Co robić w coraz dłuższe wieczory?? co Wy robicie wieczorami? jakieś zabawy? dobra książka??
Emilka :-)
Marcin- skleja modelarze
Ja :P - szydełkuje :P
Jedno jest pewne fajnie jest mieć jakieś hobby ... by móc się oderwać od rzeczywistości :-) prawda?
pozdrawiam ciepło!
święta prawda :)
OdpowiedzUsuńOOO tak . W 100% się zgadzam :)
OdpowiedzUsuńTak jest, inaczej człowiek by oszalał! Ja schodzę do piwnicy i czyszczę, szlifuję, kleję, bejcuję, woskuję, itp. Uwielbiam to. Zapominam, że wstawiłam zupę, hihihii...
OdpowiedzUsuńja tez lubię taką robotę czyszczenie szlifowanie :-)))
UsuńDokładnie! :)
OdpowiedzUsuńHIHHI SUPER :) Prawidłowo! i zgadzam się w 100% - choć mi się czasem wydaje, że u nas za dużo tych hobby :P
OdpowiedzUsuńBUZIAKI :*
u nas czasami tez za dużo :D ni możemy ogarnąć :D
UsuńA ja mam wiecznie tysiące zajęć, chyba jestem dobra w wyszukiwaniu pracy:-)
OdpowiedzUsuńa Ty to pięknie malujesz choć nie wiem czy to robisz wieczorami :-))))
UsuńWłaśnie dzięki robótkom wszelakim rozpoczęła się moja przygoda z blogowaniem:)))
OdpowiedzUsuńAle oprócz nich to jeszcze książki, książki itd.
Pozdrawiam:)
a ja dzięki blogowi zaczęłam szydełkować :D
UsuńA co ty tam dziergasz?
OdpowiedzUsuńTo prawda,ważne aby znaleźć coś co daje nam radość i satysfakcję i pzy czym miło spędzamy czas :)
Pozdrawiam!
podusia to akurat była :D
UsuńTwórcza z Was Rodzinka, gratuluję :o)
OdpowiedzUsuńEmilce co raz sie zainteresowania zmieniają :-)))
Usuńczyli pełne ręce ukochanej roboty!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło :)
Dokładnie tak :)
OdpowiedzUsuńw długie wieczory: mąż czyta/gra na ps3, Julka (lat 12) czyta/uczy się/przegląda fb, Marcin (lat 6): gra z mamą/słucha bajek-grajek (baaaardzo polecam!!!)/zasypia wcześniej niż latem, ja: bawię się z Marcinem/czytam/szydełkuję/bloguję ... i jakoś aż tęskno za tymi długimi wieczorami.
OdpowiedzUsuńbajki grajki- nie słyszałam dzięki :-)))
Usuńja codziennie co innego, ale zawsze mam chwilę na czytanie:)
OdpowiedzUsuńja też czytam, ale przed samym snem :P
UsuńMartuś,hobby to coś wspaniałego, kiedyś tego nie doceniałam:)
OdpowiedzUsuńMój MArcin wyszukuje dla nas ciekawe filmy, a sam z zapałem od ponad 15 lat ćwiczy kulturystykę.
Kornelka jest chyba za mała na jedną konkretną rzecz, ale na razie nr1 jest Peppa;)
A ja szydełkuję, robię zdjęcia, czytam i- oczywiście- bloguję:)
Kornelia pewnie jak Emilka co raz co innego :D
UsuńŚwięta racja :) Ja w jesienne i nie tylko wieczory szydełkuję , maluje, dekupazuje , szyję sutasz albo wyszywam krzyżyki , czytam ...
OdpowiedzUsuńMartuś, bez hobby byłoby by nudno:). Jak już znajdę chwilę dla siebie, to nie wiem za co się łapać hihi
OdpowiedzUsuńbuziaki dla Twojej księżniczki!!!
hihi :-)
UsuńSuuper miec swoje hobby :))) Martus powiedz mi ,a gdzie Wy kupujecie takie samolociki ?? :) Aaa i moze za rok na wakacje ,moze udaloby sie nam spotkac co Ty na to ? :))) Teraz to byl wyjazd na szybko i nie mialam jak napisac ,ze wyjezdzam, moze nastepnym razem sie uda nam spotkac :))) Buziaki :)
OdpowiedzUsuńsamoloty na allegro Marcin wyszukuje są różne poziomy trudności - świetna sprawa :-)))
Usuńze znalezieniem hobby ja nie mam kłopotu, gorzej z 5-letnią córką. Myslę jednak, że to przede wszystkim moim zadaniem jest pokazać jej co może robić w wolnym czasie.
OdpowiedzUsuń"Zahobbiona" ta Wasza rodzina:))))))))
OdpowiedzUsuńOj prawda, prawda:)
OdpowiedzUsuńZgadza się, trzeba mieć coś do zajęcia rąk! U mnie też na razie króluje szydełko :)))
OdpowiedzUsuńPrawda:) Każdy ma swój sposób na długie wieczory...i dobrze bo one dopiero przed nami:)
OdpowiedzUsuńzgadzam się z Tobą w stu procentach:)))dobrze,że i mąż na hobby,bo mój niestety tylko caping:)))))
OdpowiedzUsuńdobre i to :)
UsuńKażdy ma jakiegoś bzika,każdy jakieś hobby ma :))))
OdpowiedzUsuńpasja to najważniejsze w życiu :-) ja szydełkowanie, mąż auta, syn hokej, a córka z pasja ubiera lalki :-)
OdpowiedzUsuńA moje wieczory jakoś nieuporządkowane są :) Dziś to, jutro co innego i tak leci z dnia na dzień. A książka obowiązkowo w łóżeczku, na dobranoc! Pozdrawiam cieplutko.Ania
OdpowiedzUsuńMnie na razie córeczka organizuje wieczory:) ale kiedyś też było szydełkowanie lub czytanie książek:)
OdpowiedzUsuńA pasją Emilki chyba są samochody;)
ale kreatywna rodzinka!:) super!:)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio wieczorami odpoczywam. Dopadło mnie jakieś straszne zmęczenie, widać, że jesień idzie:) ale od poniedziałku zaczynam szycie bo przecież trzeba znaleźć czas na hobby.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj tak, fajnie gdy znajdzie się własny sposób na spędzanie czasu.
OdpowiedzUsuńPewnie! Hobby wzbogaca życie bardzo. Szkoda,że teraz dla wielu hobby to internet i gry, zwłaszcza dla dzieciaków. Trochę smutno... Szydełkowania zazdroszczę. Brak mi jakoś cierpliwości. :)
OdpowiedzUsuńO tak, hobby to podstawa prawidłowego funkcjonowania!
OdpowiedzUsuńNa razie wieczorami zajmuję się pracami domowymi, z którymi nie mogę obrobić się w ciągu dnia, ale wiem, co chciałabym robić...otulić się kocykiem, zasiąść na tarasie z książką i herbatką owocową...może kiedyś:)
OdpowiedzUsuń