w naszej kuchni zawitała nowa lodówka- spełnienie mojego marzenia... warto marzyć ;)
przy okazji Wam pokażę moja kuchnię jak wyglądała 3 lata temu
kuchnia wciąż się zmienia... w Nowym roku planuje(my) malowanie całego domu więc wtedy poznikają takie defekty jak wiszący kabel tu i ówdzie czy też brak listwy;)
zwróćcie uwagę na krzesła które byście zostawili??
ja chyba za tymi Ludwikami... choć takie ciężkie ... hmm?
okap po wprowadzeniu pasteli zupełnie nie pasuje planuję go przemalować :P
miłego dzionka :-)))
Lodówka cudowna! :)))
OdpowiedzUsuńJa zostawiłabym białe krzesła :) sa piękne.
no własnie nie mogę się zdecydować :-)
UsuńNo piękna! I ten kolorek. Metamorfoza kuchni pierwsza klasa
OdpowiedzUsuń♥
Kochana cudeńko :))Gdyby nie moja mini kuchnia też bym sie skusiła :)) I ten kolor
OdpowiedzUsuńsą Smegi o połowę mniejsze też :P
UsuńNo proszę, proszę! Oj teraz jakbym miała kupować to też bym ją wybrała, na moją pomstuję, że szkoda gadać! Przepłaciłam, a jestem bardzo niezadowolona i pomyśleć, że to BOSCH!!! Piękna ta Twoja kuchnia, jaka przestronna! Buźka!
OdpowiedzUsuńno wiesz każda chyba ma jakieś wady ta Smeg głośna jest i :pierdzi: :D
UsuńSmeg ma swietną stylistykę , lodówka jak mebel :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście - lodówka marzenie...:)
OdpowiedzUsuńLodówka piękna i mi się marzy taka ... Ale, masz prawdziwy piec? kaflowy? wow! suuuper! :)))) Bardzo przytulnie u Ciebie, te zioła, kolorowe tekstylia i szydełkowe pokrycia, wszystko nadaje sielskiego charakteru :)) A co do krzeseł - mi ludwiki też się podobają. Może wystarczy im siedzisko zmienić na bardziej sielskie, żeby jeszcze bardziej wpisały się w klimat?
OdpowiedzUsuńCudowną masz kuchnię! Pozdrawiam serdecznie!
dziękuję
Usuńpiec prawdziwy :-))) ale mało używany :/
co do krzeseł to dziś te białe wole?! haha :D jutro pewnie się zmieni ;)
pozdrawiam
Cudowna lodówka
OdpowiedzUsuńA czy ona jest pojemna?
Pytam bo mam dość dużą kolumbrynę i nie wiem czy udałoby mi się przekonać do mniejszej ( choć zdecydowanie ładniejszej )
Pozdrawiam
ona wygląda na ogromną a tak naprawdę to w środku nie ma tak dużo miejsca- normalna standardowa wielkość
UsuńMama mia masz prawdziwą kuchnię!!! Marzenie!
OdpowiedzUsuńJa zostawiłabym krzesła ludwikowskie. A lodówka extra !!
i czekam na efekty remontu - podziwiam za optymizm że kable znikną....
hihi może znikną jednak ;)
UsuńCieszę się Martuś, że Twoje marzenia się spełniają!
OdpowiedzUsuńwow! a jaki boski kolor. gratuluję martuś spełnienia marzenia!
OdpowiedzUsuńPiekny Smeg, cudowny kolorek :)
OdpowiedzUsuńMasz piękną kuchnie , ale ta 3 lata temu też była piękna. O takiej lodówce marzę ale o połowę mniejszej. Mieszkam sama a ta jest dla dużej rodziny :)
OdpowiedzUsuńNO LODÓWKA JAK MARZENIE! PIĘKNA!
OdpowiedzUsuńNie no, miętowa lodówka wymiata!
OdpowiedzUsuńŚwietna jest! I ten kolorek :)
OdpowiedzUsuńSuuper lodowka ,alee i cala kuchnia baaardzo mi sie podoba :))) Slicznie wszystko razem wyglada :))) Pozdrawiam Cie Serdecznie Martus :) Mam nadzieje ,ze Twoja malutka juz lepiej sie czuje ?? Buziaki
OdpowiedzUsuńciut lepiej się czuje ale do przedszkola jeszcze nie poszła... kaszel nadal męczy...
