Moja E. uwielbia chodzić w sukienkach praktycznie od 2 msc spodni w ogóle nie używamy jak już to musi być chociaż tunika no i tak mnie podkusiło by spróbować ...
ni to sukienka ni to tunika...
miała być jeszcze zimowa aplikacja na przodzie ale mi nie pasuje ... jednak tło musi być gładkie ... więc aplikacja będzie na następnej?????
z tyłu w obawie, że braknie mi włóczki wstawiłam paski trzy i dobrze zrobiłam brakło by jej :D
jak tam u Was??? jesień....
brrrrr
buziakuję :*
No Kochana pięknie wyszła:)Ja się jeszcze za ubrania nie wzięłam:)
OdpowiedzUsuńspróbuj jak widzisz nie taki diabeł straszny hihi
UsuńSUPER te paski , dodały uroku ;))
OdpowiedzUsuńI jak mama dała radę i zdążyła do przedszkola zrobić,
coś czuje że będzie następna i następna, nie opędzisz się od najwierniejszej klijentki . Buziaczki dla Emilki, i trzymam kciuki za następne ciuszki :D
o taaak już mi dziś tłumaczyła żeby z kotem zrobić suknie :D to cwana bestyjka :D
UsuńBardzo udany debiut :)))
OdpowiedzUsuńPiękny ten debiut :)
OdpowiedzUsuńSliczna sukienka, dla chcącego nic trudnego. Teraz dopiero zaczniesz smigać szydełkiem ubrania :) Zobaczysz, to bardzo wciąga
OdpowiedzUsuńszydło mnie wciągało po uszy :)))) aż mi żal że doba tak krótka:D
Usuńnie wiesz, że potrafisz dopóki nie spróbujesz:) super wygląda Gwiazda więc warto było:)
OdpowiedzUsuńtuniczka prezentuje się przeuroczo. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsuper! i na pewno bardzo cieplutka! te paseczki z tyłu urocze;-))
OdpowiedzUsuńCuuuuuudna:) modelka i tuniczka:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrześliczna!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle fajnie - pięknie w niej wygląda :)
OdpowiedzUsuńU mnie zimno - nie lubię takiej jesieni :)
u nas tez zimno bardzo dobrze że chociaż wiatru nie ma bo jego wyjątkowo nie znoszę :D
Usuńfajna ta tuniczka,zrob jej wiecej takich na zime bedzie miala do przedszkola :P
OdpowiedzUsuńMartuś ty to widac ze stworzona jestes do recznych robutek Emi wyglada w niej zjawiskowo:)buziaki
OdpowiedzUsuńGRatulacje! Debiut udany na 6!
OdpowiedzUsuńJaka śliczna! :)
OdpowiedzUsuńNooo mama rob nastepna ,bo tydzien w przedszkolu ma 5 dni i potrzeba na kazdy dzien inna :):) Wyszla na prawde Sliczna :):) Suuper mala wyglada w niej i te paseczki ladnie sie wpasowaly :):) Pozdrawiam Cie Martus :):) U mnie pochmurnie jak by mialo zaraz zaczac padac :( Buziaki
OdpowiedzUsuńdwie Jej kupiłam jedna zrobiona to zostało jeszcze dwie do zrobienia :D:D
UsuńSuper debiut, pieknie Ci to wyszło:)
OdpowiedzUsuńheheh, jak na debiut to meega ci to wyszło:)
OdpowiedzUsuńGratuluję udanego debiutu! Bardzo fajny kolorek :)
OdpowiedzUsuńŚliczna tunika - teraz nie pozostaje Ci nic innego, tylko dziergać sukienki dla córci.
OdpowiedzUsuńPiękna modelka.
Pozdrawiam serdecznie.
Świetna tunika, człowiek nawet nie wie jakie talenty w nim drzemią dopóki nie spróbuje.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńaż strach szukać hihihi
UsuńDzieci są słodkie w swojej bezpośredniości. Jak an osobę raczkującą wyszło Ci to super, świetna robota i najważniejsze, że obecnej właścicielce (pozdrawiam Emilkę) się podoba:)
OdpowiedzUsuńw takiej tunice żadna jesień niestraszna!
OdpowiedzUsuńswietna robota.
Śliczna tuniczka :) ja bym powiedziała, że Ty wprawiona jesteś w tym szydełku bardzo :) ja dopiero zaczynam moją naukę :)
OdpowiedzUsuńOd dawna obserwuję Twój blog, będzie mi niezmiernie miło jeśli zajrzysz do mnie :)
handmadebyevi.blogspot.com
na pewno zajrzę :)
Usuńpozdrawiam
Rewelacyjnie że spróbowałaś !!! Wyszło cudnie, a i córa zadowolona !!! Zabieraj się za szydło i coś dla starszych spróbuj !!!
OdpowiedzUsuńbuziak
Świetna kiecka :) To teraz kiecka dla Ciebie i sweterek dla Emilki
OdpowiedzUsuńŚwietna kiecka :) To teraz kiecka dla Ciebie i sweterek dla Emilki
OdpowiedzUsuńAż trudno uwierzyć, że jest debiutancka:), ślicznie Emi wygląda:)
OdpowiedzUsuńbuzi
Super ci wyszło jak na debiut naprawdę!!!!! Ja szukam schematów ale na 7 rozmiar 74.... Zaraz będziesz miała zamówienia z przedszkola :)
OdpowiedzUsuńja robiłam bez schematu bo ich nadal nie umiem czytać :D
UsuńŚliczna Emilka w ślicznej tunice od superowej mamy!
