niedziela, 26 maja 2013

byłam w raju...

W czwartek nasza cała rodzinka wyruszyła w rodzinne strony M. chociaż pogoda w ogóle nie dopisała a my padamy ze zmęczenie podróżą to wyjazd był naprawdę udany ....
zobaczyliśmy się i z prababciami Emilki  i z babcią  i z rodziną chrzestnej ... cudnie było...
pokażę Wam jak mieszkają prababcie... dla mnie to raj choć sama na wsi mieszkam... ale nie takiej ....
zdjęcia nie są z tego wyjazdu bo lało niemiłosiernie i fot nie dało się robić :)

























Dziś święto mam :))) swojej mamie życzę przede wszystkim zdrowia :* a sobie bym była taką matką dla Emilki jak dla mnie jest moja mama:)
pozdrawiam kochani :)

73 komentarze:

  1. Piękna wieś. Teraz już takich widoków jest coraz mniej.

    OdpowiedzUsuń
  2. faktycznie cudownie, mnie sie wydaje, ze to Wielkopolska... sama pamietam takie widoki z dziecinstawa, prababunia taka 100%-centowa bo z ...koczkiem:O)

    OdpowiedzUsuń
  3. oj zycie tam musi płynąć bardzo beztrosko:)) cudnie! pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pewnie mają mieszkańcy swoje problemy ale pewno inne niż nasza

      Usuń
  4. Piękne widoki :)
    kocham takie miejsca!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale cudne widoki! :) Moja prababcia też miała podobny dom i pamiętam jak jeździliśmy do niej całą rodzinką jak byłam mała... Ale to było wieki temu.... Prześlicznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ale cudna wies i ta babusia:)

    OdpowiedzUsuń
  7. prawdziwa sielska wieś. Ciekawe co im zwinęłaś :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha ha ha, no właśnie! Strzeżcie się kurniki! ;)

      Usuń
    2. jaja od szczęśliwych kur :)

      Usuń
  8. Matko, jak ja Ci zazdroszczę... pięknie...

    OdpowiedzUsuń
  9. swojskie klimaty:)pięknie, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Różnie ludzie żyją, do szczęścia nie potrzeba tych wszystkich rzeczy, którymi się otaczamy :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Martus i co my poradzimy ze kochamy ten wiejski klimacik :D:D ja tam lubię bardzo mam jedna babcie na wsi... ja co prawda chowana juz w wielkim miescie i wydaje mi sie ze by mi go brakowało to jednak na wies cos mnie ciagnie

    OdpowiedzUsuń
  12. Wieś wsi nierówna, a te prowadzone przez starsze osoby mają swój klimat, czuć powiew przeszłości :) Choć te nowoczesne gospodarstwa domowe i rolne też mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale tam pięknie!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Pięknie- uwielbiam wiejskie klimaty, wychowałam się na wsi:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Te zdjęcia, to jak moje wspomnienia z dzieciństwa!!!
    Cudownie...z chęcią przygarnęłabym parę rzeczy...

    OdpowiedzUsuń
  16. ale babcia cipcie karmi pamietam jak jeszcze do pradziadka jezdziłam na wieś i on własnie miał takie kurczaczki i małe chrumki w obozre starsznie lubiłam je karmic .... zdjecia pzrecudne pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  17. Zdjęcie z białym domkiem, "przecieranymi" drzwiami i zielenią-cudne:-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jak tu swojsko i anielsko, żal, że takich miejsc coraz mniej.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Martunia trzecie zdjęcie jest niesamowite :)
    Fantastyczna wioska tam musi być, chociaż ja myślę, że to ta Babcia widoczna na zdjęciu stworzyła taki piękny klimat. Z pewnością jest tam spokojnie, naturalnie i zdrowo.
    I ten biały domek... Babcia ma świetny gust, bo postawiła na mój ukochany shabby chic :))))
    Przecierane drzwi - mistrzostwo świata :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten domek jest chyba jednak w kolorze delikatnej mięty:)Albo światło tak pada.

      Usuń
  20. Ja jestem mieszczuch... lubię i potrzebuję miasta... ale kocham wieś.. lubię ją odwiedzać... a miałam do tego to szczęście, że choć mieszkam w samym centrum dość dużego miasta to moja babcia np jeszcze 10 lat temu na ogrodzie hodowała kury i kaczki... A uliczka mała jednokierunkowa, zamknięta..dookoła ogródkami...

    OdpowiedzUsuń
  21. lubię takie klimaty:))śliczne zdjęcia , pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  22. Uwielbiam takie klimaty:)Bardzo podoba mi się jak pod takimi chatkami kwitną malwy.

    OdpowiedzUsuń
  23. Te słoiki na płocie to tak mi się ciekawie skojarzyły z filmem "Sami Swoi" czyli z konfliktem Kargula i Pawlaka, gdy niszczyli wszystko to , co było na płocie ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Wieś to wieś, a taka prawdziwa to dopiero frajda :)
    Buźka !