UsuńKuchnia jest nie do poznania. Oczywiście mi podoba sie bardziej wersja po metamorfozie:) A lodówka jest piękna! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGratuluję Smega, nie jeden o niej marzy. Zmiany w kuchni rewelacyjne. Jak widać można świetnie odmienić meble kuchenne. Pięknie jest teraz.
OdpowiedzUsuńWspaniała lodówka :-) Dobrze jest mieć marzenia ;-)
OdpowiedzUsuńKuchnia wygląda teraz doskonale - bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam serdecznie.
O matko jaka ogromna kuchnia, marzenie chyba każdej z nas. Prześliczna, a lodówka to jak wisienka na torcie :) Zostawiłabym te ludwiki, tylko lekko zmodyfikowałabym je ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńno na miętowy bym je malneła i obicia zmieniła...
Usuńalbo same obicia miętowe.... ;) można pokombinować
Usuńsama malowałaś te meble? taka lodówka też mi się marzy ale to raczej się nie spełni:( ostatnio mam doła i same czarne myśli
OdpowiedzUsuńja malowaliśmy te meble Emilka była malutka więc większość M. malował :-)
Usuńnie myśl negatywnie ja też ostatnio mam nie lada problem zdrowotny i co badania niestety idzie ku najgorszemu... ale jakoś trzeba się trzymać ...
musi być dobrze!
Ja właśnie zamierzam przemalować swoje na biało, powiedz, czy farba nie żółknie? Kuchnia i lodówka rewelacyjna!
UsuńNiech moja lodówka się zepsuje... niech się zepsuje szybko :)
OdpowiedzUsuńdziwne ale cały zeszły rok takie samo życzenie wypowiadałam :D ale nie zepsuła się :P
Usuńpiekna kuchnia a lodówka jaka oryginalna i ten kolorek, piękna:)
OdpowiedzUsuńRozmiarów kuchni to Ci tak zazdroszczę !!!!
OdpowiedzUsuńOczywiście ,że lepiej jej w bieli ,a lodówka odlotowa :):)
Kochana ja włąsnie o takiej marzę ale na razie nici mąż blokadę wrzucił :(
OdpowiedzUsuń"trza Go piłować!"
Usuńale z Ciebie szczęściara!
OdpowiedzUsuńWow, zazdraszczam, mnie się marzy taki w kolorze ecru :)
OdpowiedzUsuńLodówka boska:) JA bym zostawiła tamte białe krzesła ale dała im pastelowe wdzianka:)))
OdpowiedzUsuńKuchnia piękna, taka duza a lodówka marzenie :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci takiej wielkiej i pięknej w kuchni, ale tylko pozytywnie :)
OdpowiedzUsuńTaka lodówka też chodzi po mojej głowie ;) Piękna kuchnia a co do krzeseł to wybierz te które są bardziej wygodne ;)
OdpowiedzUsuńTeraz jest naprawdę pięknie. Dużo jaśniej. Lodówka ma uroczy kolorek ale brakuje mi jeszcze czegoś pod kolor lodówki. Może nie głupi pomysł, żeby krzesełka umalować pod kolor?
OdpowiedzUsuńmożne tak tego nie widać ale sporo jest dodatków w mięcie... planuje jeszcze siedliska na krzesełka miętowe zrobić
Usuńale Ty masz wielka kuchnię!!!! Dla mnie bomba, krzeseł sie nie pozbywaj..i lodówki zazdroszczę, moja ledwie dycha coś mi mówi, ze będzie nowa...SMEG:)
OdpowiedzUsuńLodówka jest super! Ja też o takiej marzę :) A krzesła przemalowałabym na kolor lodówki. Będzie fajnie:)
OdpowiedzUsuńludwiki zdecydowanie ludwiki, ale co ja się odzywam w temacie,kiedy pewnie całe moje mieszkanie zmieściłoby się w Twojej kuchni! mogę tylko pozazdrościć!
OdpowiedzUsuńLudwiki, ale masz dużą kuchnie.
