Jakiś czas temu już zrobiłam taką podusię - powiem szczerze że się nie źle nad nią "upociłam" ;)
I jeszcze moje odkrycie - miesiąca...
Jak ktoś czyta mój blog to wie, że od stycznia postanowiłam zgubić zbędne kg... poszło nieźle bo 10-12 kg jest mniej ... nie dawno pocztą pantoflową dowiedziałam się o herbacie
nie będę się rozpisywać w czym ma pomóc ta herbata bo każdy kto chce może sobie wygooglać :D
Ja od zawsze miałam problemy z wypróżniam się ... a od kiedy ją piję nie ma problemu- nie wiem czy mój organizm nie przyzwyczai się z czasem?
Od zawsze boję się różnych specyfików chemicznych do odchudzania nigdy bym ich nie zostawała ... ale jeśli chodzi i ziółka to już inna sprawa ....
macie jakieś doświadczenia z tą herbatką ???
zdjęcie z sieci...
miłego weekendu - u nas leje ... już mamy wodę w piwnicy ... tylko patrzeć jak rzeczka wyleje grrrr...
Myszka wyszła genialna! powodzenia w odchudzaniu- mnie też to czeka za 3 miesiace... a rzeka niech płynie swoim korytem!!!
OdpowiedzUsuńMycha jest super - czekam na kota :)))
OdpowiedzUsuńkoty już były ale najczęściej te wiesz Kitty :P
UsuńSłyszałam wiele pozytywów o tej herbatce, a moje odchudzanie skutecznie utrudnia miłość do słodyczy:-))))) Myszka śliczna!
OdpowiedzUsuńnawet mi nie mów... słodycze Basiu kocham....
UsuńCudna poducha - świetny pomysł i wykonanie :-) Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o herbatę, to niestety nic o niej nie słyszałam - z zasady piję tylko zieloną :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Suuper Miki Ci wyszedl !!! :):) Ja do takich poszewek musze jeszcze dorosnac :):):) Buziaki :)
OdpowiedzUsuńjeszcze troszkę i tez takie będziesz śmigać :)))
Usuńpodusia jest niesamowita!!!
OdpowiedzUsuńMiki jest boski!!!!!!!:)
OdpowiedzUsuńWprawdzie szyłam podobną poduchę, ale nie mam pojęcia jak można taką rzecz na szydełku wycudować:)
Gratuluję wagi!:)
Ja postanowiłam (jak tylko dojdę do siebie po operacji) też zadbać o kondycję i wagę....Zobaczymy ile mi wytrwałości starczy;)
kochana kuruj się szybciutko :*
Usuńjesteś genialna podusia rewelacyjna ... u mnie raz deszcz raz grzmi a raz słońce swieci pogoda zwariowala
OdpowiedzUsuńPoduszka jest świetna, U nas też leje, ale na szczęście nie mam piwnicy. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńpodusia cudo a herbatę mam i piję co prawda miałam przerwę bo w ciąży nie wolno ale zastosowanie ma super!
OdpowiedzUsuńfajnie Ci wyszła poducha:)yerba mate znam,nie stosuję bo nie lubię jej cierpkości i tego specyficznego jej przyrządzania,ale też wiem,że jest bardzo zdrowa:)))Martuś,kilogramy zgubiłaś dietą i ćwiczeniami?dużo ćwiczysz?pozdrawiam
OdpowiedzUsuńja własnie lubię taką herbatę
Usuńkochana byłam na diecie jeśli chcesz prześlę Ci ją na @ a teraz staram się ćwiczyć ale różnie to wychodzi :-)))
super poducha! o herbatce nic nie wiem... nie lubię harbaty.......
OdpowiedzUsuńOpanowałaś szydełko na calego! Świetna ta myszka:)
OdpowiedzUsuńSuper podusia :)
OdpowiedzUsuńJak ja Ci zazdroszczę zgubienia tych zbędnych kilogramów.
Tak trzymaj! Ta herbata niestety mi nie podeszła smakowo ;)
Myszka jest super:))
OdpowiedzUsuńMiłego piątku
Podusia jest ekstra, bardzo fajnie wykonana :)
OdpowiedzUsuńSliczna poduszka!
