niedziela, 15 lipca 2012

zaproszenie do zabawy

Do zabawy wspomnień z dzieciństwa zaprosiła mnie Halinka z http://bycieszycsiezyciem.blogspot.com/ dziękuje bardzo :)
Wszystkie to obrazki z dzieciństwa wywołują u mnie uśmiech na twarzy ... ależ to były czasy... człowiek ciszył się z "byleczego"... trudno mi było zdecydować co pokazać ... bo obrazków z dzieciństwa mam wiele ale wybrałam... pomijając pomarańcze które w Święta były tylko dostępne... pierniki które przywoził mi brat starszy o 10 lat, cukierki długie na choince twarde jak diabli... ehhh można by wymieniać...
a to co wybrałam...

1. gra Wilk i Zając którą dał mi brat cioteczny ... ohhh jak ja uwielbiałam w nią grać...

















2. bon do Pewexu... luksusu ... jak dziś pamiętam ten sklep haha

















3. oranżada... tata zawsze wyciągał drobne z portfela by na ten smakołyk dać :))




























4. bilet autobusowy - ściskany w ręku by nie zgubić ... jak jechałyśmy z mamą do Nowego Targu























5. guma donald... mmmmmm cóż to był za smak i wymiana  historyjkami z koleżankami na przerwach w szkole 





Zalegam jeszcze z jedną zabawą ... upsss

Melduję że prace kuchenne idą pełną parą :) miałam dziś zamieścić foto co zrobiłam do tej pory ale będę Was trzymać w napięciu haha - a poważnie sama jestem ciekawa jak wyjdzie :P

Do zabawy zapraszam wszystkich tych którzy nie brali udziału jeszcze w tej zabawie a mają ochotę :)

pozdrawiam niedzielnie :)))))) :*


10 komentarzy:

  1. Bardzo fajne są te wspomnieniowe posty. Od razu uśmiech pojawia się na twarzy.
    Buziaki serdeczne Marcia

    OdpowiedzUsuń
  2. :)A wiesz ,ze ja do dzisiaj pamietam jak te pomarancze fajnie pachnialy:P:*

    OdpowiedzUsuń
  3. ja te gumy donald, które teraz można spotkać w smaku lodów czasami. To były rarytasy hoho!!! Co będą wspominać moje dzieci? Nie mam pojęcia bo wszytko jest!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja aż tak dobrej pamięci z przykrościa stwierdzam nie mam...ale grę,oranżadę i gumy donald pamiętam a jakże;)))
    Miłego wieczorku, buziaki;*

    OdpowiedzUsuń
  5. Pamiętam Pewex, oranżadę również taką w woreczkach;-)
    Bilety autobusowe i gumy Donald a jakże!
    Mi utkwiły w pamięcie zabawy podwórkowe na trzepaku, lub skakanie na gumie z dziewczynami;-)
    Ach jak to fajnie się wspomina!

    OdpowiedzUsuń
  6. bilet taki gdzieś nawet do tej pory mam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. O przypomniałaś mi o tej grze...fajna była...ja jej nie miałam...ale pozyczałam od koleżanki:P

    OdpowiedzUsuń
  8. W tą grę też grałam namiętnie :) Ach co to były za czasy... no i zastanawiam się tak samo jak ktoś wyżej co będzie pamiętało moje dziecko z dzieciństwa?

    OdpowiedzUsuń
  9. ciekawe czy jakiekolwiek dziecko teraz miałoby teraz tyle radochy co my w dzieciństwie łapiąc spadajace jajeczka, ech - aż łezka kręci się w oku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nooo w tą grę to ja bym i dziś pograła hahaha ale była zabawa:D

      Usuń