Zazdroszczę tego deszczu, u mnie dosyć chłodno, ale bardzo już sucho, ziemia jak popiół, przesypuje się przez palce. Czeresienki niezwykle apetyczne.... uwielbiam te owoce :) Moje niestety już się skończyły.
Faktycznie lato nas rozpieszcza deszczem i wiatrem ;p nie ma co narzekać upały potrafią być bardziej uciążliwe niż deszcz. Na pewno będzie jeszcze pięknie i słonecznie ;)
Jaką Ty masz cudowną, przewspaniałą lodówkę! I mój kolor :) Choruję na nią od dłuższego czasu, ale ta moja stara zepsuć się nie da... pocieszam się, że zanim w końcu wyzionie ducha to miętowa smeg będzie tańsza :) Pozdrawiam :)
I u mnie od rana lało ostro, a teraz właśnie wychodzi słoneczko, może i u Was się rozjaśni? :)
OdpowiedzUsuńdziś się rozjaśniło może jutro i ciepełko dojdzie... :)
UsuńU nas też troszkę pada ale słoneczko od czasu do czasu się pojawia:)
OdpowiedzUsuńU nas też leje już kilka dni na okrągło z krotkimi przerwami na słoneczko;)
OdpowiedzUsuńMokro ale ładnie:)
OdpowiedzUsuńMartuś, napisz mi dokładnie gdzie są pola lawendowe, ja tam muszę pojechać, muszę...pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńjak coś to zapraszam :-)
UsuńU mnie deszcz nie pada, ale jak na lato, jest za zimno...
OdpowiedzUsuńPiękne kalosze:)
cudownego lata i więcej słoneczka:) ściski
Ooo deszcz zupełnie jak u nas :-(
OdpowiedzUsuńA widać że Emilce szalenie babeczki smakują :-)
I na Mazurach pokropiło troszeczkę , ale to dobrze susza taka że szok :) Pozdrowienia dl a ciebie i córci :0
OdpowiedzUsuńu nas niestety zalane tak wszystko że aż woda stoi ... ale dziś już nie pada :-)
UsuńZazdroszczę tego deszczu, u mnie dosyć chłodno, ale bardzo już sucho, ziemia jak popiół, przesypuje się przez palce.
OdpowiedzUsuńCzeresienki niezwykle apetyczne.... uwielbiam te owoce :) Moje niestety już się skończyły.
U nas też rano lało i było bardzo zimno a teraz na szczęście słońce w pełnej krasie :)
OdpowiedzUsuńUściski
Lato jak na razie nie powala gorącem, ale i tak jest przyjemnie:) Emilka ma apetyt, czy tylko na słodkie babeczki?
OdpowiedzUsuńCałuski.
ciut lepszy ma apetyt a na słodkie szczególnie :)
UsuńBoska lodowka!
OdpowiedzUsuńi u nas leje:)))jak się robi takie smerfowe babeczki?
OdpowiedzUsuńto babeczki z przepisu podstawowego z barwnikiem :-)))
UsuńU nas było pięknie. A babeczki superaśne.
OdpowiedzUsuńDeszczowo, ale jak pięknie! Smerfowe babeczki? Ooooo...
OdpowiedzUsuńhihi no smerfowe bo niebieskie :D
UsuńU nas, tylko chwilę szurnęło, a potem był cudny dzień.
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze deszcz pokrzyżował plany, za to jakie piękne fotki wyszły ;-)
Emi ślicznota :-)
Faktycznie lato nas rozpieszcza deszczem i wiatrem ;p nie ma co narzekać upały potrafią być bardziej uciążliwe niż deszcz. Na pewno będzie jeszcze pięknie i słonecznie ;)
OdpowiedzUsuńFakt - pogoda nas nie rozpieszcza...
OdpowiedzUsuńmmm czersienki
OdpowiedzUsuńu nas tez parasol w gotowości ... niestety!
OdpowiedzUsuńNiby deszcz, ale bardzo optymistyczne zdjęcia. Dziękuję za nie :o)
OdpowiedzUsuńJaką Ty masz cudowną, przewspaniałą lodówkę! I mój kolor :) Choruję na nią od dłuższego czasu, ale ta moja stara zepsuć się nie da... pocieszam się, że zanim w końcu wyzionie ducha to miętowa smeg będzie tańsza :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie pomiędzy niezliczoną ilością kropli deszczu, lecącego cały czas z nieba :)
OdpowiedzUsuńCześć Martuś ...wpadłam zobaczyć jak się masz:) ale Ci pannica urosła !
OdpowiedzUsuńwitaj :-)
Usuńno tak czyjeś dzieciaki szybciutko rosną - pozdrawiam
Pannica i to piękna:)
OdpowiedzUsuń