środa, 7 maja 2014

Miodzio

Macie już miodek z Mlecza???
ostatni dzwonek ...



buziaki :*

48 komentarzy:

  1. Co roku się przymierzam i co roku jakoś ami braknie:). Ale znam smak tego miodku z dzieciństwa, bo moja mama taki robiła:)
    buziam!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie robiłam ale próbowałam jest pyszny.

    OdpowiedzUsuń
  3. nigdy nie robiłam i nawet nie wiem jak się do tego zabrac:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://www.poezja-smaku.pl/miod-majowy-czyli-syrop-z-mniszka-lekarskiego-mleczu/

      Usuń
  4. Mooze za rok sie skusze i troszke zrobie ,noo zobacze :) Super wygladasz Martus :):) Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. http://www.poezja-smaku.pl/miod-majowy-czyli-syrop-z-mniszka-lekarskiego-mleczu/
      z tego przepisu robiłam

      Usuń
  6. Pierwszy raz robiliśmy w zeszkym roku, pycha wiec powtórka byla obowiązkowa :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie dam rady już zrobić ... szkoda :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy nie robiłam i nie próbowałam :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie, ale wygląda smakowicie ;P

    OdpowiedzUsuń
  10. Właśnie w weekend byłam na wsi, jechałam z entuzjastycznym zamiarem zbierania mleczy na miodek, a tu.. same dmuchawce:( chyba będę musiała poczekać na następną wiosnę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u nas też już mlecza mało - więcej dmuchawców :))

      Usuń
  11. właśnie odpoczywa do jutra:))))

    OdpowiedzUsuń
  12. ja nigdy nie robiłam ..ale muszę KIEDYŚ spróbować :))) buziole :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja już zrobiłam zapasik-wyszło mi 6 słoiczków ale może jeszcze w piątek się wybiorę po kolejną dostawę mniszka ;p

    OdpowiedzUsuń
  14. A ja nigdy nie jadłam takiego miodu, nigdy nie robiłam ale co roku sobie obiecuję, że to zmienię. Ale chyba w przyszłym roku :p

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie mam, za to Tobie Zazdroszcze :))))

    OdpowiedzUsuń
  16. Wszędzie słyszem o tym miodku, kiedyś trzeba będzie zrobić.

    OdpowiedzUsuń
  17. Mlecz skoszony, miodek nie zrobiony ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. A ja nie ;( Czasu brak na liczenie kwiatków:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie mam,bo mi się zbierać nie chce? A może nie mam kiedy? ;P

      Usuń
  19. hmm... nigdy nie próbowałam hmm... muszę kiedyś zobaczyć :D

    OdpowiedzUsuń
  20. ja jakoś jeszcze nigdy nie robiłam i jak Aniuta nie mogę się zabrać!

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie wiem jak zrobić i nie mam :(

    OdpowiedzUsuń
  22. No właśnie dzisiaj miałam wypróbować (bo nigdy nie robiłam) a tu ciągle leje :(
    Może jeszcze jutro będzie trochę kwiatów mleczy...

    OdpowiedzUsuń
  23. Jeśli tylko w weekend będzie słońce jadę na łąki, nie ma na co czekać. Wielkie dzięki!!!!

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie robilam nigdy i nawet nie kosztowałam,,i pewnie szkoda !

    OdpowiedzUsuń
  25. Pamiętam, że babcia kiedyś robiła. Było miło:) Teraz już odeszło to w zapomnienie niestety.

    OdpowiedzUsuń
  26. Nawet nie miałam pojęcia o takim rodzaju miodu. Super!

    OdpowiedzUsuń
  27. Toś się kwiatków nazbierała :) super :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie próbowałam i nie robiłam .. i nawet nie mam pojęcia na co to i jak to się robi :-)) Walnij o tym jakiś artykuł ,dla takich niezorientowanych jak ja :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kochana wyżej masz link do receptury i opisane jest na co pomaga ten miodek :-)

      Usuń
  29. U nas są już tylko dmuchawce:-)))) ale syropek zdążyłam... teraz nalewka się " moczy", wzięłam przepis z neta! zobaczymy!

    OdpowiedzUsuń
  30. Oj to też musze koniecznie spróbować , może jeszcze zdążę :)) Lecę więc dzisiaj na łąkę , dzięki za przepis i udanego dzionka mimo tego deszczu;-)

    OdpowiedzUsuń
  31. Szczerze - nie słyszałam nawet o takim cudzie, muszę koniecznie spróbować, o ile zdążę, bo dmuchawce latawce wiatr już dookoła.. ;-))

    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  32. Zrobiłam:). z innego przepisu bo tego jeszcze nie znałam. Wszystko bardzo podobnie, z tym że w moim przepisie nie było podanego czasu gotowania i gotowałam tylko z pól godzinki…Konsystencja syropku, kolorek słabej herbatki. cZY WŁAŚCIWOŚCI będzie miał takie same jak ten długo gotowany? Co zrobić? Czy ten 5 dni temu wykonany zlac do gara i dogotować?

    OdpowiedzUsuń
  33. miodzio wyglada zachecajaco...:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja bym sobie zrobiła taki miodek - ale u mnie na osiedlu kotów całe grono i na moim podwórku sobie kuwetę zrobiły ;( dlatego ubolewam strasznie ... bo żółto i u nas! Ale jeden słoiczek mam - dostałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ja też zrobiłam, przepis z internetu i... mój nie ma konsystencji miodu. Jest taki jakby niedokończona galaretka. Nie wiem dlaczego... ale dzieciom w herbacie smakuje, więc go dodaje :D robiłam pierwszy raz w życiu

    OdpowiedzUsuń
  36. Przegapiłam:( Zrobię za rok.

    OdpowiedzUsuń
  37. Moja koleżanka zrobiła taki miodek, a za to że pomogłam zrywać mleczyki, dostałam słoiczek miodku;)

    OdpowiedzUsuń