Mam tego dość!!! od 12 lutego Emilka jest chora... w czwartek byłyśmy już nie wiem który raz u pediatry... stwierdził... zdrowa odstawić wszystko ufff pomyślałam wreszcie a tu już wieczorem wrócił suchy mocny kaszel i męczy do dziś coraz bardziej...
Ja i M. też od dwóch tyg nie możemy wykaraskać się z przeziębienia... u mnie dodatkowo doszedł tak straszny ból głowy, że mam wrażenie że mi pęknie... Emilka potrzebuje uwagi a ja mam wrażenie że z każdym ruchem głowa pęka mnie na małe kawałki...
Jak ja żałuję, że nie mamy babci w domu... moja mama jeszcze pracuje ... nie da rady przyjechać ... nie mam niestety nikogo kto mógłby się E. zająć chociaż godzinkę... ehh
pożaliłam się trochę a teraz pokażę malutka część tego co robię ... ma być około 280 kwadratów...
miłego weekendu....
zdrówka kochani!!!!
OdpowiedzUsuńżyczę powodzenia żmudna praca Cię czeka
o tak żmudna ale mam nadzieję że efekt będzie tego wart :)
Usuńo tak żmudna ale mam nadzieję że efekt będzie tego wart :)
Usuńale wielka robótka Cię czeka:) życzę Wam zdrówka:(
OdpowiedzUsuńMartuś, a Ty może zrób jej jakieś badania alergiczne co? Może własnie w tym tkwi problem, spróbuj, może jest uczulona na jakiś pokarm.
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka i wytrwałości!
badania takie s,a robione jak dziecko skończy 3 lata E. skończyła msc temu ... teraz idziemy do szpitala 26 marca (o ile będzie zdrowa) badać dlaczego tak nie ma apetytu i waży ile waży... potem mam własnie tymi testami się zając... alergiami .... zobaczymy ... w sob byłyśmy u pediatry z prawdziwego zdarzenia i tym razem po prostu to trzecia z rzędu infekcja ...
UsuńMartus jak radzi Kasia polecam baddania alergiczne u nas co prawda nic nie wykazały ale wciąż jest Mania pod opieką alergologa, ma dobrane leki które okazały się strzałem w dziesiątkę!!! Tym czasem zdrówka życzę;)
OdpowiedzUsuńJak na tyle kwadratów to sie pled szykuje;) i to w cudnym kolorze;))
Uściski;*
Zdrówka!!i odpoczynku życzę:)Ja też będę pledzik robić w szarościach:)Wloczka już czeka...ale to już na nowym mieszkanku:)
OdpowiedzUsuńciekawe jak duży ten pled???
UsuńWspółczuję. Ja też nigdy nie miałam pomocy, ale daliśmy radę :) Zdrówka dla Was i Emilki.
OdpowiedzUsuńKochana teraz to jakaś epidemia jest normalnie!
OdpowiedzUsuńŻyczę zdrówka i wiele cierpliwości:)
OdpowiedzUsuńZdrowia życzę i wytrwałości. Wiem co to znaczy, miałam trójkę dzieci rok prawie po roku i jedno drugie zarażało chorobą co trwało to tygodniami. Babcie obie pracowały i........... wiadomo. Szkoda, że nie mieszkam bliżej Emilki. Chętnie zastąpiłabym babcię. Moje wnuki mieszkają daleko i jestem babcią odwiedzającą ale na szczęście mieszkają blisko drugich babć.
OdpowiedzUsuńoj bardzo szkoda że nie mieszkamy po sąsiedzku :)))
UsuńMartuś, z moim bratem wiele lat temu było podobnie- w końcu trafił do dziecięcego pulmunologa i alergologa- alergenem okazała się karma dla rybek, a ataki kaszlu miał takie, że nieraz lądował na ostrym dyżurze. U rocznych czy dwuletnich dzieci testy mogą jeszcze nic nie wykazać, ale Emi jest przecież starsza. Trzymam za Was kciuki:)
OdpowiedzUsuńA szarości piękne:)
u nas to początek nowej infekcji ...był ale i tak testy będzie miała robione ale dopiero około kwietnia - maja ...
