poniedziałek, 9 września 2013

stare zdjęcie...

a raczej zrobione na staro...
dla sąsiadki (byłej) Moni ...zdjęcie ślubne


Mam nadzieję Monia, że nie masz nic przeciwko że Was publikuję?!? :P









p.s. po katarze nie ma już śladu ... na szczęście Emilka poszła do przedszkola bez płaczu i przyszła bez płaczu :D uffff ulga
byłam tez na zebraniu i co ... "ciocia" powiedziała ze takiego egzemplarza jeszcze nie mieli jeśli  chodzi o jedzenie nie tknie się niczego nawet słodyczy...
a czy wiecie że do roku Emilka nie wzięła nic do jedzenie od nikogo (prócz mnie) nawet od taty :))?!? to jest dopiero model!

pozdrawiam Was ciepło (w te deszczowe dni ... )

57 komentarzy:

  1. Zdjęcie super:)))
    Ale to nie dobrze, że Emi nie je w przedszkolu:(
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdjęcie super wyszło:)I maszyna do pisania...:)Dostałaś maila ode mnie??

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam taki stary klimat zdjęć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. zdjęcie super... ale czy to znaczy że mała nie je niczego?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. je to co z domu ma :)))przedszkolnego nie :)
      "śmierdzi" -:)

      Usuń
  5. Wkrótce się przyzwyczai i miejmy nadzieję, że będzie ładnie jadła w przedszkolu :)
    buziak

    OdpowiedzUsuń
  6. moja w przedszkolu tez je ,,ilosci sladowe'' No ale nic na to nie poradzę......przychodzi do domu i po prostu ja ,,dokarmiam''POZDRAWIAM!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no ja tez myślę że za 4 h nie umrze ... może to protest ?!?
      pozdrawiam

      Usuń
  7. Maszyna cudna i zdjęcie też ;))

    A za małego Elfika trzymam kciuki, chciałabym jutro zobaczyć jej minkę jak wróci z przedszkola - wiem że masz przesyłkę ;)))

    Uściski ;))

    OdpowiedzUsuń
  8. no to super, że nie płakała :) Moja tez nie lubi jak karmi ją ktoś inny kiedy jestem w domu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. oj to faktycznie niejadek :) zdjecie bedzie mila pamiatka- inne niz wszystkie !!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. ale to zdjęcie mi się podoba, super:)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale piękna pamiątka!! Super!!! Też tak miałam, jak Emilka. Pamiętam to dobrze, bo przedszkole było dla mnie bardzo stresującym czasem. Posiłki były katastrofą, tylko ja byłam na tyle bezczelna, że innym wrzucałam do talerza swoje porcje, kiedy nie patrzyli ;) Buziaki i trzymam kciuki za Emusia!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Pracowałam w przedszkolu kilka lat i wiem, że zwykle dzieci z jedzeniem się rozkręcają i potem rodzice niejadków niedowierzają, że dzieci wszystko zjadły, a nawet prosiły o dokładkę. Mam nadzieję, że z Twoją Emilką będzie podobnie.

    OdpowiedzUsuń
  13. zdjęcie jest super ,a co do modeli to chyba każdy ma swój niepowtarzalny egzemplarz :)))) zimno dziś brrrrrrrr

    OdpowiedzUsuń
  14. Superowo to zrobiłaś!
    A u mnie była cudowna pogoda:))))

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajnie to wygląda zdjęcie w połączeniu z maszyną :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Czyli.... nadwaga Emilce nie grozi ;-)))
    Moje dziecko - choć kudłate też jeść nie chce :( :( :(
    a zdjęcie wyszło super - bardzo mi się ten efekt podoba
    Buziaki i miłego dzionka jutro

    OdpowiedzUsuń
  17. ciekawy efekt, ładnie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kiedyś robiło się ze starych nowe, teraz z nowych stare...
    Człowiek się odmładza, tylko patrzeć jak będziemy sie na siłę postarzać ...
    tak mi jakoś głupio sie pomyślało...

