Sów wszędzie pod dostatkiem ten motyw stał się bardzo modny - przeróżne sowy można zobaczyć i na blogach i w sieci ... i my z Emilka dorobiłyśmy się swoich sów ta na szydełku to ja zrobiłam zobaczyłam u Grodzi sowy na szydełku jednak tego wzoru na nie ja odczytać nie umiem hehe muszę się nauczyć czytać wzorów :P
sowa może być elementem girlandy np czy stać się naszywką na sweterek ...
druga sowa przyleciała do Nas w ramach Wymianki od Halinki - Raczka http://bycieszycsiezyciem.blogspot.com/ jest śliczna - pastelowa świetnie się wkomponowała do Emilki pokoju
DZIĘKUJEMY :)
MIŁEJ NIEDZIELI KOCHANI :)
p.s. proszę pamiętajcie o mojej prośbie z poprzedniego posta
mła
Cudowne sowy.
OdpowiedzUsuńPiekne sowki :)A ty juz niezle sobie radzisz z szydelkiem :) Pozdrawiam Agnieszka
OdpowiedzUsuńteż zauważyłam, ze sówki ostatanio rządzą ;) a szydełkowa kojarzy mi się z wzorem na serduszko ;D
OdpowiedzUsuńPiękna szydełkowa sowa:) A poduszkowa sowa boska:D
OdpowiedzUsuńsliczne sowy,w sowach i ja chodze zakochana:***
OdpowiedzUsuńAle fajne, też chcę!:)
OdpowiedzUsuńPiękne sowy :)
OdpowiedzUsuńŚliczności :) pięknie ten pokoik wygląda :) słodkie kolorki :) też uwielbiam sowy :)
OdpowiedzUsuńPS. Prześlij mi na maila swój adres do 'podaj dalej' ;)
offfkors :P
Usuńświetne te sówki, do Twojej sówki można agrafkę dołączyc i będzie sówka wędrująca od kurtki do szala i torebki itd. :)
OdpowiedzUsuńoo przeurocze ;*
OdpowiedzUsuńObie sówki wspaniałe :) Ptaszki rządzą :)
OdpowiedzUsuńUrocze sówki!
OdpowiedzUsuńBuziaki dla Emil!
Obie sówki urocze! Jak bez czytania wzorów tak sobie świetnie radzisz, to nie wiem, co będzie, jak się nauczysz? ;)
OdpowiedzUsuńHahahah i bez umiejetnosci czytania wzorow swietnie sobie poradzilas:) i ta wymiankowa tez wspaniala!!
OdpowiedzUsuńPamietam kochana...
Sciskam:*
piękne te pastelowe sówki ;)
OdpowiedzUsuńcudowny muffinkow-sowi pokoi Emilki.
OdpowiedzUsuńślicznie to połączyłaś.
Zastanawiam się skąd się ta sowia moda wzięła?
OdpowiedzUsuńAle piękne to trzeba przyznać:)
Śliczna :) I ta wymiankowa urocza i pięknie pasuje :)
OdpowiedzUsuńcudne te twoje sowy pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńŚwietna wymianka,cudne sówki i jaki fajny pastelowy pokoik:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się to wszystko u Ciebie komponuje kolorystycznie :o)
OdpowiedzUsuńTy mi tutaj nie tutaj:)))))jak Ty sowę zrobiłaś to już jesteś w liceum szydełkowym:))))buziaczki:))
OdpowiedzUsuńSowa w Emilki pokoiku widzę w doborowym towarzystwie:) Super sowy:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
przesympatyczne te sowy:)
OdpowiedzUsuńŚliczne te sowy
OdpowiedzUsuńTo się rozpędziłaś z tym szydełkiem ;-) no i pokój Emi się zapełnia. Buziaki. Mam nadzieję, że brak prądu nie dał się za bardzo we znaki.
OdpowiedzUsuńwłaśnie odczytałam w sieci komunikat że pon, czw, pt i następny pon bez prądu będziemy!!! jestem załamana tym bardziej że chorzy jesteśmy wszyscy wrrrr
Usuńbuźka
Jakie sówki masz, boskie są!!!!
OdpowiedzUsuńBez prądu, matko jedyna, jak Wy grzejecie??? Macie kominek??? Zimą beż prądu to jakaś masakra!!!!!
Zdrówka Wam życzę!!!!!!!!!!!!
no właśnie nie :( jest zimno, M. nie ma jak pracować bo z domu zdalnie pracuje, nawet wody nie mamy pod dostatkiem bo wszystko na prąd jest :/
UsuńSZOK!
Tak mi się ta szydełkowa sowa spodobała, że stworzyłam swoją ;) Wprawdzie wg innego wzoru, ale jednak sowę ;)
OdpowiedzUsuńTu dowody: http://zarazona-pasja.blogspot.com/2013/01/hu-hu-czyli-sowa-madra-gowa.html
Super sówka :)
OdpowiedzUsuńŚliczne sówki
OdpowiedzUsuńFajnie się wpasowała...ciesze się:))))
OdpowiedzUsuńI ta Twoja suuuper:)
Normalnie osowiałam z wrażenia :))) . Fajne są, że hej.
OdpowiedzUsuńTrzymajcie się ... A tak właściwie dlaczego w srodku zimy prąd ludziom wyłączają na tak długo, o co chodzi, jakaś awaria, czy "planowany remont", ?
-----------
kochana planowany ... od 8 do 17.30 zmieniają slupy i obcinają gałęzie drzew ...
Usuńw ogóle się nie liczą ze zwykłymi szarakami :/
Urocze sówki:)
OdpowiedzUsuńbzi
Cudne :) Śliczne kolorki:) Tez lubię motyw sowy, ostatnio nawet grafik szukam z tym motywem, bo idealnie wpisują się w klimat pokoi dziecięcych:) No i sa taaaakie mądre:)
OdpowiedzUsuńSłodkie te sowy i jakie dopasowane kolorystycznie :) a jaśki kwiatki kto Wam uszył? Musze się za takimi rozejrzeć Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńsliczne pastelowe sowy :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam sówki, ale z moimi zdolnościami o własnoręczne wykonanie się nie pokuszę, bo bym sobie tylko nerwy zszargała, ale podziwiam i zazdroszczę zdolności ;).
OdpowiedzUsuńtez mysle uszyc sowe, ta jest sliczna:)
OdpowiedzUsuńBuziolki
śliczna sowa i pod kolor! jak ulał pasuje do pokoju Emilki:)
OdpowiedzUsuńŚliczne sowy, a ta duża prawdziwe cudo!
OdpowiedzUsuńśliczne sowy. Szalejesz tym szydełkiem szalejesz :-) Nie powiem, odczuwam to jako swoisty kopniak w moją leniwą szanowną :-)
OdpowiedzUsuńCoraz przytulniej na łóżeczku:) Trzymajcie się ciepło
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Przepiękny pokoik! Taki pastelowy, spokojny, przytulny. Cukierasek!
OdpowiedzUsuń