ja jesienie nie lubię dlatego, że zwiastuje ona Zimę ... a tej po prostu nie cierpię ! ale ja nie o tym chciałam ...
ja foty Wam chciałam pokazać jesieni ... i Emilki :)
wiem że dużo zdjęć ale nie mogłam się zdecydować :P
lecę zająć rączki szydłem bo mam zobowiązania ;)
kochanie pozdrawiam cieplutko :*
p.s. z lasu prócz siaty grzybów przyniosłyśmy dwa kleszcze w Emilce :/ i mamy trzeci z rzędu antybiotyk czym jestem załamana! :/ biudula moja :*
Piękne zdjęcia. Emilka cudnie pozuje :)
OdpowiedzUsuńFoty urocze :) Ale kleszcze to już nie takie wesołe ... bidulka ...
OdpowiedzUsuńbuziaki
Piękne foty...
OdpowiedzUsuńKleszcze to jest to co mnie powstrzymuje od leśnych wędrówek:(
oj ja chyba też długo do lasu się nie wybiorę :/
UsuńJaka piekna jesien i jaka szczesliwa Emilka:)
OdpowiedzUsuńDobrze sobie ma z Mamą :)
Buziaki dziewczyny
Trzymam mocno kciuki za zdrowko Emilki !!!! Zdjecia Piekne :):) Sa na prawde Suuper :) Pozdrawiam Buziaki :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia Martuniu, widać że Emilce bardzo podobał się spacerek:)
OdpowiedzUsuńEhh kurcze te kleszcze to jakaś plaga w tym roku jeszcze nigdy aż tyle nie było...
Mam nadzieję, że nie będzie nie były groźne... dużo zdrówka dla maleńskiej!
buziaki
o tak spacerek się podobał szkoda tylko że te kleszcze się przyplątały :/
UsuńZdjęcia mówią że kochasz jesień, taaakie ładne :) A z kleszczami to taka bieda. Lepiej antybiotyk teraz niż przez kolejne lata jakąś "zarazę" leczyć
OdpowiedzUsuńJesień faktycznie piękna, takiej ładnej nie pamiętam....a może mam sklerozę:)))))Z grzybobrania także przywlokłam kleszcza... łłłłlyyyy....no ale cóż? Nie odstrasza mnie to jednak:)))). fajne zdjęcie z lizaczkiem:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę zdrówka
wiesz jakbym ja te kleszcze złapała to pół biedy ... nagorszy ten antybiotyk trzeci z rzędu!!!!!!
UsuńTak, masz tu rację...szkoda Emilki. Jak tam? czuje sie dobrze?
UsuńJesień z Emilką jest przepiękna, a sprawy kleszcza dopilnuj- to ważne!
OdpowiedzUsuńprawdziwa modelka:)
OdpowiedzUsuńPiękna taka jesień :)
OdpowiedzUsuńMartula tak patrzę na Emilkę i ona bardzo urosła,już nie jest taką malutką dziewczyneczką. Drobna nadal jest ale szczupli mają lepiej :))) Kurcze z tymi kleszczami to niedobrze,myślałam,że kleszczy już o tej porze nie ma!
OdpowiedzUsuńU nas też pogoda cudowna aż się wierzyć nie chce,bo o jesieni mam inne wyobrażenie czyli złe. Mam nadzieję,że taka aura pozostanie jak najdłużej :))
Ściskam Was dziewczyny!
o tak urosła :)))) czas leci....
UsuńEmilka prawdziwy grzybiarz! Zdjęcia piękne! Ale własnie dlatego nie chodzę do lasu, kleszcze mnie odstraszają, bo je się ich panicznie jak pająków. A zwłaszcza po tym jak miałam podejrzenia o Boreliozę. A fu! A zima też potrafi być urodziwa, zwłaszcza kiedy śnieg puszysty i skrzypi pod nogami:) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńzima urodziwa ale jak się ma dojechac po nieodśnieżonych drogach do pracy to już nie jest tak wesoło :)))
Usuńspacer w lecie cudny , szkoda,ze się przyplatały kleszcze ,a beret Emi ma zajefajny ,sama bym w takim chodziła ;)
OdpowiedzUsuńberet z pepco :P
UsuńFantastyczne te zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńAle mi szkoda Emilki!!!!!!!!!!!! Paskudna rzecz te kleszcze...ale zdjęcia cudowne;)
OdpowiedzUsuńPiekna jesien i super zdjecia !
