a tak na deser szarlotka... wyszła wyśmienita ... nie chcę nic mówić ale jak szarlotka z jabłek z własnego sadu to tak jakoś jesienią już pachnie... tym bardziej przy takiej pogodzie ...
Receptura :P
Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia wkroimy margarynę i zagniatamy nożem, po czym dodajemy jajka cukier i na końcu śmietanę ... szybciutko ugniatamy ciasto ... robimy kolkę i wkładamy do lodówki na 40 min.
Jabłka ostrugamy ze skórki usuwamy gniazdka, kroimy ... i do garnka wrzucamy zalewamy mała ilością wody przykrywamy i czekamy aż się rozgotują... na końcu dodajemy cukier waniliowy i galaretkę
ciasto wyciągamy z lodówki rozwałkujemy do patelni (ja smaruje tłuszczem i bułką tarta posypuje spód) i pieczemy ok 10- 15 min... ma się troszkę zarumienić, wyciągamy nakładamy masę jabłkową ostudzoną i na tarce na dużych oczkach trzemy resztę ciasta.
pieczemy ok 45 min - 180 stopni
SMACZNEGO
pozdrawiam ciepło :))))
|
te kwiaty pamietam z ogrodka babci..........jablka takie pyszne tez miala.......no wiesz jak mozesz tak machac mi przed nosem pyszna domowa szarlotka:P...........ps.tez zrywalam dzisiaj koperek z pola nie mojego;****
OdpowiedzUsuńOj szarlotka wygląda przepysznie;) choc ja do wypieków mam dwie lewe ręce,to moze się pokuszę na takie na kruchym spodzie;)
OdpowiedzUsuńBuziaki;*
Kwiatki to dzielżan ogrodowy ,przepis na szarlotkę wykorzystam w niedzielę , wygląda przepysznie.Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńSzarlotka pycha:)))narobiłaś mi smaku:))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńoj kusisz kusisz ......comkas
OdpowiedzUsuńwygląda tak pysznie że aż ślinka leci :)))) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSmacznego :))
OdpowiedzUsuńmusiała smakować wyśmienicie...
OdpowiedzUsuńAle naszła mnie ochota na coś dobrego:)Hmm super, że napisałaś recepturę:) bo tak się dobrze składa, że dostałam ostatnio od teściowej duży słoik z gotowanymi jabłkami:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
zaraz po serniku szarlotka to moje ulubione ciasto. najlepiej z lodami i bitą śmietaną na ciepło :)
OdpowiedzUsuńpotrafisz narobić apetytu:) Twoja szarlotka pysznie wygląda i nawet już unosi mi się jej zapach... gratuluję wygranej w Zapachu piwoni:) nie wiem jak Ty, ale ja uwielbiam niespodzianki, paczuszki, prezenciki i już nie mogę się doczekać kiedy przesyłka do mnie dotrze, domyślam się, że możesz mieć taką samą sympatię do przesyłek:)))
OdpowiedzUsuńAle apetyczne cisto, czytając opis ma się ochotę na kawałek... tak, tak na kawałek nie całą blaszkę;-)
OdpowiedzUsuńMmmm...robisz smaka...a ja słodkiego nie mogę:(
OdpowiedzUsuńale wygląda smakowicie:) i widzę fantastyczne dodatki: pudełko na cukier, wiklinowy kosz, emaliowany garnuszek/dzbanek! cudnie:)
OdpowiedzUsuńpozdrowienia
wygląda smakowicie a zapach poczułam aż w domu u siebie:)))))))
OdpowiedzUsuńprzesladuja mnie wypieki, gdzie nie zajrze tam cos pysznego, ach
OdpowiedzUsuńdaj troszke:)
Coś pysznego - aż ślinka cieknie :)
OdpowiedzUsuńi zrobiłaś mi smaka...jutro robię szarlotkę!!!!pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńależ smakowicie się zrobiło...
OdpowiedzUsuńO, a ja jabłuszka do szarlotki przygotowałam, przepis się przyda- zaraz będzie szarlotka:)
OdpowiedzUsuńPychota! muszę udoskonalić mój przepis:)
OdpowiedzUsuń