MOJE PASJE I INSPIRACJE
wow!!!aż zapachniało u mnie tą szarlotką :)
Pomocnica widzę przeszczęśliwa przy pracach kuchennych:)
Też, też, w niekończących się ilościach!!!!!!
hihi tylko u mnie boki niebezpiecznie rosną :-)
szarlotka zawsze i wszędzie
Też uwielbiam szarlotkę .....a lodówki szczerze zazdroszczę ;)PozdrawiamOla
Mmmm szarlotka najwspanialej smakuje jesienią... :-) A przy współpracy takiej pomocnicy to można piec codziennie :-)Pozdrawiam serdecznie.
właśnie dla mnie jesień to czas na szarlotkę :-)
ale śliczna pomocnica! :)widzę na stole matę/stolnicę z Ikei - sprawdza się? bo nad nią się zastanawiam właśnie
dla mnie fajna ta stolnica i mało miejsca zajmuje :) polecam
Lubię, lubię...Dla mnie ciasto nr 1:)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Z jabłek lubię tylko szarlotkę :)
Mniaaam :) Suuper masz pomocnice :)) Buziaki :)
Śliczny pomocnik z Emilki!!!!buziole
u mnie też szarlotkowo, pozdrawiam:)
My też uwielbiamy szarlotkę:)
Lubimy,a jakże! Tylko żeby jeszcze ktoś zrobił ;p
hihi no właśnie żeby jeszcze ktoś zrobił :D
Najpyszniejsza jest mojej mamy , ale i do Twojej ślinka mi kapie :) Mniam !
Pyszny post :)
ależ Emi ma już długie włosy! Pannica, że hej!!
no własnie na fotkach widzę jak urosła!!!
No to narobiłaś smaka...
Też bym zjadła,zostało coś jeszcze? :)
mniam....a przepis?
Ach, uwielbiam szarlotkę!! :) Widać, że pieczenie wraz z Mamunią sprawia Małej Królewnie wiele radości? :)Pozdrawiam serdecznie!nnatsuu.blogspot.com
nie jestem jakąś specjalną wielbicielką, ale jako łasuch pospolity zjadam wszelakie ciasta:)
Jabłuszka lubię, ale szarlotkę nie :) Pozdrowienia dla pomocnicy! :)
Uwielbiam ciasta z jabłkami! Złapałam się nawet na tym, że najwięcej recept na blogu akurat jest u mnie z dodatkiem jabłek! ;)))
Mniam, ja też uwielbiam szarlotkę! Emilka wprawia się w pieczeniu:)
ciasta z jabłkami jesienią smakują najlepiejdzieci w kuchni to świetna sprawa :)
Mmmm...pycha zdjęcia :)) chętnie pożyczę pomagiera lub zamienię na sztuki dwie w męskim wydaniu ...żartuję :) buziole przesyłam ;-)
Uwielbiam! Pomocnik pierwsza klasa ;-)
Bardzo lubię i baaardzo mi się spodobała ciasteczkowa dekoracja Emilki :)Ummm - pyszne.Pozdrawiam Marta.
uwielbiam hjabłka , fajnego masz pomocnika :)
Mniam mniam!!!
Takie pyszności.. mniam :) uwielbiam ciasta z jabłkami.. pyszności..
wow!!!
OdpowiedzUsuńaż zapachniało u mnie tą szarlotką :)
Pomocnica widzę przeszczęśliwa przy pracach kuchennych:)
OdpowiedzUsuńTeż, też, w niekończących się ilościach!!!!!!
OdpowiedzUsuńhihi tylko u mnie boki niebezpiecznie rosną :-)
Usuńszarlotka zawsze i wszędzie
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam szarlotkę .....a lodówki szczerze zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ola
Mmmm szarlotka najwspanialej smakuje jesienią... :-) A przy współpracy takiej pomocnicy to można piec codziennie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
właśnie dla mnie jesień to czas na szarlotkę :-)
Usuńale śliczna pomocnica! :)
OdpowiedzUsuńwidzę na stole matę/stolnicę z Ikei - sprawdza się? bo nad nią się zastanawiam właśnie
dla mnie fajna ta stolnica i mało miejsca zajmuje :) polecam
UsuńLubię, lubię...Dla mnie ciasto nr 1:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZ jabłek lubię tylko szarlotkę :)
OdpowiedzUsuńMniaaam :) Suuper masz pomocnice :)) Buziaki :)
OdpowiedzUsuńŚliczny pomocnik z Emilki!!!!
OdpowiedzUsuńbuziole
u mnie też szarlotkowo, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMy też uwielbiamy szarlotkę:)
OdpowiedzUsuńLubimy,a jakże! Tylko żeby jeszcze ktoś zrobił ;p
OdpowiedzUsuńhihi no właśnie żeby jeszcze ktoś zrobił :D
UsuńNajpyszniejsza jest mojej mamy , ale i do Twojej ślinka mi kapie :) Mniam !
OdpowiedzUsuńPyszny post :)
OdpowiedzUsuńależ Emi ma już długie włosy! Pannica, że hej!!
OdpowiedzUsuńno własnie na fotkach widzę jak urosła!!!
UsuńNo to narobiłaś smaka...
OdpowiedzUsuńTeż bym zjadła,zostało coś jeszcze? :)
OdpowiedzUsuńmniam....a przepis?
OdpowiedzUsuńAch, uwielbiam szarlotkę!! :) Widać, że pieczenie wraz z Mamunią sprawia Małej Królewnie wiele radości? :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
nnatsuu.blogspot.com
nie jestem jakąś specjalną wielbicielką, ale jako łasuch pospolity zjadam wszelakie ciasta:)
OdpowiedzUsuńJabłuszka lubię, ale szarlotkę nie :) Pozdrowienia dla pomocnicy! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ciasta z jabłkami! Złapałam się nawet na tym, że najwięcej recept na blogu akurat jest u mnie z dodatkiem jabłek! ;)))
OdpowiedzUsuńMniam, ja też uwielbiam szarlotkę! Emilka wprawia się w pieczeniu:)
OdpowiedzUsuńciasta z jabłkami jesienią smakują najlepiej
OdpowiedzUsuńdzieci w kuchni to świetna sprawa :)
Mmmm...pycha zdjęcia :)) chętnie pożyczę pomagiera lub zamienię na sztuki dwie w męskim wydaniu ...żartuję :) buziole przesyłam ;-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam! Pomocnik pierwsza klasa ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię i baaardzo mi się spodobała ciasteczkowa dekoracja Emilki :)
OdpowiedzUsuńUmmm - pyszne.
Pozdrawiam Marta.
uwielbiam hjabłka , fajnego masz pomocnika :)
OdpowiedzUsuńMniam mniam!!!
OdpowiedzUsuńTakie pyszności.. mniam :) uwielbiam ciasta z jabłkami.. pyszności..
OdpowiedzUsuń