Rany jak ten czas ostatnio szybko leci... nim się oglądnę będzie koniec miesiąca... pogoda piękna sprzyja spędzaniu czasu w ogródku...
zdradzę Wam,że wiosną mam zamiar posadzić 200 sztuk Lawendy w moim ogrodzie trzymajcie kciuki by się udało ;)
miłego weekendu ;) łapcie być może ostatnie promyczki słońca!
Oj tak,pogoda piękna- słoneczko,ciepełko,nic tylko korzystać ile wlezie :)
OdpowiedzUsuńAleż będzie u ciebie pięknie i pachnąco! Ja niestety mieszkam w bloku więc co najwyżej mogę do doniczki zakupić ;p Chociaż z moją ręką do kwiatów to może lepiej nie ;p
Miłego weekendu!
Pieknie Slonecznie :))) Trzymam kciuki za lawende !!! :) Buziaki Martus
OdpowiedzUsuńja też trzymam kciuki, bo moja w liczbie kilku szt zmarła śmiercią bohatera:( pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTakiej pogody na cały weekend życzę:)
OdpowiedzUsuńOj taka pogoda mogłaby trwać aż do wiosny :))) Ziemniaki z ogniska? Też chcę!!
OdpowiedzUsuńZ lawendą jest tak: im mniej o nią dbasz tym lepiej rośnie;)
OdpowiedzUsuńA na ziemniaki z ogniska to narobiłaś mi ochoty...smak dzieciństwa
ja też myślę o posadzeniu lawendy, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNo Kochana, jak posadzisz taką ilość lawendy to będę już wiedziała w którą stronę patrzeć żeby Cię "zocyć" . Ziemniaki pachną przez ekran, więc się z przyjemnością zaciągnę ich aromatem :o)
OdpowiedzUsuńZiemniaki z ogniska ? Pycha :)
OdpowiedzUsuńTeż mam w planach sadzenie lawendy :) Trzymam kciuki aby Tobie udało się posadzić tyyyle sztuk ;)
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia w sadzeniu lawendy :))) bardzo przyjemne zdjęcia a ziemniaki z ogniska to to co tygryski lubią najbardziej :))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłego weekendu!
Wybieram się w Bieszczady na łapanie słońca:-)
OdpowiedzUsuńA na lawendę przyjadę do Ciebie i już staję w kolejce jako pierwsza na candy lawendowe u Ciebie!!!!
Sama sie na tym łapie, że czas mi gdzieś umyka. Dopiero co zaczął się październik a ja już mam wrażenie, ze zaraz sie skonczy.
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu Kochana
To stworzysz lawendowe pole, po roku nie nadążysz ścinać kwiatów. Jak potrzebować będziesz porady co do lawendy to napisz, chętnie podpowiem
OdpowiedzUsuńJa mam duży zagon, może 80 szt (muszę policzyć) lawendy. Posadziłam ją na wale, jest już trzeci rok i pięknie się miewa. Gorzej z odchwaszczaniem, nie nadążam:) Trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńJejciu lawendę uwielbiam, więc mocno trzymam kciuki. Będzie pięknie
OdpowiedzUsuńJa trzymam kciuki!!!!!! Mam tylko nadzieję, że kiedyś też tak jak Ty posadzę swoją lawendę. Ściskam
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki :-)
OdpowiedzUsuńPięknie słoneczni(e)kowo :))) Trzymam kciuki za lawendę!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki :) Chciałam się spytać, może masz jakąś stronkę o uprawie lawendy? Lawendę kocham nad życie, też o czymś takim myślałam. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChętnie sfotografuję ten lawendowy ogród! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
nnatsuu.blogspot.com
Tobie też miłego weekendu!
OdpowiedzUsuńChwytajmy to babie lato ze wszystkich sił!
Ale pięknie i wcale nie widać, że to jesień. Trzymam kciuki za Twoje lawendowe pole:)
OdpowiedzUsuńMnie się mała plantacja lawendy nie udała ale za Twoją będę trzymała kciuki :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i miłej niedzieli - Marta.
Będę mocno trzymać kciuki za lawendę:) Łapiemy słońce na zapas:)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńJa planowałam jakąś wyprawę w weekend, ale niestety córcia w piątek z zerówki wróciła z 39 stopniową gorączką, także kiszka z planów:(
pogoda nas w tym roku rozpieściła
OdpowiedzUsuńLeci i to bardzo. U mnie lawenda nie rośnie niestety i nie mam na nią sposobu :) Ziemniaczki-mniam chyba sobie chociaż ugotuję w mundurkach póki co.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam-D
Śliczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńCo do lawendy - niesamowity plan, oby się udało:)))
Pozdrawiam ciepło!
no tak myślę że 200 to będzie początek ;)
Usuńoby plan się powiódł
pozdrawiam
Planujesz zrobić konkurencję Francji?? ;-)))
UsuńFakt, że czas ostatnio jakoś zwariował i jakoś dziwnie przyśpieszył Przecież dopiero była wiosna ;-)))
Co do lawendy trzymam kciuki... a jak się uda... to jesienią uśmiechnę się o lawendowy bukiecik ;-)))
Uściski przesyłam
200???A ja mam jedną i o marną, ale pod własnym domem co by się nie działo będzie więcej:) Kciuki trzymam:)
OdpowiedzUsuń