dostaliście kiedyś prezent którego nie wiedzieliście jak dotknąć???
ja dostałam na dzień kobiet od M.
dziękuję
myślicie, że nauczę się toto obsługiwać????
p.s. mam się ciut lepiej E. nawet dziś do przedszkola poszła ale jeszcze kaszle ...
pozdrawiam ciepło
Cudny prezent,pojdzie Ci szybciej niz myslisz z obsluga!
OdpowiedzUsuńPewnie, że się naumiesz!
OdpowiedzUsuńCudna! Na pewno szybko ją rozgryziesz i będziesz na niej śmigać:)
OdpowiedzUsuńbzi
Piękny prezent,Maszyna do szycia pod ręka zawsze sie przyda :)
OdpowiedzUsuńo ile ją uruchomię hihi to się przyda ;)
UsuńJestem pewna, że sie nauczyć toto obsługiwać! Piękny prezent :)
OdpowiedzUsuńwow ale fajny prezent:P!!
OdpowiedzUsuńjuz widze jak na niej cuda szyjesz:P przyznaj sie masz juz plany co bedziesz szyla :P***
No teraz do pracy!!!!
OdpowiedzUsuńKochana- Singery ( sama posiadam) są bardzo proste w obsłudze -dasz radę :) Powodzenia!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńNo to Twój Chłop zaszalał z prezentem, teraz to jak nic w rewanżu musisz mu coś uszyć :))
OdpowiedzUsuńPiękny prezent :)
OdpowiedzUsuńPrezent boski!!! Będziesz miała wiele godzin frajdy!!!
OdpowiedzUsuńprezent wspaniały:)))
OdpowiedzUsuńbrawo M. na pewno się nauczysz, zdolniacha jesteś!
OdpowiedzUsuńps. brawo E.
Martusiu:)Ty byś się czegoś nie nauczyła?:))))dla Ciebie nie ma opcji -nie umiem:)))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńaaaaaaaa!!! to dopiero!!!! bombowy prezent!! zaraz będziesz śmigać, a Ty się tu pytasz czy załapiesz, no dobre sobie :)))) buźki dla Emilci!!!
OdpowiedzUsuńPrezentowy strzał w 10 :) Ja dostałam identyczny na urodziny i tez wcześniej nie miałam styczności z maszynami.W prawdzie nie szyję nie wiadomo jakich arcydzieł ale poszewki na poduszki już mogę sobie sama wykombinować-jakie tylko chcę :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia !
Super prezent , a codo obsługi to jak to mówi mój wujek " Kobieta zdolna jest zdolna do wszystkiego" więc i obsługę maszyny bez trudu opanuje :)
OdpowiedzUsuńoby :-)))
UsuńNo to będzie się działo ! Super prezent !
OdpowiedzUsuńw głowie się dzieje tylko jakoś ręce i maszyna w miejscu hihi
Usuńextra :)
OdpowiedzUsuńno super!odwagi:) nauczysz sie na pewno!!!
OdpowiedzUsuńTy z tym cuda będziesz robić. Fajnie, że Emilka wraca do zdrowia:-)
OdpowiedzUsuńno to się cieszę że już lepiej bo słałam tam energię uzdrawiającą :))))
OdpowiedzUsuńaleeeeeeeeeeeeeee masz prezent ..teraz to dopiero zaszalejesz !!!!!!
Maszyna fajna rzecz,też dostałam od męża ale pod choinkę. Nie zdążyłam jeszcze pokazać hihi ;P Pamiętam mój pierwszy raz z nią...chciało mi się płakać bo nie mogłam ogarnąć co i jak haha Teraz już zdecydowanie lepiej więc nauczysz się!
OdpowiedzUsuńBuźka
Fajnie, że u Was ze zdrówkiem lepiej.
OdpowiedzUsuńA maszyny zazdroszczę, taki prezent z pewnością zmobilizowałby mnie do nauki szycia:-)
Pozdrawiam ciepło
muszę się do niej przyzwyczaić i może spróbuje hehe
Usuńzazdroszcze:-))) pewnie ze dasz rade!
