam gdzie chcemy mieć biały kolor leciutko a tam gdzie chcemy przeciery mocniej












i w sumie koniec :P
ja jeszcze wykleiłam półki książką od fizyki zrobiłam transfer oraz romby :D












Kiedy już wszystko mamy tak jak chcemy to malujemy ze dwa razy minimalnie lakierem Altax półmat w moim przypadku


dziękuję za uwagę :P

p.s. dobranoc idę się przepasać bo po nocy jestem:P

65 komentarzy:

  1. Martuś jest.... jest przepiękny CUDO ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. cudny..! niesamowity mebelek Ci wyszedł !

    OdpowiedzUsuń
  3. O Boziu! Jaki piękny, absolutnie zazdroszczę. Cudo, piękny, ach.....

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajnie wyszło :) Podoba mi się pomysł z wyklejeniem półek książką, musze to sobie zapamiętać i wykorzystać w przyszłosci :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chciałam go starymi nutami wykleić ale nie znalazłam niestety :/

      Usuń
  5. Piękny :-)
    Jednak mam zboczenie zawodowe - sekretarz mi się z urzędnikiem gminnym skojarzył ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a mi się zawsze kojarzy z pierwszym sekretarzem Polski :))))

      Usuń
  6. Sekretarzyk jak marzenie. Dzięki za podpowiedż jak uzyskać taki efekt przecierki. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny,nawet troszkę mnie zazdrość zżera- ale taka pozytywna:-)))))))

    OdpowiedzUsuń
  8. Wygląda super !!! Sekretarzyk to wspaniała rzecz. I jaka piękna aranżacja do zdjęcia :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. super ! a te romby cudne sa :) kiedys sobie zrobie ;p widziałam juz u Kasi Cat-rzyny tylko nie wiem jak się za nie zabrac ;)
    pozdarwiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może dodam pościk jak te romby zrobiliśmy obmyślanie planu trochę trwało haha :D

      Usuń
  10. mebel jest piękny i ma potencjał. lubię takie formy i doceniam pracę włożoną w jego pierwotną produkcję jak i aktualny powrót do świetności w nowej odsłonie

    OdpowiedzUsuń
  11. Piekny mebelek, ależ ja Ci go zazdroszczę, u mnie nawet nie miałabym na takie cudo miejsce,
    Buziaki kochana, przyjemnego dnia:))

    OdpowiedzUsuń
  12. Sekretarzyk jest niesamowity:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zazdroszczę i mebelka i miejsca na niego :) Piękny jest :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Martuś wyszedł bosko! Wieki szacun;)
    Teraz będzie pięknie prezentować się u ciebie w domku.
    buziaki i miłego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ten sekretarzyk jest boski :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. niesamowity! Wspaniale Ci wyszedł i te romby świetnie tam pasują. Całość genialnie wygląda:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nawet znalazłabym dla niego idealne miejsce u nas gdyby ci się znudził hihi

    OdpowiedzUsuń
  18. Wow,jaki cudny sekretarzyk:))

    OdpowiedzUsuń
  19. uuuula la wyszło eligancko :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo mi sie podoba pomysł z blatem w romby!

    OdpowiedzUsuń
  21. Wyszedł przecudny!! I jeszcze te stare zwoje plus maszyna do pisania, piękności! To bardzo miłe, że dzielisz się ze wszystkimi faktem jak to zrobiłaś, bo pomimo wszystko rzadko kiedy na blogach są instrukcje <3

    OdpowiedzUsuń
  22. Wyszedł piękny! Podobają mi się w takim stylu mebelki, niestety ja mam 150 letnie meble i żal mi je przemalowywać:) Buziak

    OdpowiedzUsuń
  23. Wooooooooooooow naprawdę Cię podziwiam :))))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo ciekawy efekt...
    Ja jak wiesz kocham kolory ale bardzo lubię oglądać takie pobielania/postarzania u kogoś... pokaż kiedyś gdzie stoi...
    Buziaki mam nadzieję, że udało Ci się wyspać :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja kolorów we wnętrzu nie bardzo lubię jedyne co to pastele :)) :P

      Usuń
  25. Przepiękny :) A maszyna do pisania... Marzenie :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  26. Podobają mi się tak pomalowane meble,nadają pomieszczeniom inny klimat,sekretarzyk w tym wydaniu cudny,pozdrawiam Anna z pomorskiego

    OdpowiedzUsuń
  27. fajny mebelek! a romby to strzał w 10!

    OdpowiedzUsuń
  28. O takim właśnie marzę !!! Przepiękny :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Oj Martula ale on Ci wyszedł wspaniały...idę dalej powzdychać do niego :)))

    OdpowiedzUsuń
  30. Jest przepiękny , tylko pozazdrościć , też taki chcę , pozdrawiam i zapraszam na moje candy

    OdpowiedzUsuń
  31. Martuś wyszedł Ci ekstra ..i te fotki z tym starym pożółkłym papierem ekstra ....zimowe wakacje cudo ...a na śmietanę się dałam nabrać ..już myślałam że się skusiłaś jednak :)))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. co do bitej śmietany popełniam małe grzeszki ale bez przesady to byłby grzech ciężki !! hihi

      :*

      Usuń
  32. Sekretarzyk jest cudowny! Zdolna z Ciebie Kobitka :-))))
    buziaki ;-)

    OdpowiedzUsuń
  33. pięknie wyszedł i naprawdę możesz być z niego dumna:)

    OdpowiedzUsuń
  34. O kochana szczerze Ci gratuluję, bo wyszedł świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  35. wyszło przepięknie! Ja osobiście boję się (jeszcze) brać za takie malowania/odnawiania mebli ;)

    OdpowiedzUsuń
  36. Rewelacja! Nie dziwię się, że jesteś zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Super Ci wyszedł sekretarzyk. Bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  38. Przepięknie wyszedł Ci ten sekretarzyk! I fajnie wyglądają te romby :)

    OdpowiedzUsuń