Taką półkę zrobił mi M. na życzenie jestem z niej zadowolona potrzebna mi ona do kuchni ale mam problem .... a mianowicie jak radzicie malować ją (o mięcie myślałam) czy nie??? nie umiem się zdecydować może podpowiecie?
o takim miętowym myślałam - jak szuflady i boki ...
blat ze starych dech
pozdrawiamy ;)
Mi się podoba taka jak jest. Ale wiadomo, że kolor musisz dobrać do swojej kuchni:)
OdpowiedzUsuńja bym nie ruszała ;-)
OdpowiedzUsuńJa bym pojechała mięta:)))
OdpowiedzUsuńDla mnie jest piękna, taka jak teraz!
OdpowiedzUsuńStawiam na mietę :-)
OdpowiedzUsuńja bym zostawiła to co jest teraz
OdpowiedzUsuńJa bym tak zostawiła. Jest idealna!!!
OdpowiedzUsuńJest świetna taka jak teraz ale jeśli mięta Ci się marzy to maluj, też będzie fantastyczna
OdpowiedzUsuńczuję miętę ;) ale zostawiłam póki co tak jak jest :)
Usuńpozdrawiam
Musisz sama zdecydować :-) Obydwa pomysły bardzo mi się podobają :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Ja bym zostawiła te szuflady, a resztę zaolejowała. Piękny mebelek!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
No sama nie wiem, w takim stanie prezentuje się super! Spodobał mi się pomysł Petry Bluszcz. Będę czekała na decyzję i zdjęcia, pozdrawiam, Ania
OdpowiedzUsuńzostała taka jak widać... tylko nie wiem jak na długo ;)
UsuńMnie bardzo się podoba jej obecny stan. Blat jest cudny.
OdpowiedzUsuńblat jest ze starych desek z wrót :)
UsuńJa bym machnęła miętą,taką bardziej zieloną, niż turkusową https://pl.pinterest.com/pin/502855114614823637/
OdpowiedzUsuńi powiesiła pęczki suszonej lawendy.Właściwie to się nawet za czymś podobnym rozglądałam. Bardzo mi się podoba.