Mam ....!!!!!! jak się szybko odzwyczaić od jedzenia słodyczy ,pizzy i pierogów .....na samą myśl, żeby zanurzyć w nich zęby ,aż mnie ciarki biorą :))))))))) IDEALNE !!!! buziole :)
Bardzo apetyczne! :-) Nie dziwię się, że chorujesz na brak czasu.. przecież Ty non stop działasz i tworzysz! :-) Tylko pozazdrościć, że efekty takie piękne. Pozdrawiam! :-)
Jejciuuuu to co byś narobiła, jakbyś miała czas :-D Zobaczyłam tytuł "a może pizza" i myślę "nie mów, że pizzę wydziergała szydełkiem", a jednak ;-) Gratuluję talentu :-)
Ojej, ja też chcę taką pizzę!! :D Przepiękne rzeczy! Dzieciaki, które zobaczą te prace na pewno są zadowolone! :) + Dziękuję za ten komentarz. Doceniam to, że wchodzi Pani na mojego bloga! :) Pozdrawiam! Buziaki dla Emii!! :) nnatsuu.blogspot.com
Ja nie mam takiej cierpliwości do szydełka, ale ostatnio nauczyłam się robić kwiatki, takie zwykłe, proste, które będę mogła wykorzystać do robienia kartek. Twoje szydełkowe zabawki są świetne. Dziękuję Ci za komentarz u mnie. Myślę, że wszystko się ułoży, ktoś już zaproponował mi pewną pomoc i zobaczymy co z tego wyjdzie. Na razie nie chcę zapeszać. Pozdrawiam serdecznie :)
Sama słodycz!!!!
OdpowiedzUsuńSuper;)
OdpowiedzUsuńale śliczności i jakie pyszne!
OdpowiedzUsuńMniam! Obiad z podwieczorkiem i masę pozytywnych kalorii u Ciebie :-)))
OdpowiedzUsuńMam ....!!!!!! jak się szybko odzwyczaić od jedzenia słodyczy ,pizzy i pierogów .....na samą myśl, żeby zanurzyć w nich zęby ,aż mnie ciarki biorą :))))))))) IDEALNE !!!! buziole :)
OdpowiedzUsuńpizza jest czadowa!
OdpowiedzUsuńdałaś radę, bardzo kulinarny ten post :)
OdpowiedzUsuńJakie cudne, jesteś mistrz nad mistrze:)zrobię takie Hani za jakiś czas:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak to wygląda apetycznie...! Kochana, jesteś niesamowita:)
OdpowiedzUsuńściskam wiosennie
Popieram jajeczko i mufinki:) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńNo nie mogę! Jedzonko mnie rozwaliło! Fantastyczne! Mam chęć na samo niezdrowe: pizza, frytki i cukierachy. :)
OdpowiedzUsuńHaha genialnie wyszło i z całą pewnością nie tuczy :))))
OdpowiedzUsuńA ja na diecie…a u takie pyszności!
OdpowiedzUsuńNo pycha!:))
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczne! :-) Nie dziwię się, że chorujesz na brak czasu.. przecież Ty non stop działasz i tworzysz! :-) Tylko pozazdrościć, że efekty takie piękne. Pozdrawiam! :-)
OdpowiedzUsuńSuper :)
OdpowiedzUsuńO jakie sliczne pysznosci! :)))
OdpowiedzUsuńBrak czasu...jak ja to znam :)
OdpowiedzUsuńPiękne te szydełkowe przysmaki :)
Ojej jakie to fajne!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Hehe, fenomenalne !!! :)
OdpowiedzUsuńSuper wygląda i nie tuczy!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńWspaniałe jedzonko :-) Idealne do zabawy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Jejciuuuu to co byś narobiła, jakbyś miała czas :-D
OdpowiedzUsuńZobaczyłam tytuł "a może pizza" i myślę "nie mów, że pizzę wydziergała szydełkiem", a jednak ;-) Gratuluję talentu :-)
mniam cudowne smakołyki:-)
OdpowiedzUsuńPiękne, apetyczne i nie tuczące
OdpowiedzUsuńSame Smaczne Slicznosci :)))) Super wywijasz tym szydelkiem :)))) Buziaki :)
OdpowiedzUsuńCudowne, w dzieciństwie o takich marzyłam :)
OdpowiedzUsuńOch, Ty masz pomysły i talent! Cudne
OdpowiedzUsuńOjej, ja też chcę taką pizzę!! :D Przepiękne rzeczy! Dzieciaki, które zobaczą te prace na pewno są zadowolone! :)
OdpowiedzUsuń+ Dziękuję za ten komentarz. Doceniam to, że wchodzi Pani na mojego bloga! :)
Pozdrawiam!
Buziaki dla Emii!! :)
nnatsuu.blogspot.com
Masz pomysły! Super ta jajecznica i inne jedzonka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was, dziewczynki!:)
Fantastyczne, bezpieczne zabawki. I jakie pomysłowe!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ja nie mam takiej cierpliwości do szydełka, ale ostatnio nauczyłam się robić kwiatki, takie zwykłe, proste, które będę mogła wykorzystać do robienia kartek. Twoje szydełkowe zabawki są świetne. Dziękuję Ci za komentarz u mnie. Myślę, że wszystko się ułoży, ktoś już zaproponował mi pewną pomoc i zobaczymy co z tego wyjdzie. Na razie nie chcę zapeszać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)