    OdpowiedzUsuń
  19. Efekt postarzenia zdjęcia-super.
    Mam nadzieję, że Emilka "rozkręci" się z jedzeniem w przedszkolu:-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. cudeńko zdjęcie...pozdrawiam
    a Emilka z niejedzenia wyrośnie:-)

    OdpowiedzUsuń
  21. zdjęcie pięknie wygląda, a Emi to naprawdę niezły egzemplarz, oby podpatrzyła jak dzieci ze smakiem się zajadają i w końcu się skusiła:))

    OdpowiedzUsuń
  22. Efekt postarzenia zdjęcia-super.
    Emilka z czasem i z jedzeniem w przedszkolu się rozkręci zobaczysz:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  23. Świetnie zrobione to zdjęcie. Takie zdjęcia to świetny prezent na rocznice ślubu.

    OdpowiedzUsuń
  24. Zdjęcie super. A Córeczka, to rzeczywiscie egzemplarz;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Przepiękny efekt końcowy...a Emilka to niezła aparatka jest...ma dziewczyna charakter - i dobrze:)))

    OdpowiedzUsuń
  26. Zdjęcie wyszło fantastycznie! Wygląda na naprawdę stare!
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Zdjęcie wyszło świetnie, niezwykle klimatycznie :)

    Moja córeczka też nic nie jadła, ani w przedszkolu, ani poza nim - koszmar. Za to dziś to najlepszy członek rodziny, jeśli chodzi o jedzenie :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ile lat na to czekałaś by zaczęła jeść???:)

      Usuń
    2. Jak miała 7 było nieźle ale od roku zupełnie nie narzekam a ma 11 ;) Ale to był egzemplarz wypieszczony przez babcię, karmiony właśnie do 7 roku życia i dopiero dłuższy czas (3 tygodnie) spędzony bez babci pozwolił na naukę samodzielnego jedzenia.
      Ściskam kciuki abyś nie musiała czekać tak długo!

      Usuń
  28. super zdjęcie !
    och ta Twoja Emi , moja córka tez miała takiego modela w przedszkolu ;)))
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. Oj, oby w domu jadła :) A zdjęcie bardzo klimatyczne, wygląda pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Świetny pomysł! Zapraszam do mnie http://everydaydesignforlife.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  31. Chciałabym tak jak Emilka- nie jeść!
    Zdjęcia świetne:-)

    OdpowiedzUsuń
  32. zdjęcie fajnie zrobione:) to super że Emi już zaakceptowała przedszkole...ale biedaczka ona tak przez parę godzin nic w tym przedszkolu nie je?

    OdpowiedzUsuń
  33. Maruś zgapiaj jak Ci się podoba :) po to te regały są :)

    OdpowiedzUsuń
  34. świetnie wygląda taka fotka w zestawieniu ze starą maszyną:):):)

    OdpowiedzUsuń
  35. Wspaniałe to zdjęcie! Będzie piękną pamiątką :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Zdjęcie będzie piękną pamiątką a za Emilkę trzymam kciuki,by to jedzenie nie było karą a przyjemnością :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  37. Pięknie zdjęcie wyszło. Dobrze, ze Emi zaaklimatyzowana, a jedzenie, cóż, może z czasem przyjdzie?

    OdpowiedzUsuń
  38. Ślicznie zrobiono to zdjęcie :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Zdjęcie piękne :) Maszyna też :) Fajnie że córcia czuje się lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  40. faktycznie niezła modelka z Emilki, mój bratanek ma 6 lat i w przedszkolu równiez nie jadł "posiłków zakładowych", zostało mu to do dziś niestety, tylko pasztecik, paróweczka, ewnwtulanie zapikaneczka i na tym menu szanownego Oskara się kończy. tak więc zycze cierpliwości!
    fotka śliczna :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Bo to oryginalna dziewczynka jest i tyle. Fajnie, że katar poszedł w siną dal. Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  42. Fajna ta fotka.
    A córeczka zuch dzieweczka :)

    OdpowiedzUsuń
  43. zdjecie rewelacyjne pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  44. Emilki chyba tak mają;) moja siostrzenica też tylko Mamy, a Emilka od trojaczków tylko jadła w domu...
    Śliczne to zdjęcie:)
    Jak pracownia będzie gotowa pochwalę się:)
    Pozdrawiam niebiesko:)

    OdpowiedzUsuń