OdpowiedzUsuńMasz piękną kuchnię:)
OdpowiedzUsuńLodówka obłędna ,a pieca kaflowego to Ci zazdroszczę jak nie wiem co ;):)
OdpowiedzUsuńAaaaa.....to ja też taką chcę , jest boska :))) Jaki piękny kącik ma Emilka , super mama z Ciebie ;-)
OdpowiedzUsuńno Emilka ma wszędzie swoją miejscówkę hihihi
UsuńTa lodówka to marzenie większości z nas. Zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
piękne wnętrze urzoądzone w niezwykle ciepłym klimacie:))))
OdpowiedzUsuńO takiej lodówce to i ja marzę :-)) Wspaniała :-)
OdpowiedzUsuńPs. krzesła białe , te ludwikowskie jakieś takie niewykończone mi się wydają :-)
haha mój brat jak kupiliśmy te krzesła to tak samo powiedział :D że są nie dokończone :D
Usuńlodówka cudo :)
OdpowiedzUsuńO rajuuuu! Piękna! :-) Fajnie spełniać marzenia :-) Kuchnia klimatyczna i widzę, że pastele się wkradły :-) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńNo nie wiem...mi się Ludwiki podobają. A kuchni zazdroszcze ;)taka przestrzeń ....marzenie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle masz dużą kuchnię! Lodówka piękna a mebelki po przemalowaniu kapitalnie rozjaśniły pomieszczenie a biel nadała im lekkości :)
OdpowiedzUsuńDobrej nocki!
super lodówka a kuchnia super po zmianie:-)
OdpowiedzUsuńAle masz gigantyczną kuchnię!! Ona cała jest większa niż mój pokój z aneksem ;P
OdpowiedzUsuńPrzeszłaś długą drogę do stanu obecnego ale warto było :)))
sorry Martuś,ale kobiety marzą o szpliach torebkach czy ciuchach,a my??szalone !marzymy o nowej lodówce i to ona ma być wypasiona:)))albo o krzesłach:)))))i to nam przynosi szczęście:)))
OdpowiedzUsuńno tak takie typy! ostatnio oglądamy z koleżanką ciuchy... koleżanka pokazuje sukienkę mówi "patrz fajna" ja odpowiadam "no fajna" a koleżanka 80 zł - a ja na to "3 Hibiskusy" a ona "albo dwie patery szklane" hahaha
UsuńLodówka jest bajeczna:) Piękne miałaś marzenie. Fajnie się zmienia Twoja kuchnia.
OdpowiedzUsuńOooo to tez moje marzenie, mam nadzieję, że kiedyś też mi się spełni!;) Jest po prostu boska <3
OdpowiedzUsuńPiękna Twoja kuchnia i lodówka powalająca!
OdpowiedzUsuńJa chyba też za "ludwikami", może tylko tapicerkę bym zmieniła... albo i nie...:)))
Pozdrawiam!
Lodówka jak marzenie :) a stołki jak dla mnie to pasują białe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Marta,
Ale u Ciebie pięknie! W bieli znacznie lepiej i ten piec kaflowy...bosko :) Lodówka wspaniała - też pojaiwa się w moich marzeniach :) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńPiękna kuchnia, taka duża, przestronna.O takiej lodówce i nie tylko to i ja marzę, może
OdpowiedzUsuńw końcu i moje marzenia się spełnią, pozdrawiam :)
krzesła...kurcze i jedne i drugie fajne, pasuja-przyznam ciężki orzech;)
OdpowiedzUsuńa lodówka genialna !!!
uściski:*
Kuchnia nabrała lekkości! Bardzo ładna! Z krzesłami trudno się zdecydować, Ty sama podejmiesz decyzję:)
OdpowiedzUsuńAle ogromna kuchnia, to chyba 1/5 mojej! Lodówka świetna też o takiej marzę ale ceny, ceny i jeszcze raz ceny.
OdpowiedzUsuńKochana gratuluję wyboru lodówki !!!!! Wygląda wspaniale i pasuje do Waszej kuchni :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Taka lodówka to też moje marzenie. Jak widać do spełnienia! :)) Jest cudowna!
OdpowiedzUsuńO matko i córko! Jaką Ty masz potężną kuchnię!!!!!!!! Szczerze zazdroszczę przestrzeni, Ja mam malutką klitkę w porównaniu do Twojej...
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś takie same meble jak Ty z dębowymi frontami. Powiem Ci, że świetnie tym Twoim do twarzy w bieli. Moje były już zbyt stare i zniszczone, żebym zadziałała z pędzlem.
Lodówka świetna! Przy niedawnych poszukiwaniach nowej do kuchni, też się nad Smegiem chwilę zastanowiłam, niestety była zbyt szeroka i to zadecydowało, bo ściany u mnie niestety nie są z gumy (a szkoda!)
Kapitalna jest:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisany artykuł. Jak dla mnie bomba.
OdpowiedzUsuń