na wzór karteczki zrobionej przez http://catarina-brujita.blogspot.com/ powstała taka podusia :-)
karteczka wyglądała tak :))
a w ogrodzie... szał... po prostu czuję sie jak ogrodnik na pełnym etacie nie ogarniający już tego gąszczu :D
ale kocham to grzebanie w ziemi, to przesadzanie, podcinanie, wkurzanie się na nornice i krety ... lukanie po ogródkach sąsiadów ... i "kradzież" szczepionek :-)
kawałek mojej eko działki :D
miłego tygodnia ... kisss
Hi hi , super!!!!
OdpowiedzUsuńMogła bym się podpisać pod tym "kochaniem" obiema łapkami :)
OdpowiedzUsuńPiekna podusia Martus :):) Jak i Cuudny masz ogrodek ,to ja przyjde tez cos Ci skubnac :):) Zielonego do obiadku nigdy za wiele :):) hihi Buuziaki :)
OdpowiedzUsuńno skromy ogródeczek ale zawsze coś :)))
UsuńSwietna poduszka i ogródek :))
OdpowiedzUsuńPoduszka dla prawdziwego kibica :)) Muszę pomyśleć o podobnej dla mojego Taty :D
OdpowiedzUsuńw mój ogród jakoś mi mało satysfakcji przynosi, róże chorują, floksy też, chociaż staram się jak mogę je pielęgnować unikając chemii.
U Ciebie sielsko :)
ja też w kółko kropię to na mszycę to na grzyba... chyba taki czas że nawet w ogródku trudno bez oprysków :/
Usuńteraz na działkach to pewnie prawdziwy raj, bo wszystko pięknie kwitnie i zaczyna owocować;)
OdpowiedzUsuńmoja działka dość spora więc jest co robić i jest co zbierać :D
UsuńPoducha to prawdziwy rarytas dla kibica :)
OdpowiedzUsuńPiękne kwiatuszki <3
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita, zazdroszczę Ci niespożytej energiiiiii !!!!
OdpowiedzUsuńee tam Alu ja energię to miałam teraz jakoś właśnie jej mniej... :/
UsuńHa ha tez mam w domu kibica Barcelony i zestaw w pokoju od ręcznika po skarpetki . Pozdrawiam ♡♥
OdpowiedzUsuńcudo!:)
OdpowiedzUsuńSuper poducha! A jaki masz zadbany ogródek! Jak ładnie podwiązałaś pomidory! moje jeszcze leżą, a już kwitną. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńeee tam zadbany to pielenia na wczoraj!
UsuńWidze poduszkę i uśmiecham się, zwłaszcza że przed chwilą skończyłam oglądać mecze :)
OdpowiedzUsuń:-))))
UsuńMega pomysł z poduchą:))))piękna ta biała róża :)))
OdpowiedzUsuńTa poducha to już "wyższa szkoła jazdy", zrobiłaś cudo :)
OdpowiedzUsuńnie jest taka trudna ... zwłaszcza że wzorowałam się na karteczce :)
UsuńŚwietna poducha! :)
OdpowiedzUsuńWOW!!! pięknie :)
OdpowiedzUsuńOż Ty zdolniacho!!
OdpowiedzUsuńPiękny masz ogródeczek. To jest to czego my mieszkający w bloku Wam zazdrościmy.Podusia super, spodobałaby się mojemu " zięciowi" bo on fan.
OdpowiedzUsuńa my wam zazdrościmy że po pracy macie czas na różne rzeczy a my nie bo musimy ten ogródek pielić :D
UsuńPiękna ta Twoja eko działeczka i jeszcze masz czas dziergać ?:))) podziwiam pracowitość i pomysłowość ...super ;-)
OdpowiedzUsuńŚwietna podusia:)
OdpowiedzUsuń