poduszka
mało robię na szydełku choć chęci są - muszę wykorzystać ładną pogodę na moje inne hobby... wiosną się będzie działo! nie mogę się doczekać ;)
Lawenda kwitnie drugi raz :-)
choć ogrom pracy za mną to tyle sama zostało do zrobienia albo i więcej!
buziakuję:*
Super poducha.. a ogród.. no cóż tu pisać.. śliczny!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę!
BUZIAK i mam nadzieję do zobaczenia w przyszłą sobotę! :*
Zuzia masz do mnie tak daleko możesz mnie odwiedzić i w nim posiedzieć :-)
Usuńrobótkami zajmiesz się w długie zimowe wieczory a teraz ciesz się zielenią- wszystko wygląda pięknie dopracowane!
OdpowiedzUsuńtak w zimowe wieczory będzie się działo :-)
UsuńPoducha piękna, ogrodu Ci zazdroszczę:) Buziaki:)
OdpowiedzUsuńŚliczna podusia a co do praco ogrodowych to chętnie bym Ci pomogła, bo trochę mi tego brakuje :)
OdpowiedzUsuńprzydałaby się pomoc oj przydała :-)
UsuńSuper podusia, piekne są te kwiatki.
OdpowiedzUsuńTwój ogród już teraz jest piękny!
OdpowiedzUsuńcudne te kwiatuszki:)
OdpowiedzUsuńPoszewka jest bardzo fajna. Lawenda w ogrodzie, to coś, co uwielbiam, więc cieszy mnie, że ją pokazałaś. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńteraz tak dorodna że szkoda ścinać :-)))
UsuńPiękna poducha, ogród bajeczny
OdpowiedzUsuńAle słodziak, super!
OdpowiedzUsuńale śliczny masz ogród, całość prezentuje się doskonale, praca się opłaciła bo jest co podziwiać!!!
OdpowiedzUsuńpoducha śliczna, taka radosna :)
to dopiero część ogrodu :-)
UsuńAle kolorowa, fajna taaaka wesoła poducha.
OdpowiedzUsuńśliczna podusia i jaki ogród piekny :)
OdpowiedzUsuńPoszewka urocza, kolorki piękne!
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia ogrodu:)
Pozdrawiam!
U mnie też lawenda zaczyna kwitnąc drugi raz !
OdpowiedzUsuńPodusia ślicznie wiosenna :) Pozdrawiam serdecznie .
Śliczna podusia!
OdpowiedzUsuńBoska poduszeczka! Gratuluję super ogrodu, Martuś!
OdpowiedzUsuńCiesz się, bo własny ogród to skarb!
OdpowiedzUsuńDzięki kwiatom i ogrodowi to wiosennie u Ciebie się zrobiło:)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w pracach ogrodowych-pozdrawiam Marta.
ooo tak bo ja już za wiosnę tęsknię hihi
Usuńtaka wiosenna jeszcze :)
OdpowiedzUsuńAle super kwiecista poducha :)))
OdpowiedzUsuńA ogród godny pozazdroszczenia!! :)
poduszka cudna!:) a z ogrodem i ja ruszam na wiosnę tylko że od samych podstaw aż się boję:))))
OdpowiedzUsuńpodusia cudowna a ogrodu zazdroszczę...i czekam na wiosenne fotki...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper poducha:) Jak u Ciebie jest ładnie:)
OdpowiedzUsuńNIe wiem co bardziej wzbudza mój zachwyt...ogród imponujący, pieknie wygląda!!! a poducha bardzo pomysłowa;))
OdpowiedzUsuńUściski;*
Piękna jesień w Twoim ogrodzie. Nawet deszczowy i "wymoczony" na pewno wygląda pięknie. Poducha budzi podziw, zwłaszcza osoby znającej ze dwa wzory szydełkowe:-)
OdpowiedzUsuńA! A kilka wpisów temu - wspaniały zestaw zwierzęcych talerzy Ci się przytrafił. Targi staroci to wspaniała rzecz, zazdroszczę możliwości wybrania się.
Moc serdeczności, taka specjalna superhiperfullwypas moc serdeczności, bo tak dawno nie wczytywałam się blogowo w ogóle, a i u Ciebie zwłaszcza=również:-)
Pięknej jesieni życzę:-)
wzajemnie :*
Usuńsłodka poduszka:)))ja właśnie obskubałam naszą lawendę i robię miodek lawendowy:))))
OdpowiedzUsuńCudności :)
OdpowiedzUsuńMasz piękny ogród :) Bardzo fajna poducha, jeszcze w letnim klimacie. Pozdrawiam ciepło i zapraszam :))
OdpowiedzUsuńKochana..jesień..prawie zima..a u Ciebie wiosna!!!
OdpowiedzUsuń