oczarowały mnie .... no!
popełniłam jeszcze serwetkę i osłonkę na jajo ze sznurka... miało być jaj więcej ale ponieważ sobota wycięta z życiorysu tylko tyle zrobiłam
i jeszcze ...
no to tyle z szydełkowych rzeczy... szydełko ma już wolne trzeba się zająć bardziej przyziemnymi sprawami... sprzątanie i takie tam... :/
E. zaczęła jeść ... nie są to ilości nie wiem jakie ale zawsze coś ...cieszę się :)))
choroba zaczęła przechodzić...
pozdrawiam Was ciepło ...
Witam nowe buźki :):)
fajny pomysł ;-)))wiesz mi to najbardziej podoba się ubranko na to jajko które sobie ,,dynda'' nad maszyna do pisania;-)))i fajne to gniazdko z ptaszkiem. Widzę że u Ciebie gałązki wierzby wypuściły liście, ja wczoraj zerwałam brzózkę i mam taką cichą nadzieje ze do świat wypuści coś zielonego. POZDRAWIAM.
OdpowiedzUsuńBaardzo fajny pomysl z koszyczkami na jajka :) Ja zabiore sie na dniach za zajaczka Twojego :) Juz zaczelam ,moze wkoncu uda mi sie go skonczyc :) Sliczna serwetka :) I Baaardzo sie ciesze ,ze malutkiej juz duuzo lepiej :) Niech zdrowieje kruszynka :) Buziaczki
OdpowiedzUsuńMartuś, świetny ciuszek na jajeczko!!!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł:)
OdpowiedzUsuńWciąż żałuję, że nie umiem "dziergać" tak pięknie...
Fantastyczny pomysł i wykonanie. Cudne :)
OdpowiedzUsuńSweterkowe jajka akurat na obecna aurę, i gniazdko z koszyczkiem bardzo fajnie wyglądają.Gratuluje pomysłu!
OdpowiedzUsuńale piekne nie moge sie napatrzec
OdpowiedzUsuńCudne te aranżacje:D Jak u ciebie świątecznie i tak wiosennie ptaszki ćwierkają:DDD
OdpowiedzUsuńMiłego dnia buziaki
Koszyczki naprawdę śliczne ... fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńbuziaki
Uffff....to jeśli chodzi o Emi:* A te koszyczki na jajka super...i w ogóle te jajka Twoje i serwetka..nono...to mówisz że to szydełkowanie nie takie trudne jest????
OdpowiedzUsuńI jak mogłaś skopiować czyjś pomysł i nie podać źródła...no nie ładnie:P
myślę że byś to w mik pojęła bo Ty zdolna babka jesteś :)
Usuńtak z tym pomysłem pojechałam ;) :P
Faktycznie fajny pomysł!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za E. :)
Sympatyczne te koszyczki hihi :D
OdpowiedzUsuńTwoja choroba przechodzi a ja się rozchorowałam :/ gardło mi pulsuje i mam wrażenie, że migdały są wielkości piłek tenisowych a co za tym idzie nie mam kompletnie siły do tworzenia :/
OdpowiedzUsuńtakie jajka sama chętnie bym stworzyła gdyby tylko szydełko mnie polubiło a z tym to raczej ciężko .... pozostaje mi podziwianie waszych prac a nie ukrywam takie jaja bardzo mi się podobają :)
Emi przechodzi mam nadzieję a ja też chora właśnie teraz mam niemoc zupełną :(
Usuńzdrówka
Ależ wiosennie!! :D
OdpowiedzUsuńbardzo fajne pomysły:))
OdpowiedzUsuńbardzo fajny pomysl z koszyczkami,podoba mi sie:P
OdpowiedzUsuńFajny pomysł, taki inny od wszystkich ozdób Wielkanocnych :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł - ładne jajeczne wdzianka Martuś:)
OdpowiedzUsuńcudne, takie cieplutkie!!
OdpowiedzUsuńŚliczne drzewko z jajcami ale ja tam widzę pięknego ptaszka w gniazdku.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł. Jajka w koszyczku :)
OdpowiedzUsuńTo naprawdę słodki pomysł :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajniutkie pomysły ;)
OdpowiedzUsuńZdrowiejcie na święta, pozdrawiam cieplutko,
posyłam duuużo dobrej energii.
Pa.pa.Nawrosia
moje serce skradly te szarusie!!!!!
OdpowiedzUsuń:o)
a.
Bardzo fajny pomysł,urocze te koszyczki.
OdpowiedzUsuńĎakujem za návštevu blogu, krásne tvorenie.
OdpowiedzUsuńPrajem pekné Veľkonočné sviatky.
Jana
Piękne te Twoje jaja! Wszystkiego jajecznego życzę :)
OdpowiedzUsuńJeszcze takich wiszących koszyczków na jajka ;) To super, że Emi zaczęła jeść :))
OdpowiedzUsuńte koszyczki są śliczne, ale Twoje ubranka na jaja też świetne:) trzymam kciuki za Emilkę żeby duuuuuużo jadła:)
OdpowiedzUsuńCałe na szydełku widziałam ale te koszyczki pierwszy raz i przyznam że sa wspaniałe...super Matruniu!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Jakie fajne!! super pomysł:)
OdpowiedzUsuńDobrze,że z Emi już lepiej. Jak dziecko chore, to się nic nie chce.
Skrzynka na wino wyjątkowo ładna:)
:**
Świetne koszyczki :) Moja babcia zrobiła na szydełku podobne, ale dodała szersze rączki i dorobiła małe kokardeczki przy złączeniu ich z koszyczkiem :d Widzę, że gałązki robią się zielone :) Szkoda, że pogoda na dworze jest inna :(.
OdpowiedzUsuńale sliczne, naprawdę pieknie będziesz miała na świeta:) cieszę się że córcia zdrowieje :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne jajeczkowe ubranka-szare i różowe, moje kolorki:-)Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńzdroiejcie kochane ,a ze sznurka cuna serweta i jajao , zreszta szydelkowe jajusia cudowne
OdpowiedzUsuńwszystko pięknie Ci wyszło!:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAleż ja Ci zazdroszczę ... kurcze mogłam z Tobą podpatrywać, może bym cokolwiek załapała wtedy ... ;)
OdpowiedzUsuńnic straconego w kwietniu szydło weź :)
Usuń:*
W moje oko wpadł ptaszek w gniazdku :) Śliczny jest!
OdpowiedzUsuńPięknie dekoracje :)
Pozdrawiam i życzę Wesołych świąt!
Mnie też ptaszek w torebeczce koronkowej..bardzo ładny:)
OdpowiedzUsuńAle fajne te koszyczki! :)
OdpowiedzUsuńmasz prawdziwie wiosenną "choinkę" z jajami:) urocze te koszyczki!
OdpowiedzUsuńfajny pomysł, zdolniacha z Ciebie :)
OdpowiedzUsuńpomysł świetny, śliczne te koszyczki:)masz talent dziewczyno!
OdpowiedzUsuń