MOJE PASJE I INSPIRACJE
Sweet kocyk,aż chciało by sie takim okryć.
Śliczny i faktycznie w kolorach tej jesieni :).Pozdrawiam Marta.
Śliczniutki! No własnie bardzo nad tym ubolewam,że to już ma być koniec tej złotej jesieni ;[Pozdrawiam!
no podobno koniec a buuuuu
Kocyk przecudowny!:)
Kocyk śliczny :-) Aż zazdroszczę :-)
widzę, że moda na kwadraciki nie mija:)
a ja wiem... ja znowu tak za modą nie nadążam :-)
Nie,no Ty jak zawsze wymiatasz!!!Lubię Te Twoje kwadraciki:)
Uroczy! Aż szkoda, że moje wnuki już duże:))) Pozdrawiam serdecznie Mamusię i Córcię:)
Ślicznie dobrane kolorki :)
Jest piękny!
Cuudny :) Tak mi sie przypomnialy Twoje poczatki z szydelkiem ,a tu teraz takie Cuudenka robisz no Pieknie :))) Buziaki Martus :)
haha a jak sobie ja przypomnę jak sobie chciałam tym kawałkiem drutu oczy powybijać :D
jest przepiekny! pod takim kocykiem mogą być wyłącznie kolorowe sny. prześliczny!
Przeuroczy kocyk i kolory dobrane idealnie.Pozdrawiam!
Śliczny Pracusiu :-)
Piękny:)
Cudny kocyk :-) Piękne kolory.Pozdrawiam serdecznie.
Super, jak zawsze :))
Super :-)
Moja babcia też takie robiła :)
Martuś, boski kocyk!!!
Śliczny:) Wiem, że się powtarzam - kiedy Ty to wszystko robisz? Pozdrawiam.
a no własnie z tym czasem to ostatnio na bakier jestem...
Śliczny :)
Już kiedyś piałam, gdzie te czasy co nie umiałaś trzymać szydełka? Piękna praca, bardzo radosna.Buziaki
hihi sama jestem w szoku że tak mi to szydełko poszło - choć daleko mi do perfekcji :)
świetna robota :) podoba mi się :)
cudny! też taki za mną chodzi!:)
Pięknie Ci wyszedł, uroczy!
Prześliczny kocyk:)
No proszę, proszę, jakie śliczności pokazujesz :-) Piękny ten kocyk, iście jesienny! :-) Pozdrawiam ciepło :-)
Wiesz... ja niezmiennie podziwiam Twoje dzieła... Cudny kocyk... radość dla Maluszka A jesień.. nie zdecydowanie nie... ja zamówiłam pogodę do połowy listopada - niech trwa ;-)))
podziwiam Cię Martusiu:)))bardzo ładny:)))
Kocyk bardzo ładny ;)
Przepiękny Martuniu, podziwiam Cię nieustannie!
Piękny i pracochłonny.Pozdrawiam
no troszkę go robiłam :)))pozdrawiam
Jaki uroczy kocyk i pracochłonny właśnie! Moich robótek nie tknęłam od zeszłego roku:( Ale na wszystko przyjdzie czas:) Pozdrawiam Agnieszka
Naprawdę zacne kółko w kwadracie. Tyle pracy, a efekt przepyszny:-)
Sweet kocyk,aż chciało by sie takim okryć.
OdpowiedzUsuńŚliczny i faktycznie w kolorach tej jesieni :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Marta.
Śliczniutki!
OdpowiedzUsuńNo własnie bardzo nad tym ubolewam,że to już ma być koniec tej złotej jesieni ;[
Pozdrawiam!
no podobno koniec a buuuuu
UsuńKocyk przecudowny!:)
OdpowiedzUsuńKocyk śliczny :-) Aż zazdroszczę :-)
OdpowiedzUsuńwidzę, że moda na kwadraciki nie mija:)
OdpowiedzUsuńa ja wiem... ja znowu tak za modą nie nadążam :-)
UsuńNie,no Ty jak zawsze wymiatasz!!!Lubię Te Twoje kwadraciki:)
OdpowiedzUsuńUroczy! Aż szkoda, że moje wnuki już duże:))) Pozdrawiam serdecznie Mamusię i Córcię:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie dobrane kolorki :)
OdpowiedzUsuńJest piękny!
OdpowiedzUsuńCuudny :) Tak mi sie przypomnialy Twoje poczatki z szydelkiem ,a tu teraz takie Cuudenka robisz no Pieknie :))) Buziaki Martus :)
OdpowiedzUsuńhaha a jak sobie ja przypomnę jak sobie chciałam tym kawałkiem drutu oczy powybijać :D
Usuńjest przepiekny! pod takim kocykiem mogą być wyłącznie kolorowe sny. prześliczny!
OdpowiedzUsuńPrzeuroczy kocyk i kolory dobrane idealnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Śliczny Pracusiu :-)
OdpowiedzUsuńPiękny:)
OdpowiedzUsuńCudny kocyk :-) Piękne kolory.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Super, jak zawsze :))
OdpowiedzUsuńSuper :-)
OdpowiedzUsuńMoja babcia też takie robiła :)
OdpowiedzUsuńMartuś, boski kocyk!!!
OdpowiedzUsuńŚliczny:) Wiem, że się powtarzam - kiedy Ty to wszystko robisz? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńa no własnie z tym czasem to ostatnio na bakier jestem...
UsuńŚliczny :)
OdpowiedzUsuńJuż kiedyś piałam, gdzie te czasy co nie umiałaś trzymać szydełka? Piękna praca, bardzo radosna.Buziaki
OdpowiedzUsuńhihi sama jestem w szoku że tak mi to szydełko poszło - choć daleko mi do perfekcji :)
Usuńświetna robota :) podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńcudny! też taki za mną chodzi!:)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci wyszedł, uroczy!
OdpowiedzUsuńPrześliczny kocyk:)
OdpowiedzUsuńNo proszę, proszę, jakie śliczności pokazujesz :-) Piękny ten kocyk, iście jesienny! :-) Pozdrawiam ciepło :-)
OdpowiedzUsuńWiesz... ja niezmiennie podziwiam Twoje dzieła...
OdpowiedzUsuńCudny kocyk... radość dla Maluszka
A jesień.. nie zdecydowanie nie... ja zamówiłam pogodę do połowy listopada - niech trwa ;-)))
podziwiam Cię Martusiu:)))bardzo ładny:)))
OdpowiedzUsuńKocyk bardzo ładny ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny Martuniu, podziwiam Cię nieustannie!
OdpowiedzUsuńPiękny i pracochłonny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
no troszkę go robiłam :)))
Usuńpozdrawiam
Jaki uroczy kocyk i pracochłonny właśnie! Moich robótek nie tknęłam od zeszłego roku:( Ale na wszystko przyjdzie czas:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Agnieszka
Naprawdę zacne kółko w kwadracie. Tyle pracy, a efekt przepyszny:-)
OdpowiedzUsuń