środa, 20 sierpnia 2014

hobby

Co robić w coraz dłuższe wieczory??  co Wy robicie wieczorami? jakieś zabawy?  dobra książka??

Emilka :-)




















Marcin- skleja modelarze
















Ja :P - szydełkuje :P
Jedno jest pewne fajnie jest mieć jakieś hobby ... by móc się oderwać od rzeczywistości :-) prawda?


















pozdrawiam ciepło!

45 komentarzy:

  1. OOO tak . W 100% się zgadzam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak jest, inaczej człowiek by oszalał! Ja schodzę do piwnicy i czyszczę, szlifuję, kleję, bejcuję, woskuję, itp. Uwielbiam to. Zapominam, że wstawiłam zupę, hihihii...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tez lubię taką robotę czyszczenie szlifowanie :-)))

      Usuń
  3. HIHHI SUPER :) Prawidłowo! i zgadzam się w 100% - choć mi się czasem wydaje, że u nas za dużo tych hobby :P
    BUZIAKI :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u nas czasami tez za dużo :D ni możemy ogarnąć :D

      Usuń
  4. A ja mam wiecznie tysiące zajęć, chyba jestem dobra w wyszukiwaniu pracy:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a Ty to pięknie malujesz choć nie wiem czy to robisz wieczorami :-))))

      Usuń
  5. Właśnie dzięki robótkom wszelakim rozpoczęła się moja przygoda z blogowaniem:)))
    Ale oprócz nich to jeszcze książki, książki itd.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. A co ty tam dziergasz?
    To prawda,ważne aby znaleźć coś co daje nam radość i satysfakcję i pzy czym miło spędzamy czas :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Twórcza z Was Rodzinka, gratuluję :o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Emilce co raz sie zainteresowania zmieniają :-)))

      Usuń
  8. czyli pełne ręce ukochanej roboty!

    pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  9. w długie wieczory: mąż czyta/gra na ps3, Julka (lat 12) czyta/uczy się/przegląda fb, Marcin (lat 6): gra z mamą/słucha bajek-grajek (baaaardzo polecam!!!)/zasypia wcześniej niż latem, ja: bawię się z Marcinem/czytam/szydełkuję/bloguję ... i jakoś aż tęskno za tymi długimi wieczorami.

    OdpowiedzUsuń
  10. ja codziennie co innego, ale zawsze mam chwilę na czytanie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Martuś,hobby to coś wspaniałego, kiedyś tego nie doceniałam:)
    Mój MArcin wyszukuje dla nas ciekawe filmy, a sam z zapałem od ponad 15 lat ćwiczy kulturystykę.
    Kornelka jest chyba za mała na jedną konkretną rzecz, ale na razie nr1 jest Peppa;)
    A ja szydełkuję, robię zdjęcia, czytam i- oczywiście- bloguję:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Święta racja :) Ja w jesienne i nie tylko wieczory szydełkuję , maluje, dekupazuje , szyję sutasz albo wyszywam krzyżyki , czytam ...

    OdpowiedzUsuń
  13. Martuś, bez hobby byłoby by nudno:). Jak już znajdę chwilę dla siebie, to nie wiem za co się łapać hihi
    buziaki dla Twojej księżniczki!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Suuper miec swoje hobby :))) Martus powiedz mi ,a gdzie Wy kupujecie takie samolociki ?? :) Aaa i moze za rok na wakacje ,moze udaloby sie nam spotkac co Ty na to ? :))) Teraz to byl wyjazd na szybko i nie mialam jak napisac ,ze wyjezdzam, moze nastepnym razem sie uda nam spotkac :))) Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. samoloty na allegro Marcin wyszukuje są różne poziomy trudności - świetna sprawa :-)))

      Usuń
  15. ze znalezieniem hobby ja nie mam kłopotu, gorzej z 5-letnią córką. Myslę jednak, że to przede wszystkim moim zadaniem jest pokazać jej co może robić w wolnym czasie.

    OdpowiedzUsuń
  16. "Zahobbiona" ta Wasza rodzina:))))))))

    OdpowiedzUsuń
  17. Zgadza się, trzeba mieć coś do zajęcia rąk! U mnie też na razie króluje szydełko :)))

    OdpowiedzUsuń
  18. Prawda:) Każdy ma swój sposób na długie wieczory...i dobrze bo one dopiero przed nami:)

    OdpowiedzUsuń
  19. zgadzam się z Tobą w stu procentach:)))dobrze,że i mąż na hobby,bo mój niestety tylko caping:)))))

    OdpowiedzUsuń
  20. Każdy ma jakiegoś bzika,każdy jakieś hobby ma :))))

    OdpowiedzUsuń
  21. pasja to najważniejsze w życiu :-) ja szydełkowanie, mąż auta, syn hokej, a córka z pasja ubiera lalki :-)

    OdpowiedzUsuń
  22. A moje wieczory jakoś nieuporządkowane są :) Dziś to, jutro co innego i tak leci z dnia na dzień. A książka obowiązkowo w łóżeczku, na dobranoc! Pozdrawiam cieplutko.Ania

    OdpowiedzUsuń
  23. Mnie na razie córeczka organizuje wieczory:) ale kiedyś też było szydełkowanie lub czytanie książek:)
    A pasją Emilki chyba są samochody;)

    OdpowiedzUsuń
  24. ale kreatywna rodzinka!:) super!:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja ostatnio wieczorami odpoczywam. Dopadło mnie jakieś straszne zmęczenie, widać, że jesień idzie:) ale od poniedziałku zaczynam szycie bo przecież trzeba znaleźć czas na hobby.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. Oj tak, fajnie gdy znajdzie się własny sposób na spędzanie czasu.

    OdpowiedzUsuń
  27. Pewnie! Hobby wzbogaca życie bardzo. Szkoda,że teraz dla wielu hobby to internet i gry, zwłaszcza dla dzieciaków. Trochę smutno... Szydełkowania zazdroszczę. Brak mi jakoś cierpliwości. :)

    OdpowiedzUsuń
  28. O tak, hobby to podstawa prawidłowego funkcjonowania!

    OdpowiedzUsuń
  29. Na razie wieczorami zajmuję się pracami domowymi, z którymi nie mogę obrobić się w ciągu dnia, ale wiem, co chciałabym robić...otulić się kocykiem, zasiąść na tarasie z książką i herbatką owocową...może kiedyś:)

    OdpowiedzUsuń