OdpowiedzUsuńJaka ona słodka:))))miodziak:))buziaczki dla moich ukochanych dziewczynek:)))
OdpowiedzUsuńWspolczuje tych kleszczy- biedna Lala :( do mojej Vicki nie kleja sie (nie miala jeszcze nigdy) a antybiotyk dostala raz !!!! a ma 9 latek :O)))) Jesien piekna, ja lubie za zapach lisci za kolory...
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, Emilka ślicznie wygląda.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper spacer po dywanie z liści i ten uśmiech
OdpowiedzUsuńAle miałyście wyprawę i te zdjęcia , tylko następnym razem niech E zrobi Tobie fotkę ;))
Uściski kochana i buziole od nas
pięknie... :)
OdpowiedzUsuńŚliczny komplecik ma na sobie Emi- to Twoje dzieło?
Kleszczy nie boję się w odniesieniu do siebie- niezwykle rzadko jakiś się do mnie dobierze, ale Kornelki jeszcze ani razu nie wzięłam do lasu, za bardzo sięboję:(
komplet z pepco za grosze Nam się trafił :))
UsuńJa lubię każdą porę roku :) A już za spacerami w liściach to przepadam :)
OdpowiedzUsuńhej bidulki ...współczuję bo mój Kuba dostał jeden jedyny raz antybiotyk w CAŁYM swoim życiu :(( czemu aż tyle ????
OdpowiedzUsuńdzieciaki kurcze tyle samo radochy co zmartwień ...buziaki trzymajcie się
E. była chora i nie poszła na pierwszy antybiotyk dostała drugi skończyła w czwartek a w niedziele po kleszczach następny ... oby ostatni !!!!
Usuńa to ten trzeci taki zapobiegawczy na te kleszcze tak ???
Usuńdokładnie :/
Usuńśliczna modelki ( Emilka i Jesień!) to i zdjęcia śliczne...
OdpowiedzUsuńoczywiście oko fotografa też swoje robi ;-))
chciałoby się zaśpiewać "
OdpowiedzUsuńJesień, jesień, jesień ach to TY...
pozdrawiam ;)
Za zimą nie przepadam, jesień kocham :-) Emilka pięknie pozuje.
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze się jej te kleszcze przyplątały :-/
Piękne jesienne fotki!! A z antybiotykami niefajnie-ten ostatni to tak "profilaktycznie" ze względu na kleszcze? Jak się je usunie to też trzeba aplikować lek? Nie wiedziałam...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
tak profilaktycznie /
UsuńPiękne zdjęcia, kleszcze brrr współczuję.
OdpowiedzUsuńśliczna modelka z Emilki! Świetnie jest ubrana.
OdpowiedzUsuńPiękna jesień a Twoja córka ma prześliczne szarości na sobie:)
OdpowiedzUsuńcudny komplecik (czapka i szaliczek) na cudnej modelce;-))))))))))
OdpowiedzUsuńZdjęcia cudowne:) Śliczna jesienna panienka z Emilki:)
OdpowiedzUsuńA kleszczy bardzo współczuję...
Ależ ta biedna Emilka ma pecha:( Ale zdjęcia i modelka przepiękne:)))
OdpowiedzUsuńzdjecia sa rewelacyjne pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńPrześliczne, jesienne zdjęcia. Szkoda tylko, że spacer skończył się trochę pechowo.
OdpowiedzUsuńPiękne, jesienne zdjęcia i śliczna uśmiechnięta Emilka :) Zdrówka dla niej!
OdpowiedzUsuńŁączę się w bólu..jesieni także nie cierpię, acz zdjęcia śliczne wychodza...Emi cudna;))
OdpowiedzUsuńBuziaki;*
Pięknie tam u Was!
OdpowiedzUsuńZimy też nieznoszę :/ a jesieni jak pada chyba jeszcze bardziej!
Bardzo mi przykro, że znowu na antybiotyku mała :/ Mam nadzieję, że ostatni!
Trzymajcie się tam dzielnie! Moc pozytywnej energii i dużo, ale dużo zdrówka!
BUZIAKI :*
Jaka ona kochana!!!!!Przesłodka normalnie:) A co do jesieni...ja uwielbiam i tej wersji będę się trzymać:)
OdpowiedzUsuń