OdpowiedzUsuńYerba Mate pijam od dawna, mam specjalne naczynia do parzenia i picia, piję przez metalową "słomkę":) Jest zdrowa i daje kopa większego od kawy:) Pozdrawiam.
właśnie tak słyszałam że się pije jak opisujesz może tez takie sprzęt sobie zakupię :D
UsuńGenialna poducha!!
OdpowiedzUsuńO Yerba Mate słyszałam wiele, ale nigdy nie próbowałam ;o)
Piękna poducha:)
OdpowiedzUsuńNie piję regularnie, lae się przymierzam:) Trzeba to polubić. Zdrowa, pychotkowa;) Polecam! W zielarskim kupowałam kiedyś opakowanie 1 kg chyba za 25 zł, jeśli jakaś bardziej wymyślna, to drożej.
OdpowiedzUsuńpoducha cudowna...a herbatki nie znam:-)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJesteś po prostu niedościgniona szydełkowo...kurczę jak Ty to robisz ? Emilka zapewne zachwycona ;-) Gratuluje zgubionych kilogramów i cieplutko pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńTy mi lepiej powiedz jak Ty to robisz że tak pięknie szyjesz??:D ::)))
UsuńPodusia super a co do herbatki to muszę spróbować.
OdpowiedzUsuńMarta ja myślałam że TY o jakiejś dalszej okolicy mi piszesz, a TY masz wodę u siebie !!!!! wczoraj widziałam ile wody przybyło w takiej małej rzeczce i się przeraziłam jak sobie dużą rzekę wyobraziłam ...a TY masz daleko ją od siebie ?????nie znam tej herbaty muszę sobie wygooglować ją ..poszłam narazie na fitness tzn ....zajęcia na piłce ,bo moje serducho startuje przy innych forsownych ćwiczeniach ... podglądałam pulsy innych :)))))))))) i trener kazał mi machnąć na orbitreku dwa razy i złazić ...i potem znowu włazić ...a inni godzinkę spoko luz na tym dają radę bez przerwy !!!!!wydolność osiemdziesięciolatki mam :))))))))))buziole
OdpowiedzUsuńno masz a miałam napisać że mnie te oczyska zwabiły :)))) Ty to masz pomysły na to szydełko :))))))))))
Usuńskończyło sie na wodzie w piwnicy i "rzece" płynącej przez posesję w tamtym roku było gorzej niemniej jednak dała woda w kość znowu!
Usuńja póki co rowerek i rolki ale teraz to już różnie z tym wychodzi no bo to ogród to teraz E. chora ... i w koło
:*
znowu chora ???? napisz co u Was na priv ..masz już te wyniki ?? buziole
Usuńfajna ta poducha !!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńej, a jak tam trasfery, przeszło Ci ? :-)
transfery się robią cały czas :-)))
UsuńWielka woda przeraża i co najgorsze żaden na wysokim stołku nic sobie z tego nie robi. Dużo gadają,obiecują a jak powódź minie ma wszystko gdzieś.
OdpowiedzUsuńPodusia wspaniała,zresztą jak wszystko inne
Podusia aż dech zapiera !! Mi to by chyba zajęło z 5 lat :D moja przygoda z szydełkiem dopiero się zaczyna :) Zazdroszczę, na prawdę cudo :)
OdpowiedzUsuńszybko poszło ale myślałam juz że nie dam rady hihi
UsuńPodusia jest świetna:) Trzymam kciuki za odchudzanie. A na te "inne" problemy polecam colon. Ja go stosuję co prawda u kotów na zakłaczenie ale to jest ludzki suplement. Bardzo chwalony zresztą. Jest też wersja dla odchudzających się.
OdpowiedzUsuńdzięki za cynk :-)))
OdpowiedzUsuńMysia boska!
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Spotkałam się niby z tą herbatką, ale nie pijam jej regularnie..ale skoro tak działa, chyba muszę zacząć..
OdpowiedzUsuń