środa, 22 sierpnia 2012

metamorfoza mojego "ganku"

Jednym z koszmarów mojego domu był korytarz... nienawidziłam go serdecznie za tą ciemną, odrapaną boazerię... roboty było tyle, że zawieszam wszelakie prace remontowe do przyszłego roku... M. malował i mało ducha nie wyzionął, ja w tym czasie przechodziłam koszmar ząbkowania Emi ... i choć koszmarki jeszcze w domu mamy dwa daję im na razie spokój... nie samymi remontami człowiek żyje "dychnąć" czasem też trzeba nie???
Wszelkie uwagi sugestie mile widziane. Żyrandol do wymiany na 100 %, jeszcze kilka pomysłów chodzi mi po głowie ale jak zrealizuje to pokaże i powiem :))))

nie jest idealnie ale chyba lepiej niż było :)))) :P

półkę zrobił M. z tego co było pod ręką ja malowałam
wieszaki moja robota
 wazoniki ze słoików powstały dziś


żyrandol beeeee
a gałki białe zostawić czy na czarne wymienić???



































pozdrawiam serdecznie podglądaczy  :)))

50 komentarzy:

  1. Kochana szczęka mi opadła,jest cudownie, brawo i podziw dla Was!!! cięzka i fantastyczna praca!!!
    dzien do nocy...jednak biel to biel...cudnie;)
    Buziaczki;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Niesamowita różnica! :) pięknie jest. :) a gałki chyba wymieniłabym na czarne. Pozdrawiam cieplutko! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No mnie też szczęka opadła - cudowna przemiana :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O kurcze Marcia nie do poznania jest ten Wasz ganek. Teraz wygląda na styl skandynawski. Gałki jak będą ciemniejsze to będą szafki bardziej wyraźne, nie będą się tak zlewać. Chociaż tak jak jest teraz jest też bardzo fajnie.
    Super to zrobiliście. Podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowna przemiana, Martuś kiedy ty śpisz;-))) Dodałam na bloga zdjęcie giganta zająca;-?)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Kawał ogromnej roboty! Chylę czoła - metamorfoza niesamowita. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratulacje za pomysł i determinację.Jest tak jasno i w stylu północnym.Bardzo ładnie. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Naprawdę pięknie - mnie też to czeka ;)

    OdpowiedzUsuń

  9. "ganek"...salon! pięknie wyszło!!! Podziwiam i pozdrawiam :)



























































    OdpowiedzUsuń
  10. oklaski ode mnie! wykonaliście z mężem kawał roboty...
    ale efekt... wynagradza wszystko!
    nie do poznania !!!!
    naprawdę, az mnie zamurowało..

    OdpowiedzUsuń
  11. Ojej Bosko dech mi zaparło ;O gratuluje wyszło cudnie ...

    OdpowiedzUsuń
  12. dokonałaś cudu!!! jest bosko, jestem pod wielkim wrażeniem, nie będę mogła spać, muszę jak najszybciej swój "zmetamorfozować". Masz przepiękny korytarz, moje uniżone ukłony dla mistrzyni metamorfozy!!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. faktycznie niebo, a ziemia :) choć ja drzewo naturalne też lubię :) Bardzo fajny efekt końcowy. ja bym zmieniła uchwyty na inne :)

    OdpowiedzUsuń
  14. WOW!!! zawsze twierdziłam, że w tych naszych boazeriach jest potencjał, wystarczy przemalować! pieknie wyszło- odmiana totalna! efekt bliski ideału.
    też bym jednak zmieniła gałki.
    całuski♥

    OdpowiedzUsuń
  15. O kurcze ! jakbym miała boazerię to bym ją wyrwała i wyniosła na śmietnik, chyba nie miałabym tyle rozumu co Ty i nie przyszłoby mi do głowy jej malować. Przedpokój wygląda BOSKO!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Jest pięknie. Podziwiam i zachwycam się. Zwłaszcza , że też od lat już maluję, odnawiam i przerabiam stary dom. Trzymam kciuki:)

    OdpowiedzUsuń
  17. świetnie wyszło ! :)
    Jednak biel to biel ♥ ! :>
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie no, wyszło super ! Teraz jest pięknie ! Też mi sie marzy podobne siedzisko w przedpokoju, nawet mam na oku jedno takie białe, ale zawsze szkoda pieniędzy, a bo to a bo tamto, ale obiecałam sobie, że musze takie mieć u siebie prędzej czy później :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Dziewczyno droga, jesteś jak maszyna z polotem! nie ma dla Ciebie rzeczy niemożliwych! tak trzymać!

    OdpowiedzUsuń
  20. O matko, różnica jest oszałamiająca!!!

