Pierwsza partia pierników za Nami - Milka ma zdiagnozowaną BOSTOŃSKĄ grypę (tylko choroby po Niej nie widać ) no i chodzi już na rzęsach ... trzeba czymś się zająć i dziś padło na pierniki ;-)
pijany anioł :D
Milka spakowała tu ciastka dla Mikołaja ... wątpię by mu się zostało choćby jedno :D
Pozdrawiamy
podeślij mi tą łobuziarę:)mam 1,5 kg masy piernikowej do wypieczenia:)))zajmę ja do świąt:))))
OdpowiedzUsuńMowisz na mala jak moj maz na nasza mala Milka :))) Suuper pierniczki Wam wyszly Martus :)) I jak fajnie bylo tak razem cos porobic :)) Pozdrawiam Was Cieplutko :)) Buziaki :))
OdpowiedzUsuńJestem pewna,że w puszce zostana tylko okruszki, biedny Mikołaj.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńło matko ..już pierniczycie ????? znaczy zaraz święta ,a ja w polu :))))) a co to ta bostońska do czorta ?
OdpowiedzUsuńto takie świństwo grypo-ospo-wirusówka :D ale u nas jakoś na lajcie albo źle zdiagnozowana bo normalnie dziecko miało być strasznie chore 10 dni a po 4 lata jak bziuk i z nudów umiera ... je jak smok ani kaszlu ani gorączki ani wyprysków... wygooglaj sobie tą bostonkę nie wygląda za dobrze ... ale Milka jak rydz jakby zdrowa ... ale nie puszczam do przedszkola bo to cholernie zakaźne. Jutro ciastka serowe pójdą pod nóż.. a co...
UsuńPiękne pierniczki:) U Was od tego zapachu dopiero musiało być dziś świątecznie:)
OdpowiedzUsuńcieplutko pozdrawiam:)
Już piernikowanie? Pierniczki cudne aż zaczęłam się zastanawiać ilu Mikołajów do Was zawita, nie będziecie mogli się od świętych odgonić :)
OdpowiedzUsuńMy dziś także zamierzmy robić ciasteczka :) Po mojej Łucji także rzadko widać chorobę... To w sumie dobrze przecież :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
ale już wcześnie zaczęłaś. Ja się umówiłam na pierniki dopiero za 2 tygodnie. Wyszły cudowne:-)
OdpowiedzUsuńPięknie się spisujecie!
OdpowiedzUsuńSmakowicie wyglądają te Wasze pierniczki. Dziękuję za wpis, przypomniałaś mi, ze najwyższy czas zagnieść ciasto na długo dojrzewające pierniczki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wyglądają smakowicie, już sobie wyobrażam ten zapach :)
OdpowiedzUsuńPierniki na święta być muszą ;D Będzie mi bardzo miło jeśli podzielisz się tym postem na świątecznym link party u mnie :))Zapraszam!
OdpowiedzUsuńWspaniałe pierniczki, pięknie ozdobione. Brawo!
OdpowiedzUsuńPierniczki dla Mikołaja? Chętnia zostane jego asystentką, żeby tylko ich sróbować. Zdrowia życzę Kochane 🤗
OdpowiedzUsuńuwiebiam pierniki, Wasze wygladaja cudnie...
OdpowiedzUsuńPiękne pierniczki... :)
OdpowiedzUsuńjuż?? w sensie 2 tygodnie temu??
OdpowiedzUsuńmy dopiero w weekend będziemy pierniczyć :D
Uściski zasyłam :D
Fajnie i pożytecznie spędziłyście razem czas, no i łobuziak stracił troszkę energii przy wałkowaniu :)
OdpowiedzUsuńPieknie pierniczycie !!