ja w kwietniu korytarze będę malować bo teraz nie bardzo da się na przestrzał wywietrzyć przy E. a niestety nie mam takiego luksusu żeby ją gdzieś na 2-3 dni "wywieź"
Wszędzoe gdzie nie zaglądam to albo remonty, albo dopieszczania już po, u Ciebie również. Tylko ja nie mogę zabrać się za swój salon z kuchnią :-( Czekam na efet końcowy :-) Pozdrawiam :-)
Oj, trzymam kciuki. Lubię efekty remontu, ale samego remontu już nie za bardzo :-)
OdpowiedzUsuńno ja samego remontu też nie bardzo ... normalnie padam już a tu końca nie widać hihi
UsuńU nas podobnie :) Ech remonty .... Bużka :)
OdpowiedzUsuńto czekam na efekty :-)
UsuńTrzymam :):):)
OdpowiedzUsuńNo pewnie że trzymamy :-)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki, u mnie remont w kwietniu... brrr...
OdpowiedzUsuńja w kwietniu korytarze będę malować bo teraz nie bardzo da się na przestrzał wywietrzyć przy E. a niestety nie mam takiego luksusu żeby ją gdzieś na 2-3
Usuńdni "wywieź"
Trzymam :-)
OdpowiedzUsuńNo to Trzymam Kciuki !!! Milego i szybkiego remontu zycze :))) Buziaki :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki. Ja zbieram się psychicznie do malowania dużego pokoju i pokoju syna.
OdpowiedzUsuńu nas około 250 mkw do malowania... dopiero zaczęte a ja już padam haha
UsuńTrzymamy...i pozdrawiamy!
OdpowiedzUsuńPowodzenia:-)
OdpowiedzUsuńA u mnie sprzątanie po remoncie :)
OdpowiedzUsuńto pokaż efekt :P
Usuńtrzymam mocno!
OdpowiedzUsuńU mnie na szczęście remont dobiegł końca ale ciekawa jestem Twoich poczynań.
OdpowiedzUsuńto pokaż efekty :)))
UsuńTrzymam obydwa:)))
OdpowiedzUsuńtrzymam :)
OdpowiedzUsuńWow to dużo pracy się u Was zapowiada i zmiany, które osobiście uwielbiam:) CZekam na efekt "po" :)
OdpowiedzUsuńPOWODZENIA kochana:)
OdpowiedzUsuńmilutkiej i słonecznej niedzieli
Jak już skończysz to wpadnij do mnie, bo przydałoby się odświeżyć :P
OdpowiedzUsuńhihi jak skończę dobrze napisane :D
UsuńTrzymam kciuki:-) I czekam na efekt!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Trzymam, a Ty kochana trzymaj za mnie, bo dzisiaj wolne i odgruzowuję chałupę !
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki i życzę dużżżżżoooo sił:-)
OdpowiedzUsuńU mnie też zapowiada się remont ;)
OdpowiedzUsuńOj bym poremontowała :-)
OdpowiedzUsuńPowodzenia
Się trzyma:)))
OdpowiedzUsuńWszędzoe gdzie nie zaglądam to albo remonty, albo dopieszczania już po, u Ciebie również. Tylko ja nie mogę zabrać się za swój salon z kuchnią :-(
OdpowiedzUsuńCzekam na efet końcowy :-)
Pozdrawiam :-)
Uuuu a to pracowicie u Was!!!Bardzo jestem ciekawa efektu końcowego:)U mnie remont w lato:)Ale będę już niedługo myśleć o nowej kolorystyce:)
OdpowiedzUsuńja nie mam co myśleć bo wszechobecna biel z kropelką szarego :-)
Usuńale ciężko idzie... E. znowu chora i dupa z planami :)