UsuńKochana zdrówka życzę :) Z Emilką powinnaś pójść do pulmonologa. Potrzebujesz skierowanie od rodzinnego. Zrobią jej spirometrię. Może ma ogólne problemy z oddychaniem. Oby nie, ale lepiej wszystko sprawdzić.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zdrówka życzę.
by zrobić spirometrię dziecko musi mieć koło 5 lat ...
UsuńTrzymam kciuki, żeby przede wszystkim wróciło zdrowie, z reszta człowiek potrafi sobie poradzić. Widzę jakieś szaleństwo kwadratowe, ale ilość normalnie powala na podłogę. Dywan jakieś chcesz wydziergać czy jak???:)
OdpowiedzUsuńhihi takkk dywan prawie :D
UsuńZdrowka życze i tez radze Ci pojśc z Emilka do alergologa, moja mała miała tak samo tzn. był kaszel i katar ropny i leki nie pomagały aż w testach wyszlo, ze jest uczulona na roztocza i po syropie od alergologa jest w końcu spokój.
OdpowiedzUsuńbądź dzielna! pamiętaj, że w końcu choróbska się skończą, Emilka podrośnie nabierze odporności
OdpowiedzUsuńmoja Nina miała np. problemy z alergiami, byłyśmy na diecie bezglutenowej 2 lata, ciągłe zapalenia oskrzeli, wizyty u lekarza, prawie non stop coś, teraz ma prawie 9 lat i już totalnie tego nie pamiętam
jest okazem zdrowia, drugi rok chodzi do szkoły i może raz ją zostawiłam w domu na dwa dni, bo ją gardło bolało
mów sobie, że z czasem będzie już tylko lepiej :) trzymam za was kciuki!
Kochana przy tak długim, suchym kaszlu to może być alergia, sprawdź to koniecznie.Pled zapowiada się wspaniale, mówisz 280.... podziwiam.Buziaki
OdpowiedzUsuńNie wiem czy u Was jest ten sam wirus co u nas nad morzez,ale walczyliśmyz infekcją dwa miesiące,suchy kaszel mój syn miał przez 4 tygodnie!!!I ciągle powracający ten kaszel.Troche to trwało,to jakaś paskudna choroba.Wiesz, Ewa poleciłą mi krople z pesteg grejfruta na wzmocnienie.Polecam,my bierzemy i jest lepiej!!!Buziaki
OdpowiedzUsuńno własnie strasznie długi trzyma u Emilki okazało się że to trzecia infekcja z rzędu się zaczyna... dziś jest już lepiej
Usuńczyżby zapowiadał się piękny pled? :) a co do choróbska, to współczuję, oby skończyło się to chorowanie raz na zawsze, no i może tak jak podpowiadają dziewczyny warto zachaczyć o alergologa...
OdpowiedzUsuńZdrówka!
czekam na efekt końcowy a dla Emilki dużo zdrówka!
OdpowiedzUsuńKochana .. no ściskam Cię mocno i mam nadzieję ,że już chociaż odrobinę lepiej z Wami !
OdpowiedzUsuńA co robisz ??:-)
Kocham kwadraty :) Trzymam kciuki żebyście jak najszybciej z tego wyszli. Niestety lekarze mam wrażenie , to teraz zgadują choroby, a leki przepisują takie, w zależności od tego, który koncern farmaceutyczny jest sponsorem konferencji, na której byli. Mam kuzynkę lekarza i kiedyś, coś "chlapnęła" na ten temat.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
o tak "nasza" Pani pediatra do tego stopnia że nie potrzeba do niej iść przez telefon Ci mówi co dziecku jest.... paranoja... już do niej nie chodzę...
