wtorek, 11 lutego 2014

Teatrzyk z ozdysku

Ostatnio dołączyłam do Twórczych Mam i tam miałam zaproponować wyzwanie na luty :) wymyśliłam Eko zabawki - zabawę z rzeczy już nie potrzebnych... śmieciowych :-)
moja propozycja to TEATR ja wymyśliłam - a ponieważ nie umiem szyć to koleżanki mi wszystko ładnie przeszyła - Ewuś dzięki  :*


nawet szersza widownia była :D

Zabawa była przednia :)
dziś Emilka nie chciała iść do przedszkola "bo będzie teatrować" :D


nic mi nie pozostaje jak zrobić kilka pacynek :-0....

więcej pomysłów z tego wyzwania możecie zobaczyć TU


BUŹKI :*

45 komentarzy:

  1. Świetny pomysł, moje dziewczynki też lubią takie zabawy,

    OdpowiedzUsuń
  2. już pisałam nie raz ,szczęściara z Emi ,że ma taka wspaniałą mamę. Buziaki dla całej trójki

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam takie teatrzyki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Twoja córka pewnie jest szczęśliwa że ma taką fajną mamę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdecydowanie muszę mojej Zośce taką zabawę zaproponować :)

    OdpowiedzUsuń
  6. no kochana !!! uwielbiam twoje działania wszelakie !!!! nikt nie ma takiej sypialni jak ty i takiego teatru też !!!! buziole dla bojkotującej przedszkole !!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaha że też Ci się moja sypialnia przypomniała :D:D:D

      Usuń
  7. Świetny pomysł :) Też za dzieciaka bawiłam się z siostrą w teatr :))))

    OdpowiedzUsuń
  8. Teatrowanie to piękna sprawa, buziaki dla Emilki!

    OdpowiedzUsuń
  9. No to ładnie...rośnie nowa gwiazda:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Rewelacja, jak zwykle zachwycasz swoją pomysłowościa :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Suuuper!!!
    Emilka ma szczęscie... taka pomysłowa mama to skarb :*

    OdpowiedzUsuń
  12. I radość dziecka bezcenna:)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak zwykle świetny pomysł, nie dziwię się Emilce, że wolała "teatrować" niż iść do przedszkola ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Teatrzyki kukiełkowe to jedna z najlepszych zabaw dla dzieci:))
    Pamiętam , jak robiłam z piłeczek do ping-ponga pacynki Jacka i Agatkę. Tylko, ze tej dobranocki nikt już nie pamięta.....hi,hi

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak zwykle masz rewelacyjne pomysły-Twoja córcia na pewno nie nudzi się z Tobą:) Świetnie;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Martuś Jesteś wyjątkowa!!! Mamuśka przez wielkie "M". Buźki ogromne!!!

    OdpowiedzUsuń
  17. ooo moja droga:)))"teatrowanie" to ja miałam na porządku dziennym:)a jak udało mi się kupić "prawdziwą"pacynkę to już miałam przechlapane:)))minęło wiele lat i dziś" teatruję" jako ciocia małej dziewczynki i całej stadniny koników pony:)))takich przygód jak nasza stadnina to nie mają nawet filmowe koniki:)))))miłego teatrowania:))buziaczki dla Emi:)))

    OdpowiedzUsuń
  18. ja już dawno jestem za tym etapem, ale pomysł na wyzwanie świetny!

    OdpowiedzUsuń
  19. Szkoda, że mam już takie duże dzieci. Ale jeszcze parę lat i będę robiła takie teatrzyki swoim wnukom :) Świetny!

    OdpowiedzUsuń
  20. Teatrzyk to bardzo twórcza i rozwijająca zabawa, super:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Pomysłowa z Ciebie mama, brawo! Pocałunki dla Emi!

    OdpowiedzUsuń
  22. Fajnie , nie ma jak zabawa z mamą :-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Świetna sprawa! Nie mało że jest to takie cos z niczego, to ile radości dziecku przyniosło! Gratuluje pomysłowości <3

    OdpowiedzUsuń
  24. Świrtny pomysł! Jak patrzę na moje dziecko, które się bawi plastkiową butelką i drewnainą łyżką, to nie wiem, po co jej te wszystkie drogie zabawki... Najlepsze można zrobić samemu :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. Wspaniały pomysł i radość bezcenna;)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  26. tez bardzo lubiłam zabawę w teatr. fajny pomysł.

    OdpowiedzUsuń
  27. super pomysl, tez musze cos wykombinować :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Emilka będzie mistrzem teatrowania:) Pomysł rewelacyjny:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Wspaniały pomysł! A ile dzieciaki radości musiały mieć!:))

    OdpowiedzUsuń