czwartek, 4 czerwca 2015

pozdrawiam :-)

Maj zleciał szybciutko mamy już czerwiec za chwilkę lato - upragnione...
w ogrodzie cudnie...




 Boże Ciało
nie ma mnie tutaj za wiele ...
dalej nie możemy z Emilką i tymi górnymi drogami oddechowymi dojść ładu... niby lekarzy tylu a jakoś skutecznej pomocy nie ma...
musi wyrosnąć?? - ufffff nawet nie chcę myśleć ile to jeszcze będzie trwać...









pozdrawiamy!

33 komentarze:

  1. A robicie inhalacje? U nas pomaga... tak jak specjalne kropelki ziołowe, i inne homeopatyczne, naprawdę widzę zmianę, i z migdałkami już wszystko ok u mojej M., a miała zostać wysłana na wycięcie, ale zmieniliśmy lekarza, z upływem czasu widzę, że to była to dobra decyzja. Bo ten naprawdę unika jak może leczenie antybiotykiem... i reklamowanymi syropkami... ale to wiadomo, u każdego dziecka różnie bywa
    wprawdzie choruje mi nadal, ale nie tak często już, bo w ostatnim 1,5 roku przed zmianą lekarza, załapała się 9 razy na antybiotyk...
    Życzę zdrowia Emilce!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. robimy ale jak już jest infekcja .... A Wy macie coś na stałe wziewnego?? ja właśnie chcę się umówić do homeopaty bo tylko w nim widzę nadzieję ... a Wy chodzicie do homeopaty??? plisss napisz mi jak to jest z tymi lekarzami ??? :*

      Usuń
  2. to, nieustająco zdrówka dla ślicznej krakowianki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne kwiaty:)
    Zycze dużo zdrówka dla naszych pociech:)


    OdpowiedzUsuń
  4. Ta cudna Krakowianeczka wyrośnie z chorób prędzej niż Ci się zdaje.Jestem na to przykładem. A teraz sypcie kwiatki:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam nadzieję, że problemy zdrowotne córci wreszcie zostaną opanowane i miną.
    Śliczna panienka, pięknie wygląda w stroju ludowym :)
    Pozdrawiam cieplutko, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Urocza! Ja poczyniłam wspomnienia u siebie o tym , jak to ja sypałam kwiatki, w bieli.

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczna dziewczynka... zdróweczka życzę!!! i ściskam mocno:) pięknego weekendu

    OdpowiedzUsuń
  8. Nieustającego zdrówka dla ślicznwj krakowianki :-)
    Masz ochotę na candy? To zapraszam do siebie :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. no jaka piękna panienka !!!!!! kurcze Marta ja nie wierzę w takie gadanie ,że musi wyrosnąć ....mój Kuba też miał z kolki wyrosnąć i gdyby nie mój pediatra wspaniały to by się dziecko męczyło ,tak jak pani profesor mówiła ....że minie i że ja nie pierwsza i nie ostatnia co takie dziecko z kolką ma !!!! cholera mnie bierze teraz jak słyszę takie gadanie ....dziecko trzeba gruntownie przebadać i szukać przyczyny ,a nie głupoty matce wciskać !!!! buźka i nie dajcie się !!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiesz znaleźć dobrego lekarza to jak w totka wygrać ... uwierz mi... nie mówię jedna P. doktor nam bardzo pomogła, ale jak sama mówi Ona już nie ma pomysłu gdzie jeszcze szukać przyczyny ... została mi jeszcze diagnostyka w Rabce ale tam nas nie chcą bo i E. ma diagnostykę zrobioną no i jeszcze jak to mówi lekarz " nie jest źle bo nie schodzi na płuca i oskrzela" ... !
      jeszcze homeopata mi został... spróbuję...

      Usuń
  10. Cudne zdjęcia, na ostatnim Emilka obłędna!
    Może faktycznie nadzieja w homeopatii... oby:)
    Zdrówka dla E. i miłego weekendu!
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  11. Może to głupio zabrzmi ale moja z tego wiecznie męczącego kaszlu wyrosła jak tylko poszła do szkoły a tak co tydzień u lekarza byłyśmy. Za to teraz jak mały rusek bardzo rzadko choruje.
    Uściski dziewczyny

    OdpowiedzUsuń
  12. Piekne zdjęcia. Ech oby szybko wyrosła

    OdpowiedzUsuń
  13. Ślicznie!!! Zdrówka dla Emi:). Moja Basia też ciągle chora i to trwa już od września zeszłego roku...
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękny był maj u Ciebie:) Dużo zdrówka dla Emilki:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale piękna Krakowianka! Może pomyśl o sanatorium?

    OdpowiedzUsuń
  16. Zdrowia dla Emilki:-)
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  17. ślicznie kultywujecie krakowskie tradycje :)
    pięknie Emilce w tym stroju!

    a poza tym dużo zdrówka!!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Trzymajcie sie zdrowo coraz zdrowiej :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ale Emilka ma piekny strój:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ach sypanie kwiatków na BC jest takie...dziewczęce:) Sama sypałam tylko kilka razy, ale za to dobrze pamiętam deptanie po tych jeszcze niepodeptanych;) Emilka prześliczna w tym stroju! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Co za śliczna krakowianka! Biedna Emi, bardzo mi jej zal i Ciebie bo się martwisz.
    Całuski dla Was zostawiam.

    OdpowiedzUsuń
  22. Emilka cudownie wygląda w tym stroju. Wszystko będzie dobrze , wyjdzie z tych dolegliwości. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. a u nas taka zimnica...jesień dosłownie:((

    OdpowiedzUsuń
  24. Pięknie u Ciebie w ogrodzie, cudowne kwiaty, które nam dają tyle radości no i wyciszają. Super. Zapraszam do siebie. http://zyciecudem.blogspot.com/ Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  25. Piękna tradycja - dziewczynki w strojach ludowych. U nas niby na biało, ale taka rewia mody i kreatywności, i przesady wielu mam, że stwierdzam, że ten strój to rewelacja.Są parafialne? wypożyczane? czy każdy zakupuje we własnym zakresie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. witam
      strój jest zakupiony prywatnie :) przydaje się też na przedstawienia w przedszkolu oraz tańce Krakowiaka :-)
      kiedy Emilka wyrośnie odsprzedam go a kupię większy ... :-)))
      pozdrawiam

      Usuń
  26. Świetnie wygląda Emilka..co do tych dróg oddechowych..ostatnio u nas też ciekawie..Zosia co chwile porządnie kaszle, aż mnie przy tym boli, ale co wizyta, Zosia osłuchowo zupełnie czysta i generalnie zdrowa..a kaszle..

    OdpowiedzUsuń