UsuńŚliczne szarości :) Duuużo zdrowia dla całej rodzinki i dużo cierpliwości :)
OdpowiedzUsuńdużo zdrówka dla Was!:) zapowiada się piękny pled chyba:)
OdpowiedzUsuńzdrowka!
OdpowiedzUsuńswietnie sie zapowiada ta szarosc:))) lubie ten kolor!
Współczuje, zdrówka życzę :) Fajne kwadraciki :)
OdpowiedzUsuńOch biedaczyska:( Przykro jak dziecko choruje. Może inhalacje z wody gotowanej z solą?
OdpowiedzUsuńNie ma to jak babcia, masz rację:) Moje wnuki w Anglii , od 10 lat i bez babci musiały sobie radzić. Tylko tam bardzo pomagają sobie mamy, na wzajem pilnują dzieci. I tak przeleciało wiele lat. Teraz mogą same zostawać w domu.
Ten popielaty kolor jest bardzo ładny, ciekawe co wymyślisz? Zdrówka życzę.
inhalujemy się kochana :)
UsuńPiękny pledzik się szykuję :)
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę!
Jestem w bardzo podobnej sytuacji! Od świąt praktycznie tydzień jestem w domu z Łucja, tydzień w pracy. I też mam dość i sił brakuje... Ale pozostaje mieć nadzieję, że się kiedyś nasze dzieci wychorują. A tak swoją drogą, to na odporność podobno dobry jest Dicoflor lub Floractin. My stosujemy Bioaron C, ale dopiero od tygodnia i efektów, jak widać, nie ma. Może z czasem. I pewnie już tego używacie, ale też napiszę - prawdziwie zbawcze działanie ma u nas inhalowanie solą fizjologiczną. Najgorsze, to się poddać, dlatego życze Wam wytrwałości i dużo, dużo zdrowia!
OdpowiedzUsuńa jest Łucja w przedszkolu lub żłobku??? bo podobno take są często początki ... :/
UsuńA czy Ty robiłaś Emilce testy alergiczne- to bardzo ważne!!!!!
OdpowiedzUsuńZdrówka Dziecku, a Tobie cierpliwości życzę...
zbadałabym astmę lub alergię jeśli co chwila wraca kaszel lub może mieć nawet uczulenie na jakiś produkt i dlatego ma nawracający kaszel
OdpowiedzUsuńKochana dużo zdrowia!!!!!
OdpowiedzUsuńzdrówka kochana a szarości cudne:-)
OdpowiedzUsuńduzo duzo zdrówka dla malenstwa zycze ... kwadraciki cudnie wychodza
OdpowiedzUsuńa kysz, a kysz chorobo!!!
OdpowiedzUsuńchyba będzie kocyk, co?
serdeczne!
Dużo zdrówka! Czyli będzie duży pled? :)
OdpowiedzUsuńpled :)
UsuńOj będzie cudo!!!!
OdpowiedzUsuńA co do Emilki zdrowia to może alergia jest? Badałaś ja pod tym względem?
Jesteś szalona... chciałoby się zaśpiewać na wiadomość o 280 kwadratach ;) Ale z tego szaleństwa pewnie wyjdzie coś pięknego i pożytecznego zarazem :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKochani- zdrowia przede wszystkim Wam życzę, bo z wiosną trzeba się będzie niedługo witać :) Pozdrawiam
UsuńMoja Paulina jak była mała kaszlała praktycznie bez przerwy.Zmieniano jej syropy,maści a problem nie znikał.Wysłano nas na testy alergiczne i w zasadzie nic z nich nie było wiadomo nadal.Przypisano nam inhalator tak zwane wziewy na sterydach,pomagało na chwilę aż przeprowadziliśmy się tutaj i zaczęła całymi dniami przebywać na dworze,przeszło jak ręką odjął. Do dziś nie znam przyczyny dlaczego tak ją męczył ten kaszel ale Wam proponuję porobić wszystkie badania plus testy,bo może Emilka jest na coś uczulona?