    OdpowiedzUsuń
  21. nie no masakra pięknie a jak ciepło się zrobiło... chociaż ponoć biały to zimny kolor ... Cudnie :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Martunia jest cudnie! Ach te białe dechy niczym w skandynawii:) Gałki odrobinę się zlewają, ale mogą być i białe i czarne i porcelanowe-wszystkie będą fajnie wyglądały.
    świetna robota:))Zupełnie inne pomieszczenie:)

    OdpowiedzUsuń
  23. różnica jest giga - super - mega! teraz jest fantastycznie!!:)

    OdpowiedzUsuń
  24. cudowna przemiana! gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Efekt piorunujący. Mogę jeszcze podpowiedzieć jak w miarę tanim kosztem zmienić podłogę. Istnieje coś takiego jak folia podłogowa którą można przykleić na istniejące kafelki :)
    Pozdrawiam Karola

    OdpowiedzUsuń
  26. slicznie,ale dalas czadu!!!!mnie sie galki bardziej biale podobaja,ale co tam ja sie nie znam.............................mam pomysl a moze wrzucisz pare pomyslow co z moim jednym wielkim koszmarem,juz sil nie mam,kafelki dajemy pod szafki w kuchni i podloga bedzie wrescie!!!!ale czy to ucieszy moje oczy to jeszcze sie okaze,jakos przestaly mnie cieszyc remonty,mezul skutecznie mi je obrzydzil

    OdpowiedzUsuń
  27. Wyszedł wspaniale!!!Klimacik...ach!A gałki zrobiłabym ciemne.Na banerku masz porównanie .Szafeczki będą żywsze.(chyba)

    OdpowiedzUsuń
  28. Bardzo fajnie,a mebelki rewelacja! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  29. jeju!!!! cokolwiek nie napiszę to było napisane przede mną- cudo!!!!!, a nad gałkami pomyśl i niekoniecznie muszą być czarne:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Przaepieknie, moze wpadniecie do mnie:P

    OdpowiedzUsuń
  31. jak dla mnie metamorfoza jest genialna! :))))) wygląda niesamowicie:)))

    OdpowiedzUsuń
  32. tak jak na deccori mogę się tylko zachwycać:-) metamorfoza rewelacyjna! Ogrom pracy i taki efekt! Ja postawiłabym na czarne gałki, to będą pasować do czarnych detali które tutaj są, ale obojętnie jak zrobisz i tak jest pięknie! :-))

    OdpowiedzUsuń
  33. boazeria wygląda milion razy lepiej, ślicznie po prostu!!! w domu moich rodziców też jest taki koszmarek w postaci pomarańczowych dech. Zdzierałaś lakier z boazerii, czy malowałaś na żywioł :)
    gałki dałabym czarne, ładnie podkreślą białą biel

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zdzierałam i malowane były farbą akrylową 3 razy - koszmarna robota :))))
      podobno można olejną malować matową i wtedy nie zdzierać my mamy maleństwo w domu więc olejna odpada...
      powodzenia :)))

      Usuń
  34. taki prawdziwy cottage style!!!
    swietna metamorfoza;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Efekt wyszedł Ci piorunujący. Gałki i lampę trzeba koniecznie zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  36. ja wymieniłabym gałki na ciemna, ale...rzecz gustu. W tej chwili wygląda pięknie i biało:)

    OdpowiedzUsuń
  37. pięknie - aż niewiarygodne że tak wyglądał

    OdpowiedzUsuń
  38. Przemiana-cudowna! U mnie w mieszkaniu też dzięki bogu wreszcie zniknęła boazeria. Jak dla mnie-pomniejsza optycznie każde pomieszczenie.

    Pozdrawiam serdecznie!!

    OdpowiedzUsuń
  39. Super! Bardzo mi się podoba ta zmiana.
    A również mam boazerie i chętnie bym ją własnymi ekami pozrywała, ale jest jej za dużo, ciągnie się aż na drugie piętro schodami :(
    Może w niedalekiej przyszłości coś się z nią zrobi :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Cóż róznica kolosalna a ganek w werski "new" cuuuuudowny i te dodatki... jestes wielka!

    OdpowiedzUsuń
  41. ale szalejesz dziewczyno :) ja za malowanie stolików nocnych nie mogę się zabrać, a tu... podziwiam bardzo za ogrom włożonej pracy - gałki czarne fajnie by wyglądały :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Efekt Twojej pracy jest powalający. Trudno uwierzyć, że to to samo pomieszczenie. Gratuluję!!!
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  43. W porównaniu do tego co było jest po prostu przepięknie. Wiadomo - nie odrazu Rzym zbudowano - ale zapowiada się naprawdę super. Gratulacje!!!

    OdpowiedzUsuń
  44. Śliczny ganek i ciekawy pomysł na słoiki;)

    OdpowiedzUsuń
  45. medal ci się należy za metamorfozę.
    wyszło przepięknie

    OdpowiedzUsuń
  46. Jej! przemiana niesamowita, jest dzięki temu przemalowaniu o wiele przestrzenniej i jaśniutko, jesteś kreatywna i pracowita, a u mnie napisałaś, że nie jesteś taka jak pszczółka:)) Jesteś, jesteś!:)

    OdpowiedzUsuń
  47. Pięęęęęęknie!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń