niedziela, 19 października 2014

Czy to koniec złotej jesieni?

Piękny dziś dzień choć ja spędziłam go cały w pracy... prognozy straszą deszczem... ach mam nadzieję że jednak jeszcze będzie sporo słońca...





dziś nastąpił przełom i E. zaczęła troszkę jeść mam nadzieję będzie już tylko lepiej a co do przedszkola jeszcze nie wiem jaką podejmę decyzję! dziękuje Wam za wypowiedzi pod ostatnim postem :)

buźki

37 komentarzy:

  1. Cieszę się, że Emilka zaczęła jeśc, zawsze to już postęp!

    Co do pogody to nie jestem zbyt optymistycznie nastawiona, dzs było tak ciepło cały dzień a teraz wieje i jest strasznie, nadchodzi listopad a wraz z nim deszcze i wiatry :(

    OdpowiedzUsuń
  2. oj oby pogoda dopisywała jak najdłużej!!! bo niecierpię szaro - burej jesieni :(

    OdpowiedzUsuń
  3. U nas pogoda też była dzisiaj cudna:) Śliczne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Te dynie to Twoje? Nigdy nie widziałam poletka z dyniami - wyglądają naprawdę niesamowicie. Tak - dzień był dzisiaj przepiękny i od razu człowiek ma więcej energii.
    Ja dziś też intensywnie pracowałam - chociaż nie narzekam - bo zaczynam robić to co kocham. Pozdrawiam

    Aby móc piękniej żyć ...
    Małgosia M

    OdpowiedzUsuń
  5. Cieszę się że z Emilką już lepiej :)
    A słoneczna pogoda oby trwała jak najdłużej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. cudne klimaty :-) i te dynie :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jejku,ale masz piękną jesień!!!U nas nie jest tak kolorowo,szaro i buro.Bardzo podoba mi sie u Was .A sukcesem Emilki bardzo się cieszę!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Straszą deszczem, a u mnie w ogrodzie jeszcze tyle pracy. Mam nadzieję, że zdążymy przed zimą. Piękna jesień u Ciebie. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też w ogrodzie jeszcze sporo pracy mam :-))) może jeszcze troszkę ciepła będzie :)

      Usuń
  9. Piekne zdjecia :) I jakie SLiczne dynie Suuper :) Ciesze sie ,ze Emilka zaczela jesc ,teraz musi byc juz tylko lepiej !!! Buziaki Martus :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale pieknie, jesiennie, zdrówka dla Emilki!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ma nadzieję, że się mylą w tej całej telewizji;))

    OdpowiedzUsuń
  12. No oby nie !! :-) Niech piękna złota jesień trwa , aż do zimy :-)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Niestety wszystko co dobre kiedyś się kończy... Ale mam nadzieję, że to jednak nie koniec i nasza piękna słoneczna jesień będzie trwała nadal :-)
    Zdjęcia cudne :-) Wspaniałe pole dyniowe.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie wszystko co dobre się kończy ... a szkoda!

      Usuń
  14. Bardzo przyjemnie u Ciebie, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Pięknie u Ciebie i jakie dynie dorodne. U mnie właśnie leje . Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. U mnie dziś leje, ale mam nadzieję że jeszcze będzie pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. dziś i u mnie leje, pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  18. No właśnie...straszą więc postanowiłam sprzątnąć mój namiot ogrodowy. Czekam aż trochę przeschnie,bo każdego dnia pada deszcz :( Nie ma co się dziwić bo to już końcówka października i nie ma co narzekać bo piękną,słoneczną i ciepłą pogodę mieliśmy bardzo długo w tym roku. Trzeba zacisnąć zęby i jakoś to przetrwać :)))
    Trzymam kciuki by Emilka jednak polubiła to jedzenie!

    OdpowiedzUsuń
  19. Oby nie:) piękne, jesienne zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Zdrówka dla Emilki, a dla Ciebie wielu słonecznych dni:-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Dobrze, ze Emilka już trochę je, życzę zdrówka dla Niej a dla Ciebie duuuużo siły.Ps, ależ piękne zdjęcia i jakie wielkie pole z dyniami:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Chyba poniekąd wszystkie odchorowujemy to przedszkole razem z naszymi pociechami:(((
    Ja przerabiałam ten dylemat 2 lata temu, też zastanawiałam się czy go nie wypisać...
    Niestety u nas nie chodziło o choroby ani o jedzenie, tylko o podłoże psychiczne.
    Codziennie płacz, histeria, budzenie w nocy, itd, itp... Mieliśmy jednak wielkie (!!!) szczęście, że Jasio bardzo polubił jedną z Pań, gdyby nie Ona to pewnie bym nie wytrzymała. I tak w nocy i co rano był płacz a gdy go odbierałam to wychodził zadowolony i uśmiechnięty. W drugim roku pierwsze tygodnie też były koszmarne a potem już coraz lepiej. Niestety w listopadzie miał zabieg operacyjny, więc ponad 2miesięczna przerwa zrobiła swoje. Po powrocie znów był płacz, strach, i różne inne"przypadłości". Potem znów było coraz lepiej. Teraz chodzi do przedszkolnych 6latków, ostatni już rok i tak naprawdę dopiero teraz mogę powiedzieć, że jest ok:)))
    Potrzebował po prostu dużo więcej czasu...
    A co do chorób, od piątku mamy w domu ospę i jest delikatnie mówiąc koszmar:(((
    Mam nadzieję, że z E. też będzie lepiej i że jakoś to wszystko się ułoży!
    Trzymam kciuki i pozdrawiam ciepło!!!

    OdpowiedzUsuń
  23. Życzę dużo zdrówka dla Emilki:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jesień dla mnie zawsze jest piękna. Jestem jesienioholiczką:-))) więc czy deszcz, słota, czy piękne słońce i wspaniałe kolory, jak na Twoich zdjęciach, zawsze jesienią mam powód do radości.
    Aaaale dynia! I ileeee dyń! Nic tylko zupy gotować, placuszki smażyć albo po prostu cieszyć oko:-)
    Dużo zdrowia!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  25. Wczoraj było tak pięknie jak u Was, a dziś ... prawdziwie jesiennie, choć dość ciepło. Piękne zdjęcia! Dużo słonka, w serduchach i za oknem :))

    OdpowiedzUsuń
  26. piękna złapałaś jesień w obiektywie:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  27. Ale cudna jesień uchwyciłaś!!!! U mnie dzisiaj deszcz i zimno...brr...

    OdpowiedzUsuń
  28. Jesień piękna. Szkoda, że już sobie idzie. Cieszę się, że Emilka zaczyna jeść.

    OdpowiedzUsuń
  29. W czwartek może nawet śniegiem sypnąć - Super jest to pole dyniowe.
    Pozdrawiam Marta.

    OdpowiedzUsuń