OdpowiedzUsuńNo cudnie Ci to wyszło! Gratuluję debiutu bo jest bardzo, ale to bardzo udany!
OdpowiedzUsuńBUZIAK :*
jacie, ale Twoja córcia ma dobrze! prześliczna i urocza sukienka :)
OdpowiedzUsuńSłodka ta Twoja Emilka, a sukienka bombowa. Jesteś niesamowita z tymi szydełkowymi dziełami :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszło:)
OdpowiedzUsuńEmilka wygląda przeuroczo w nowej sukieneczce! Bardzo ładna Ci wyszła. "Pierwsze koty za płoty!"
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Śliczna i modelka i tuniczka!!! U mnie zimno, leje, wieje...gardło boli...jednym słowem psia pogoda:)
OdpowiedzUsuńŚliczna! Ja mam ochotę na sweterek dla mojego synka... Ale to wyższa szkoła jazdy... :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńmi teraz kamizelka chodzi po głowie taka świąteczna,,, ;)
UsuńOj, nie wierzysz w swoje możliwości! Zrobienie ubranka na szydełku to nie lada wyczyn, a Twoja tunika dla Emilki jest fantastyczna :)
OdpowiedzUsuńNo powiem Ci Martusiu,że zadziwiasz mnie coraz bardziej:))))sliczna sukienusia:))))
OdpowiedzUsuńSuper, ale to na pewno zasługa super modelki :)
OdpowiedzUsuńmoże i debiut, ale elegancki! nie dziwie się, że córcia poganiała :D
OdpowiedzUsuńKochana chylę czoła! Piękna sukienka/tunika i jaki wzorek ma śliczny.Wcale się nie dziwię,że kazała na rano skończyć,bo w takiej kiecce warto się od razu pokazać :)
OdpowiedzUsuńŚciskam Was dziewczyny!
Mała cwaniarka:) i tak powstała śliczna tunika!
OdpowiedzUsuńZdolna jesteś Martuś, chyba muszę się wreszcie nauczyć robić na szydełku....
buziaki dziewczynki cmok:)
uważaj bo to uzależnia :))))
UsuńSuper, gratuluję i podziwiam...ja dopiero wydziergałam kilka serduszek (nic innego nie potrafię) i tak uważam to za spory sukces ;) więc jakbym zrobiła taką śliczną tunikę, to chyba bym się popłakała ze szczęścia ;)
OdpowiedzUsuńmnie się podoba...
OdpowiedzUsuńchoć gdyby miało być dla mnie (bo ja też lubię sukienki i tuniczki) to pewnie chciałabym aby przód i tył były tak samo ażurowe ;-)))
Buziaki dla Was dziewczyny
Super :)))
OdpowiedzUsuńFajnie jest uwierzyć we własne możliwości :)
Pozdrawiam!
Aż nie wierzę że to debiut :)
OdpowiedzUsuńWspaniale Ci wyszła ta tuniczka :)
Wcale się nie dziwię Emilce że Mamusię poganiała :)
Wspaniale Ci idzie to szydełkowanie:)
OdpowiedzUsuńKobieto,kto za Tobą nadąży!Idziesz jak burza z nowymi umiejętnosciami.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńśliczna:)
OdpowiedzUsuńUrocza sukieneczka!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Jesteś genialna... tunika wygląda zjawiskowo, w ogóle się nie dziwię Emi, że nie dawała Ci zrobić przerwy, ja na jej miejscu też bym nie dała, widząc takie cudo :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
fajnie to wyszło :)
OdpowiedzUsuńTunika wyszla Ci świetnie - czekam na następne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Marta.
No no no - masz talent!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Martuś genialna jesteś, tuniczka przepiękna !!!!
OdpowiedzUsuńJestes wielka Martuniu...wyszło cudnie;)
OdpowiedzUsuńŚciskam;*
Ale pięknie! Gratulacje:) Widać, że nie ma dla Ciebie nic niemożliwego do zrobienia:)
OdpowiedzUsuńfajna wyszła, a te wstawki z tyłu są idealne :)
OdpowiedzUsuńModelka i sukieneczka - zachwycają!!! Martuś taki dar albo się ma w rękach albo go zupełnie brak. Ty go masz i to za dwóch!!!!!
OdpowiedzUsuńCudowności!!!!
ściskam!!
Na wyższy poziom już weszłaś .... podziwiam
OdpowiedzUsuńRozbawiłaś mnie tymi słowami Emilki :) Tunika wyszła Ci super...podziwiam Cię za to, że tak szybko brniesz do przodu w szydełkowaniu :) Basia
OdpowiedzUsuńŚliczna tunika. Emilce bardzo w niej do twarzy:)
OdpowiedzUsuńGratuluję samozaparcia i umiejętności :o) Pozdrowienia dla cudnej modelki
OdpowiedzUsuńśliczna sukienusia :D dzieci uwielbiają, gdy się robi coś specjalnie dla nich :)
OdpowiedzUsuń