OdpowiedzUsuńBuziaki dla męża za taki prezent :**
OdpowiedzUsuńUściski i cieszę się że mała już poszła do przedszkola
PS
Jak nie kto, jak właśnie Ty się nauczysz :))
Nie bądź taka skromna, na pewno się nauczysz. To tylko maszyna do szycia:) Całuski dla Emilki
OdpowiedzUsuńPewnie,że się nauczysz!!!Ale fajnego masz męża!!!Buziaki
OdpowiedzUsuńMarta wierzę w Ciebie to nie takie trudne ;)
OdpowiedzUsuńJa nawet chciałam sobie sprawić, ale wciąż się wacham. Ucz sie :)) Na pewno Ci się spodoba :))
OdpowiedzUsuńja własnie się wahałam około roku no i M. się zdecydował mi kupić hehe:)
UsuńWow! Ja tez taki chce! :))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Ania
Pewnie, ze tak:))))
OdpowiedzUsuńPowoli, powolutku... i nauczysz się ;)
OdpowiedzUsuńDasz radę!! super prezent !Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZdrówka dla Emilki:))) A prezent świetny. Na pewno się nauczysz na nim szaleć. I dopiero się będzie działo:)
OdpowiedzUsuńwow ale super! wspaniały prezent :) dasz radę, nauczysz się, to nie jest wcale takie trudne :))
OdpowiedzUsuńpewnie nie tylko ja nie wiem w ogóle jak to podłączyć hehe :D
UsuńJak będziesz potrzebowała wskazówek to pisz na maila :)
UsuńP.S. Zmieniłam adres bloga na asica-lasica.blogspot.com i możesz go nie widzieć w bloggerze
Ciesze sie ,ze Twoja corcia juz lepiej sie czuje !! :) Super prezent dostalas :):) Na pewno sobie z obsluga poradzisz :) Buziaki :)
OdpowiedzUsuńale Ci zazdraszczam :) świetny prezent i jestem pewna, że szybko go opanujesz :))
OdpowiedzUsuńwspaniały prezent! Dasz radę!:) zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńFajnie dostawać takie prezenty, teraz czekamy na efekty współpracy, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNa pewno się nauczysz bo jesteś zdolniachą :)
OdpowiedzUsuńPrezent fantastyczny, napewno taka zdolna kobita jak Ty bez problemu go obsłuży :) Zazdroszczę tak troszeczkę :))
OdpowiedzUsuńŚwietny prezent. Czekam na pierwsze sukcesy szyciowe:)
OdpowiedzUsuńtrochę zejdzie ;)))
UsuńSuper prezent! :)
OdpowiedzUsuńtam na pewno wszystko jest napisane tylko ja też nienawidzę czytać jakichkolwiek instrukcji! na pewno dasz radę i to szybko
OdpowiedzUsuńano jest ino po niemiecku... M nie doczytał że nie ma polskiej instrukcji :D
UsuńNauczysz się kochana!!!! Twoje rączki zdolne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńpóki co nie startuję ... bo jak mnie wciągnie to nie zdążę w ogrodzie ogarnąć :D
UsuńŻona od czasu do czasu coś szyje. Teściowa przekazała jej niepotrzebną jej już maszynę - stary Łucznik walizkowy. Urypałem się po pachy usiłując ją wyregulować i w efekcie wylądowała w piwnicy i kupujemy nową bo z pewnością nie będzie stwarzała takich problemów jak stara. Pozdrawiam i życzę sukcesów.
OdpowiedzUsuńJa mam starą... walizkową.... na razie stoi... życze Ci żeby Twoja dała się okiełznać :)
OdpowiedzUsuńhehe, ja też dostanę w prezencie maszynę do szycia i też nie mam pojęcia, jak się za nią zabrać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
pewnie, ze dasz radę:) mam identyczną maszynę- w razie czego służę pomocą:)
OdpowiedzUsuńGratuluję wspaniałego męża!
OdpowiedzUsuńNauczysz się, jestem tego pewna:)
Cudny prezent, ale nie pomogę, bo też nie wiedziałabym jak się za to zabrać:)
OdpowiedzUsuń