... z włóczki nie z piernika :P taki domek zrobiłam miał być na prezent ale E. nie da za nic trzeba drugi dziergać :-)
miłego weekendu
dziś mega ważna popołudnie u nas trzymajcie mocno kciuki by się powiodło co zaplanowałam!
czekacie na Mikołaja?? ;)
Ale cudny!
OdpowiedzUsuńRewelacja,w pierwszej chwili pomyslałam,że on taki tradycyjny a tu wow,brawo za tak genialny pomysł.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę taki domek :)
przynajmniej go nikt nie obgryzie hihi
UsuńPrze urocza! Zdolna mama!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki z całych sił!
BUZIAK
Piękny jest :)) Wcale się Emilce nie dziwię :)
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita!
OdpowiedzUsuńPiękny :) czekam czekam :P
OdpowiedzUsuńWspaniały:) Podziwiam Twoją kreatywność:) Buziaki:)))
OdpowiedzUsuńJejku jak chatka z piernika!!! Cudny - patrzę i podziwiam
OdpowiedzUsuńCudna jest, nie dziwię się, że Emilka nie chce oddać:)))). Trzymam kciuki!!!
OdpowiedzUsuńcodziennie sprawdza czy go nie wydałam :-)))
UsuńŚliczna chatka!
OdpowiedzUsuńswietny ten domek :) nic dziwnego, że Emilka nie chce go oddac :)
OdpowiedzUsuńCuuuuudowny:)
OdpowiedzUsuńPiękny, nikt by nie oddał.
OdpowiedzUsuńna Mikołaja czekamy, ciasteczka pieczemy
Pozdrawiam
byłam pewna, że z piernika!:) cudna chatka! pozdrowienia dla was!
OdpowiedzUsuń:-) z piernika by mi tak nie wyszedł ja mam małe zdolności cukiernicze ;)
UsuńAle piękna :) masz talent kobitko :)
OdpowiedzUsuńTeż bym takiej chatki nie oddała;)
OdpowiedzUsuńTaka chatka to super prezent i dekoracja na kilka lat! Trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńo tak przynajmniej nikt nie zje to na następny rok będzie hihi
Usuńsliczny jest ,a co zrobilas zeby byl sztywny i sie nie zaginal tylko ladnie stal:P???
OdpowiedzUsuńhiii komcowki nie doczytylam,to trzymam mocno kciuki:P..........mysmy siebie mikolkajki wczesniej zrobili hiii
Usuńtam jest pudełko po herbacie a dach z kartonu wycięłam bez tego gioł by się ...
Usuńświetny jest :)
OdpowiedzUsuńwspaniały:)
OdpowiedzUsuńFantastyczny !
OdpowiedzUsuńRewelacyjny!! :) A wiesz, że mi ostatnio przeszło przez myśl, że fajnie byłoby taki domek wydziergać - i tu pojawia się u Ciebie :) A ja nie wiem czy się wyrobię czasowo ;)))
OdpowiedzUsuńTy pomyślałaś ja zrobiłam ;) hihi zrób sobie fajna zabawa :-))))
Usuńale fantastyczny!
OdpowiedzUsuńAle cudo oj zdolna jesteś i to bardzo w życiu bym takiego nie zrobiła. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńwbrew pozorom nie jest trudny do zrobienia :)
UsuńTaki piękny piórnik to ja też bym chciała:-)
OdpowiedzUsuńAle śliczności! Masz pomysły!
OdpowiedzUsuńCuuudny :))))
OdpowiedzUsuńA już myślałam, że z piernika ;P Nie wiem która wersja trudniejsza :)
OdpowiedzUsuńdla mnie z piernika trudniejsza :P
Usuńświetny !
OdpowiedzUsuńDom to podstawa , a Twój jest FENOMENALNY !!!
OdpowiedzUsuńSłodziak!!! Wcale się nie dziwię, że trzeba od razu 2 robić;) Cudo po prostu:)
OdpowiedzUsuńZjadłabym! Oj, zjadła...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
nie da się go zjeść, ale wygląda pięknie:)
OdpowiedzUsuńzakochałam się w tym domeczku :)
OdpowiedzUsuń:-))))
UsuńPrzeuroczy ...też bym nie oddała :)
OdpowiedzUsuńTeż bym nie oddała ,świetny jest !!!!
OdpowiedzUsuńCudny domek :-) Wcale się nie dziwię Twojej córci, że nie chce go nikomu oddać - jest prześliczny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Pewnie, niech trzyma i nie oddaje! Śliczny jest:)
OdpowiedzUsuńFantastyczny! Naprawdę pięknie go wydziergałaś! :-) Urocza ozdoba, też bym nie oddała :-)
OdpowiedzUsuńHehe ;-) świetny! Napracowalas się ;-)
OdpowiedzUsuń