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki a sobie kup ibuprom zatoki,gwarantuję,że pomoże :)))
Nie wiem co może być Emilce?
OdpowiedzUsuńJa też miałam tak z synem, dowiedziałam się wtedy od dr.Becha że nie można podawać 3 dawki antybiotyku dzieciom, mają taki organizm że sam broni się przed chorobą (ale Ty o tym wiesz), mało tego dzięki niemu wiem że mój syn nie produkował śliny i każda tabletka i syrop działała na niego jak .....
Szykuje się ładny projekt u Ciebie , kochane szarości
ps
buziaki od nas dla Emilki
Szybkiego powrotu do zdrowia, dla całej trójki!
OdpowiedzUsuńBędzie coś pięknego:) Może Emilka jest na coś uczulona ? Często Ci choruje. Zrób jej testy . Zdrówka dla Was:)
OdpowiedzUsuńCoś fajnego się robi:) Zdrówka życzę.
OdpowiedzUsuńMartuś, ja z dziećmi i sobą miałam tak samo. U mnie się nasila najbardziej na przedwiośniu. Pójdź do alergologa albo pulmunologa, bo u nas się okazało, że to alergia.
OdpowiedzUsuńCo prawda teraz młodszy dzieć dodatkowo złapał jakieś grypsko i ma prawie 40 st drugi dzień, a zaczęło się kiedy córce gorączka w końcu spadła... wrrr....
Zdrowia Wam życzę! Ania
Oj ale się pledzik szykuje :) Ja też sobie robię, ale z moim tempem nie wiem kiedy go skończę ;) Ja również tak jak większość dziewcząt myślę, że to może być alergia. Sama od ponad dwóch tyg. mam mokry katar i swędzą mnie spojówki i też podejrzewam u siebie jakąś alergię, choć nigdy nie miałam. A na suchy kaszel polecam korzeń prawoślazu i do picia i do inhalacji - gotowałam wielki gar wody, wrzucałam garść i stawiałam przy łóżeczku, czy w ciągu dnia jak Lenka oglądała bajkę. Naprawdę pomagało, bo nieraz w nocy wstawałam podgrzać garnek, żeby lepiej spała. I herbata z miodem, to też taka inhalacja, najlepiej jeszcze, żeby siorbać :) Oby Emi już na dobre wyzdrowiała, a jeśli to uczulenie na roztocza to czeka Cię sporo prania i sprzątania w domu. Ja też jutro dom wysprzątam, popiorę wszystko, bo katar mam tylko w pomieszczeniach a nie na dworze i po ostatnim sprzątaniu miałam mniejszy katar, więc może to te roztocza :(
OdpowiedzUsuńostatnio też nie mam czasu ani głowy do robótek przez te choroby
UsuńOjej strasznie Ci współczuję, ze tak długo to trwa. Choróbsko niestety teraz wszędzie się panoszy... u nas w domu jedni zdrowieją inni zaczynają chorobę i tak w kółko.... Życzę Wam zdrówka i siły.A twój rozpoczęty projekt już widzę oczami wyobraźni jak pięknie będzie wyglądał po skończeniu:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam szarości! ale za to te ciężkiej pracy nie zazdroszczę! za to efekt musi być świetny !
OdpowiedzUsuńDobrze Cię rozumiem, bo też mieszkamy bez dziadków i jak człowiek zdrowy, to jeszcze sobie radzi, ale najgorzej jak przyjdzie osłabienie lub ból głowy, a tu całe 8-10 godzin sam na sam z małą pociechą, która nie rozumie Twojego stanu... Kochana trzymaj się... wiem, że dasz radę! Życzę Wam dużo zdrówka!!!
