przepis :)
1. nabywamy coś drewnianego co chcemy ozdobić... najlepiej by było to surowe drewno ... jeśli jest pomalowane musimy dobrze zmatowić przedmiot
2. malujemy cały przedmiot, (nie tylko tam gdzie chcemy uzyskać przecierkę) dlatego że jak gdzieś nam się przetrze niechcący to i tak będzie to wyglądało na zamierzone ;) czekamy cierpliwie aż farba wyschnie...
3. teraz sobie bierzemy świecę koniecznie białą kolorowa może przebarwiać... i tam gdzie chcemy przecierki po prostu rysujemy świecą może to być linia ciągła, przerywana, na kantach, na gładkiej powierzchni - jak chcemy
4. teraz malujemy na taki kolor jaki będzie nasz przedmiot... powinien on być kontrastowy do poprzedniego wtedy przetarcia będą bardziej widoczne
5. dobrze wyschnięte rzeczy przecieramy ... by zedrzeć świecę używałam kawałka drewna (zwykła listewka) a by zrobić zadrapania (te co są pod transferem) papieru ściernego w zależności od grubości papieru te zarysy będą się różnić...
6. i na tak "poobdzieranych" rzeczach robimy transfer... o tym jak ja to robię pisałam we wcześniejszym poście....
no i koniec... proste nie????
pozdrawiam i Witam serdecznie nowych obserwatorów - bardzo mi miło :)))
przypominam o moim candy oraz proszę o pomoc dla mojej koleżanki Agnieszki ... naprawdę każde wsparcie jest ważne....
:* udanego weekendu życzę :)
niesamowicie piękne:))
OdpowiedzUsuńmoze kiedys sie skusze i sprobuje zrobic takie cuda:P
Rewelacja! Prezentuja sie super!
OdpowiedzUsuńPrzepieknie to zrobiłaś...nie dziwię się, że Emilce oczka się zaświeciły!!! Buziaki
OdpowiedzUsuńNa takie naczynka ,nawet mi oczka by sie zaswiecily:*
OdpowiedzUsuńAle mega! Mufinki wprost do zjedzenia :)
OdpowiedzUsuńSuper! Marcia ostatnio szalejesz twórczo!
OdpowiedzUsuńFajną ma Mamusie ta Twoja córcia :)
OdpowiedzUsuńŚliczny zestaw !
Cudowne uzupełnienie kuchenki Emi, nie dziwię się,że małej świecą się oczka.Takie cuda...
OdpowiedzUsuńswietny post :))) piekne rzeczy zrobilas...pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPięknie, pięknie zdolniacho:)
OdpowiedzUsuńmnie też się oczka zaświeciły :)
OdpowiedzUsuńmała kuchareczka jest na pewno zadowolona. mi też oczka się zaświeciły.
OdpowiedzUsuńSuper zestaw plus przepis na niego to już rozpusta:)))
OdpowiedzUsuńta twoja córcia ma farta z taką pomysłową mamą:)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł!:)
OdpowiedzUsuńzdolna bestia :)
OdpowiedzUsuńcoś mi się wydaje, że jeszcze trochę i Emi w raz z Tobą będzie takie cudeńka tworzyła. Bo wiesz, czym skorupka za młodu nasiąknie...
fajniutko, dzięki za "ścieżkę" robienia, przyda się :-))
OdpowiedzUsuńBardzo piękne.Oj bardzo proste to chyba nie - trzeba dużo pracy i cierpliwości żeby wyszło takie cudeńko:)
OdpowiedzUsuńPiękne Marciu! Uwielbiam motyw babeczek! :)
OdpowiedzUsuńNie mogę znaleźć maila więc napiszę tutaj:
OdpowiedzUsuń- gdzie można kupić taki papier wodny, o którym piszesz i jaki to mniej więcej koszt?
- skąd można wziąć motyw babeczek? :)
- czy zrobione tą metodą transfery będą się zmywać pod wodą?
- czy ten lakier bebarwny musi być w jakimś rozpylaczu?
- na jakiej drukarce można to wydrukować, czy na laserowej i atramentowej będzie dobrze czy tylko jeden rodzaj drukarek się do tego nadaje?
Będę wdzięczna za odpowiedzi :)
witam, pisalas na moim blogu, ze chcialabys umiec szyc anielice, bardzo chetnie uszyje anielice dla Twojej corki, napisz na emaila: eesophie@web.de
OdpowiedzUsuńWłaśnie o tym myślałam,że małej dziewczynce,można bez końca tworzyć lub kupować nowe przydasie.Ale motyw babeczek stał się dla mnie zaskoczeniem-wybrałaś super,bardzo pasuje do małej kuchenki.Świetna robota!
OdpowiedzUsuńCudowne zabawki! Od dawna sobie obiecuję, że zrobię coś z decu, tzn że się nauczę, ale ciągle mi brak czasu na coś nowego....
OdpowiedzUsuńale słodziaki czy wyszły, super i kuchnia też boska, pozdrowionka:))))
OdpowiedzUsuńŚwietny tutorialik :) i piękny muffinkowy zestaw
OdpowiedzUsuńfajnie wyszło ;)
OdpowiedzUsuń