Zrobiłam tacę znaczy ozdobiłam dla siebie ... znacie to przysłowie "SZEWC BEZ BUTÓW CHODZI" ? no... to taka taca po mojemu ...
pierwszy mini zbiór Lawendy z młodych krzewów :) zapach cudny ... miały bo już poszły w świat ;)
Od kiedy tutaj trafiłam poprzez candy, czekam na każdy kolejny wpis :) Zapraszam też do mnie, na mój ogródkowy blog: zaplatana.blogspot.com/ Pozdrawiam!
Świetna...a przysłowie o szewcu...trafione...wiesz że ja np nie mam żadnej sowiej poduchy oprócz tej pierwszej takiej którą zrobiłam dla Wiki??no nie mam...a to poodbno mój znak rozpoznawczy:P
Uwielbiam Twoje tace :)
OdpowiedzUsuńAch, lubię Cię odwiedzać :))))
OdpowiedzUsuńŚciskańce :))
taca świetna i te serduszka cudne:) no i fajnie że wreszcie sobie zrobiłaś:)
OdpowiedzUsuńciekawe jak długo będzie moja :D
UsuńŚliczna... romantyczna...
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za wygraną w wyzwaniu!
Śliczna tacka.
OdpowiedzUsuńniezmiernie mi się podobają prace transferowe- życzę powodzenia w wyzwaniu ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta taca! Ma klimacik.
OdpowiedzUsuńA lawendy zazdroszczę, bo moja jeszcze w pąkach!
taca rewelacyjna i ta lawenda cudeńko pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńPiękna taca :)) Nie ma jak to zrobić coś dla siebie :))
OdpowiedzUsuńOd kiedy tutaj trafiłam poprzez candy, czekam na każdy kolejny wpis :)
OdpowiedzUsuńZapraszam też do mnie, na mój ogródkowy blog: zaplatana.blogspot.com/
Pozdrawiam!
piękny ogród - podziwiam i dziękuje za zaproszenie :)
UsuńPiękna taca, też o takiej coraz częściej myślę :) Pozdrawiam i przesyłam buziaki dla Emilki
OdpowiedzUsuńŚliczna.:*
OdpowiedzUsuńNo i dobrze, ze w końcu masz własną:))
OdpowiedzUsuńMoja lawenda też kwitnie, ale z tym zbieraniem zawsze zwlekam, bo się boję, ze mi nie odrośnie:))
odrośnie odrośnie :)))
UsuńAleż fajna serduszkowa taca! A lawendę ubóstwiam!
OdpowiedzUsuńTwoje tace są zawsze piękne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Urocze są te Twoje tace... już nie mogę się doczekać losowania Twojego candy!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
i Ja też :)
UsuńŚliczna taca. A przysłowie znam, bo tyczy rownież mnie :-)
OdpowiedzUsuńJa też jestem szewcem:)hi hi taca piękna.mam jedną czarną,chyba muszę ją po swojemu zrobić:)
OdpowiedzUsuńWstyd się przyznać, ale nigdy nie miałam u siebie lawendy.
OdpowiedzUsuńPiekna taca ! Ja uwielbiam zapach lawendy !pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTaca jest cudowna :) Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńładna taca jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńOstatnio też zrobiłam tacę dla siebie, bo filiżanki nosiłam partiami. Zrobiłam i już jej nie mam :) Z Twoją tacą może być podobnie. Śliczna jest.
OdpowiedzUsuńno w sumie to już moja taca chyba trzecia... więc nic nie wiadomo :D
UsuńAle pięknie u Ciebie:-) TO LUBIĘ
OdpowiedzUsuńPiękna taca:)!
OdpowiedzUsuńjak każda Twoja praca ...
OdpowiedzUsuńpiękna jest ta taca :)
taca zachwycająca:))pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńpiekne te tace robisz:**
OdpowiedzUsuńTaca jest śliczna, lubię takie :) Lawendę uwielbiam, chciałabym mieć białą w domu ale nie mogę dostać nigdzie :(
OdpowiedzUsuńŚciskam-D.
białej też nie widziałam u nas...:/
UsuńPiękna,cudowna,wspaniała...też chcę taką! ;)))
OdpowiedzUsuńoch kocham te Twoje tace :) Buziaki
OdpowiedzUsuńzawsze zachwycały mnie takie wykonania:)
OdpowiedzUsuńśliczna taca , ja tez ostatnio wymodziłam sobie ;) musze się pochwalić ;)))
OdpowiedzUsuńkoniecznie się pochwa !
UsuńHa, ja już się zabieram za taka serduszkowa tacę:) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńWspaniała taca:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
Świetna...a przysłowie o szewcu...trafione...wiesz że ja np nie mam żadnej sowiej poduchy oprócz tej pierwszej takiej którą zrobiłam dla Wiki??no nie mam...a to poodbno mój znak rozpoznawczy:P
OdpowiedzUsuńPiękna taca, w końcu masz i Ty :)))
OdpowiedzUsuńtaca z serduszkiem jest urocza, bardzo mi się podoba!!!
OdpowiedzUsuńi ta lawenda, ja jeszcze mam Twoja od ubiegłego roku, buziak, pa
Cudowne to pierwsze zdjecie!!! Taca oczywiście też:) I lawenda piękna...
OdpowiedzUsuńLawenda, no właśnie lawenda ciągle mi się marzy i ciągle nie mam jej w moim domku, muszę ją w końcu kupić;) a taca śliczna:)
OdpowiedzUsuńPiękna taca!!!
OdpowiedzUsuńI ja muszę zebrać lawendę:)
ja też jeszcze będę mieć zbiór Lawendy ze starszych krzaków :)
UsuńJa ciągle nie mogę wyjść z podziwu kiedy Ty to wszystko robisz?.
OdpowiedzUsuń... w biegu hihihi
Usuńtaca wspaniala ...uwielbiam je, takie twoje;-)
OdpowiedzUsuńlawenda do pozazdroszczenia;-)
ściskam:*
Sliczna taca :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTaca - marzenie:)
OdpowiedzUsuńTaca jest cudowna, muszę sobie koniecznie taką sprawić. Lawenda też nam urosła, ale mało coś jej mamy :( Szewc bez butów, sie wie ;) Buźki!
OdpowiedzUsuńPiękna, i taca i lawenda :-)
OdpowiedzUsuńPiękna klimatyczna taca:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTaca cudna i te serducha dodają jej uroku!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńno własnie te serduszka mi wpadły w oko;)
UsuńPięknie to zrobiłaś!
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w moim wyzwaniu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ☼
miałam nie oceniać :) Piękna jest i kropka :)
Usuń