OdpowiedzUsuńSzykuje się bardzo ładny pled:)))
Martuś życzę ci zdrówka .... a Emi nie ma alergii ??? bo jak kaszel jest suchy i mocny i do tego jeszcze tak długo trwa ,to może potrzeba jej czegoś przeciwalergicznego ....jak chcesz pogadać to malnij do mnie w wolnej chwili ... może w porównaniu do kubańskiego coś wymyślimy ????może lekarza trzeba innego ???? będzie pled ja to czuję !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!buziole
OdpowiedzUsuńSzkoda ,że nie mieszkam bliżej:)chętnie bym się zajęła Emi:)))Martusiu,moja Paolka jak była mała taka jak Emi to też kaszlała przez dwa miesiące i nic nie pomagało,na początku były antybiotyki ,które nic nie dały,a potem tylko kaszel i kaszel i pewna stara doktorka poradziła mi,żeby jej podawać 3 razy dziennie nystatynę,że może u niej się po lekach rozwinęła grzybica i te grzybki drażnią gardło i stąd kaszel.Uwierzyłam doktorce i rzeczywiście podawałam jej przez miesiąc 3 razy dziennie nystatynę i wiesz,że przestała kaszleć :))a jeszcze jak taki był męczący to podawałam jej trochę masła na łyżeczce posypane odrobiną cukru:)
OdpowiedzUsuńSzybkiego powrotu do zdrowia Wam życzę!!
OdpowiedzUsuńWidzę że tworzy się coś okazałego i na pewno pięknego bo uwielbiam szydełkowe szarości :)
współczuję. cierpliwości życzę. wobec choróbska jak i włóczki!
OdpowiedzUsuńPiękne szarości;) Miałam z synem takie przeboje w ubiegłym roku... kaszlał i kaszlał... a lekarze, że zdrowy - dopiero wymusiliśmy RTG - okazało się, że zapalenie płuc... dodatkowo wyszedł koklusz... A osłuchowo wszyscy stwierdzali, że zdrowy.. Wytrwałości życzę i cierpliwości do służby zdrowia... I zdrówka córci oczywiście
OdpowiedzUsuńKochana gratuluje wygranej KISSSY
OdpowiedzUsuńzerknij do Milka Home
kochani bardzo dziękuję za tyle dobrych słów, dziś Emilka ma się lepiej okazało się to trzecią infekcją z rzędu ale póki co bez antybiotyku i bez wziewów ratujemy się ....
OdpowiedzUsuńja wczoraj przespałam się ... od 14 do dziś rana praktycznie :D i też czuje się lepiej :))))
testy będą robione dopiero kwiecień - maj wcześniej mamy termin do szpitala i tam zleconych mnóstwo badań...
zobaczymy co wyjdzie ...
buźki
Ja również gratuluje....O matuchno to wszystko wyrobisz....Zazdroszczę cierpliwości...pa...
OdpowiedzUsuńOoo to dobrze kochana że już lepiej, kamień z serca:)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, żeby wszystkie badanka się udały i Emilka tak często nie chorowała.
Buziaki dla was dziewczynki:)
PS mnie też dopadło jakieś straszne choróbsko...
Pewnie powstanie coś pięknego ;))
OdpowiedzUsuńŻyczę wytrwałości i czekam na efekt końcowy.
Pozdrawiam i zdrówka dla całej rodzinki życzę.
Cierpliwości i wytrwałości ci życzę...i zdrowia dla rodziny. Szarości będą świetne:)
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka dla Emilki życzę i czekam prezentację gotowego pledu:)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się Martuś, wszystko będzie dobrze. Zdrowia życzę!!
OdpowiedzUsuńNas też nagle dopadło przeziębienie.
Ale fajnie, ze wreszcie słonko za oknem!
Pozdrawiam ciepło
zdrówka zycze buziaki
OdpowiedzUsuńZdrowia dla całej Waszej gromadki :)
OdpowiedzUsuńMoże i szaro, ale ślicznie:)
OdpowiedzUsuń