przed przeczytaniem zapytania o zwrócenie uwagi na koszyczki pomyslałam: i znowu siatka a jak :D hehe Jestem ciekawa co ci wyjdzie z tego zapasu :D Buźka !
Działaj Martuś, działaj, bo cuda tworzysz!!!!!!!!!!! Ależ Ty masz tych pomysłów na użycie siatki, moja jeszcze leży i czeka, muszę się za nią w końcu zabrać, klosz bym chciała sobie zrobić i nie wiem jak to ugryźć ;/
Ależ oczywiście, że najpierw rzuciła mi się w oczy siatka ... jak to u Ciebie:-), a potem włóczki. Ładny kolorystyczny zestaw:-) Czyżby pled? Poduszki? A tak w ogóle to "kurnikówka" chyba tylko do noszenia wody u Ciebie się nie przyda:-) Udanego weekendu:-)
Jak bym zobaczyła przed sobą taką ilość włóczki to bym stała jak mimoza,bo nie wiedziałabym co z tym fantem zrobić. Od podstawówki różne twory włóczkowe są mi obce ale u Was chętnie podziwiam :) Siatka już cała zużyta? hihi To już wiadomo,kto ją wykupił,że w całym okręgu nie ma ;P Buziolki
łał koszyczki rewelacyjne ale pewnie łatwo z nimi nie było ja tez ostanio siłowałam sie z siatka usilnie tworzac klosz ale pokaleczyłam sobie paluchy i na razie poszła w odstawke siatunia:Pczekam na efekty dziergane:)
ooo.. siatka ;-)))) To była moja pierwsza myśl... zanim jeszcze w ogóle włóczkę zauważyłam ;-))) Jak ja Ci zazdroszczę zdolności szydełkowych... jehh...
przed przeczytaniem zapytania o zwrócenie uwagi na koszyczki pomyslałam: i znowu siatka a jak :D hehe
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa co ci wyjdzie z tego zapasu :D
Buźka !
haha jeszcze mam trochę pomysłów na tą siatkę :P
UsuńJA zwróciłam uwagę :) Ja:)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem co będzie z tej włóczki? Ja potrzebuję jakiegoś kopa, bo już długo nic nie robię:*
na pierwszy ogień idzie podusia okrągła...
Usuńchyba zostaniesz królową siatki kurnikowej!! co tam zostaniesz- juz jesteś mistrzynią♥
OdpowiedzUsuńfajne kolorki:-))
hahah królowa kurnika :D
UsuńCo Tym razem Martuchnaj będziesz dziergać? Jak zwykle czymś nas zaskoczysz. Ja uwielbiam Twoje twory z siatki kurnikowej. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kasia
Z pewnością nas zaskoczysz;)
OdpowiedzUsuńDziałaj Kochana i pokazuj!!
Ściskam;*
Ty mroweczko pracowita:P*
OdpowiedzUsuńniach, niach, niach :D
UsuńBardzo pomysłowe te koszyczki :-) Piękną włóczkę kupiłaś, ładne kolory. Od wczoraj piszę do Ciebie maila, też na raty :-) Dziś wyślę
OdpowiedzUsuńWidzę , że czeka Cię dużo pracy ....
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
hehe- idziesz na calosc!!! tak trzymaj, czy jest jeszcze cos niezadrutokwane u Ciebie???? :O))))
OdpowiedzUsuńooo jeszcze dużo rzeczy nie ma w siatce ale kto wie kto wie czy nie będzie?;)
UsuńOj się będzie działo :)))
OdpowiedzUsuńUściski :))
czekam na Twoje prace:))pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńno nie ta siatka kurnikowa, to mi się będzie śnić po nocach przec Ciebie :D ciekawa jestem co sobie wymyśliłaś:)
OdpowiedzUsuńKoszyczki zwróciły moją uwagę w pierwszej kolejności :))) Ciekawe co wyczarujesz z tych pięknych kolorków :)
OdpowiedzUsuńDziałaj Martuś, działaj, bo cuda tworzysz!!!!!!!!!!! Ależ Ty masz tych pomysłów na użycie siatki, moja jeszcze leży i czeka, muszę się za nią w końcu zabrać, klosz bym chciała sobie zrobić i nie wiem jak to ugryźć ;/
OdpowiedzUsuńkochana kleszcze do drutu i samo się robi! łatwizna tylko spróbuj :)
UsuńKoszyki wymiatają! Od razu zwróciłam na nie uwagę! :)
OdpowiedzUsuńOch a ja nie mam czasu na szydełkowanie, a takmi go brakuje... po drugie trochę rozleniwiłam się hihi koszyczki fajne ;)
OdpowiedzUsuńPrzyznaj się ile tej siatki Ci jeszcze zostało???:P
OdpowiedzUsuńA z tymi włoczkami szalejesz że hej:)
z 3 metry chyba jeszcze jest tej siatki ;)
UsuńOczywiście, że zauważyłam. Mam coś fajnego z takiej siatki...hihi. Fajna włóczka, coś cudnego z niej będzie, na pewno:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAleż oczywiście, że najpierw rzuciła mi się w oczy siatka ... jak to u Ciebie:-), a potem włóczki. Ładny kolorystyczny zestaw:-) Czyżby pled? Poduszki?