    OdpowiedzUsuń
  25. Ale czarodziejsko ... Moja Babcia też wieszała słoiki i garnki na płocie, dla "wypalenia zarazy", jak mówiła.
    Miotły brzozowe to jest to:-)
    Podejrzewam, że pięknie wybielona ścianka i drzwi to wejście do piwnicy w ziemi? Nie pamiętam jakoś, jak to moja Babcia nazywała. Najpiękniej było tam wejść w upalne lato, przyjemny chłód.
    Domyślam się słusznie, że zaopatrzyłaś się przy okazji w siatkę kurnikową:-) :-)
    Jeśli jeszcze tego nie robiłam, to serdecznie zapraszam Cię na Nie Tylko loteryjkę: trochę książkową, trochę dziecięcą, trochę niespodziankową. Miło mi będzie zobaczyć Twoje imię pod postem. O ile oczywiście spodoba Ci się. A jeśli już Cię zapraszałam to przepraszam za powtórkę, i nie jest to wynik namolności, czasem coś mi po prostu umyka z pamięci. Tak czy inaczej, jeśli masz życzenie będzie mi bardzo radośnie gościć Cię:-)
    Pozdrawiam ciepło i serdecznie... i czekam na nową akcję z siatką:-) Może powinnaś wydać książkę "Tysiąc i jedna rzecz z siatki do kurnika" :-) Wiesz jaki to byłby hicior:-)

    OdpowiedzUsuń
  26. Martuś, takie widoki zapamiętałam z dzieciństwa, jak jeździłam do swojej prababci ... A w zeszłą niedzielę pokazywałam mojej kochanej babuni moje dzbany i kanki, sama radość jak widziałam uśmiech na Jej twarzy i wspomnienia do dawnych lat ... Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  27. Super :-) Sama (prawie ;-) ) mieszkam na takiej wsi. Ten klimat jest wspaniały, zupełnie inaczej człowiek odpoczywa...

    OdpowiedzUsuń
  28. Trudno się nie zgodzić, że to raj, miejsce gdzie czas nie ma znaczenia, bez pospiechu w ciszy :) cudownie

    OdpowiedzUsuń
  29. to takie cudne miejsca jeszcze istnieją :)

    OdpowiedzUsuń
  30. świetnie - od razu myślę o mojej babci jak widzę takie zdjęcia

    OdpowiedzUsuń
  31. W takim miejscu można zapomnieć o problemach dnia codziennego ...
    całuję mamusiu :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Przypomniały mi się wakacje na wsi. Szczerze mówiąc nie spotkałam w ostatnim czasie takich wiejskich chat, jedynie w rezerwatach.
    Pozdrawiam-D.

    OdpowiedzUsuń
  33. tez mam takie miejsce:-) albo raczej mialam, bo po smierci babci troszke zostalo zmodernizowane, jednak nadal sama przyjemnosc tam byc:-)
    CUDNIE !!!
    Sciskam:-*

    OdpowiedzUsuń
  34. Taka wieś to faktycznie raj:) Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  35. A ja mam taki raj na co dzień i cieszę się z tego...

    OdpowiedzUsuń
  36. ale sielsko, całkiem jak w bajce...
    buziaki Kasiu, cmok cmok cmok :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Można tam zapomnieć o wszystkim!Cisza,spokój...Tylko te koguty za wcześnie budzą:)))))

    OdpowiedzUsuń
  38. To jest prawdziwa wieś. Teraz takie miejsca, to prawie jak skanseny. Też mieszkam na wsi, ale to już inna bajka, nie ten klimat.
    Uścisków moc!

    OdpowiedzUsuń
  39. Jesteś szczęściarką ,że masz babcie i prababcie:))

    OdpowiedzUsuń
  40. wyglada tam jak w bajce! :))

    OdpowiedzUsuń
  41. Cynkowa balia na wodę, miotły z brzozowych gałązek, kura z kurczętami, o rany pamiętam to z dzieciństwa. Ale babcia w niebieskich kapciach bardzo mnie wzruszyła,przypomina mi moją babcię. Dziękuję za cudnego posta. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  42. znam takie miejsca, mają swoją duszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  43. Jakbym się cofnęła do czasów mojego dzieciństwa...
    Mój wujek (brat mojej babci) mieszkał w takim domku z drewna...a teraz nie ma już ani wujka, ani domku, a tam gdzie pola z żytem były, to teraz domy stoją. Nowiutkie...

    OdpowiedzUsuń
  44. Klimaty dzieciństwa - wakacje u Babci :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Dla mnie taka wieś to inny świat i inna bajka...bardzo ciekawa i interesująca...

    OdpowiedzUsuń
  46. Super ,chciałoby się tak choć na chwilkę :)Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  47. Widoki identyczne jak na podwórku u mojej babci... płot z nadzianymi słoikami, wiklinowe miotły, kury zagrzebane w piachu, pelargonie i cała reszta też się zgadza, tylko babcia inna ;) Czyżby okolice Rzeszowa?

    OdpowiedzUsuń
  48. Cudnie, ja uwielbiam taką prawdziwą wieś i chciałabym kiedyś na takiej mieszkać, żyć prawdziwie sielsko :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Witaj Martuchno, u Twojej Babci to moje klimaty! uwielbiam tak!Też mam piwnicę ziemną i uwielbiam kosze wiklinowe w których sadzę kwiaty i nie tylko. Kiedyś chyba życie płynęło leniwiej,jak na to spojrzymy:) Pozdrawiam zza morza:)

    OdpowiedzUsuń
  50. Istna sielanka , zazdroszczę takich klimatów , pamiętam je tylko z dzieciństwa , z pozdrowieniami :)))

    OdpowiedzUsuń
  51. Naprawdę raj! super też bym chciała mieszkać w takim miejscu.

    OdpowiedzUsuń
  52. Fajne klimaty! Czuje się siłę przyrody. Super

    OdpowiedzUsuń
  53. bardzo fajne klimaty :-)) muszę się kiedyś z dzieciakami wybrać w takie miejsce!!

    OdpowiedzUsuń
  54. i ja lubię takie klimaty :)

    OdpowiedzUsuń
  55. Super klimaciki:) No u mnie na obejściu jest w zasadzie niewiele nowoczesniej, stara miotła, opałka i płotek - też jest:) Fajnie tak wiejsko-anielsko:)

    OdpowiedzUsuń
  56. tęsknie za wiejskimi klimatami.

    OdpowiedzUsuń