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle to "kurnikówka" chyba tylko do noszenia wody u Ciebie się nie przyda:-)
Udanego weekendu:-)
Kochana Ty nawet koszyki sama robisz :))
OdpowiedzUsuńNo tak siateczka:)Ona się nigdy nie skończy,ani Twoja pomysłowość:)
OdpowiedzUsuńOd razu zauważyłam w czym usadowiły się nowe motki :) No to do dzieła :)
OdpowiedzUsuńCiekawe co tym razem będziesz robić. Jesteś straszny pracuś. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOczywiście, ze zauwazyłam koszyczki :-) włóczek nie zobaczyłam, ale koszyczki - tak :-P
OdpowiedzUsuńale się obstawiłaś włóczkami:)
OdpowiedzUsuńkoszyczki urocze
pozdrawiam:)
Koszyczek super, idealnie włóczkę widać :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:):) Fajne koszyczki :) Jak i wloczki :) Ciekawe coo bedziesz dziubac :):) Pozdrawiam Agnieszka
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki! Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńzwróciłam a jakże :)
OdpowiedzUsuń...jednym słowem siatka kurnikowa Cię opętała :) i wazon i koszyczki ... co Ty jeszcze wymodzisz ??? - ciekawa jestem :)
OdpowiedzUsuńPOZDRAWIAM SERDECZNIE
jak mnie się ta siatka podoba! Nadal szukam swojej wymarzonej ramy, żeby taką zamontować:)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolorki :) Ciekawa jestem co wyjdzie :)) Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńŁadne koszyczki, ładne kolory włóczki ale ja i tak uwielbiam konwalie!!!!!!!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita!
OdpowiedzUsuńwow... czekam z niecierpliwoscia:)
OdpowiedzUsuńbędę zaglądać:-))) ciekawe co tym razem wydziergasz??
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Rozkręciłaś się Martuś :) Aż nie mogę się doczekać kolejnych Twoich wytworów:)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia zyczę.
Kochana co by z tej włóczki nie wyszło to i tak już pięknie w takich koszyczkach wygląda :)))
OdpowiedzUsuńJak bym zobaczyła przed sobą taką ilość włóczki to bym stała jak mimoza,bo nie wiedziałabym co z tym fantem zrobić. Od podstawówki różne twory włóczkowe są mi obce ale u Was chętnie podziwiam :) Siatka już cała zużyta? hihi To już wiadomo,kto ją wykupił,że w całym okręgu nie ma ;P
OdpowiedzUsuńBuziolki
łał koszyczki rewelacyjne ale pewnie łatwo z nimi nie było ja tez ostanio siłowałam sie z siatka usilnie tworzac klosz ale pokaleczyłam sobie paluchy i na razie poszła w odstawke siatunia:Pczekam na efekty dziergane:)
OdpowiedzUsuńNo, no, no, kolory już mi się podobają, ciekawe co z tego powstanie. Może i ja kiedyś się nauczę szydełkować?
OdpowiedzUsuńooo.. siatka ;-))))
OdpowiedzUsuńTo była moja pierwsza myśl... zanim jeszcze w ogóle włóczkę zauważyłam ;-)))
Jak ja Ci zazdroszczę zdolności szydełkowych...
jehh...
Buziaki zasyłam ;-)))
Cześć ;)
OdpowiedzUsuńPrzyjmij proszę wyróżnienie od mojego bloga ;)
Ciepłe pozdrowienia Ania
Ciekawa jestem,co jeszcze fajnego powstanie z Twojej kurzej:)) siatki?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cie bardzo serdecznie,życząc słonecznego weekendu.
Super zapas:) No i kolejne zastosowanie dla siatki. Jestem pod wrażeniem:)
OdpowiedzUsuńkurcze to ja nawet nie chcę sobie wyobrażać co Ty teraz wymyślisz:)) czekam z niecierpliwością!:))
OdpowiedzUsuńoj będzie się dziać... kolorki wspaniałe! czekam na efekty!!!
OdpowiedzUsuńkoszyczki to ja widziałam przede wszystkim :)
buźka
Bardzo ciekawy zapas włóczek - czekam z niecierpliwością na efekty pracy z nimi :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne kolory włóczek, a koszyczki wyszły Ci rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńKoszyki ekstra, a co do włóczki - do dzieła!!!
OdpowiedzUsuń