;-))) ale cudny - prawie tak cudny jak pandusia (wiesz, że już teraz wszystko będę do niej porównywać... bo się w niej po prostu zakochałam) Skąd Ty takie genialne pomysły bierzesz??
Czyli szydełkowa arka Noego już pewnie już u Ciebie jest:-)? Chociaż jeśli arka to musiałabyś robić pana i panią pandę, pana i panią liskową... A koty? Koty były, bo jakoś nie trafiłam, a może ja taka ślepa jestem:-( Prawdziwy lisek, co to chodzi koło drogi, bo ani ręki, ani nogi... Tfu! To taki trochę makabryczny wierszyk:-( A Twój lisek to jest LISEK! Pomysły z sieci, czyli jeśli zdradzisz, na przykład skąd???? I Ty tak bez czytania wzorów, bo przy koniku napisałaś, że z tym u Ciebie nie za bardzo. Łoj, to jest dopiero talent!
Ależ fajowy lisek! :-)
OdpowiedzUsuńPrzyjmujesz zamówienia? :D
hihi pewnie ;)
UsuńA bernenczyka mi wydziergasz? :>
Usuńhmmm muszę pomyśleć jak on na takiej podusi miałby wyglądać ... dam znać :)
UsuńMoje pokolenie bawiło się w liska, a Twój piękny!
OdpowiedzUsuńfajniutki :)
OdpowiedzUsuńAle słodziak. I Tobie milego weekendu zyczę:)
OdpowiedzUsuńZnacie, znacie, ale takiej podusi nie znacie :)
OdpowiedzUsuńŚliczna jest !
ale ładniutki, no nieźle sie musiałaś napracować nad nim!
OdpowiedzUsuńpraca się opłacała bo nowa właścicielka zadowolona :)
UsuńJakie cudo wymyśliłaś i zrobiłaś!
OdpowiedzUsuńŚwietny! :)
OdpowiedzUsuńSłodziak:)
OdpowiedzUsuńSuper !
OdpowiedzUsuńSuuper wyglada :):) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚliczny :) Zabawa znana, jak najbardziej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ☼
fajowy :))
OdpowiedzUsuńSłodziak z niego!!
OdpowiedzUsuńJest super! Nie dziwię się, że właścicielce się podoba;)
OdpowiedzUsuńJAKA SŁODKA :)
OdpowiedzUsuńfajny stworek:P
OdpowiedzUsuńŚwietny Lisek :o) Do zobaczenia w Krakowie na Filcowaniu. Ala
OdpowiedzUsuń:) do zobaczenia :))))
Usuńlisek cudny!:)
OdpowiedzUsuńdo liska nic tylko sie przytulic:P...milego!!!:P*
OdpowiedzUsuńAle jaką Ty masz wyobraźnie!!!! Świetny jest!!!
OdpowiedzUsuńnie do końca ja gdzieś podobną poduszkę widziałam :)))
UsuńW liska to my każdego dnia bawiliśmy się w przedszkolu hihi To był wspaniały,beztroski czas :)
OdpowiedzUsuńHahah...powoli mały zwierzyniec Ci się tworzy;-) super Martyniu:-*
OdpowiedzUsuńmiłego dzionka
mam jeszcze w planach zwierzątko podusie na prezent hihi będzie zoo ;)
UsuńSłodki ma pyszczek :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak patrzę, podziwiam i się zastanawiam czy jest coś czego byś nie wydziergała??? Dla mnie jesteś Szydełkowe Góru:)
OdpowiedzUsuńhaha no coś Ty ja myślę że jestem raczkująca w tym temacie dopiero no może stawiam pierwsze chwiejne kroczki :)))
Usuń...nie ma ręki ani nogi:)
OdpowiedzUsuńAle fajną ma główkę:)
Pięknie Ci wyszedł lisek! Jest niesamowity!
OdpowiedzUsuńTobie też życzę miłego weekendu :)
Świetny pomysł na poduchę:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne oryginalne i z poczuciem humoru :)
OdpowiedzUsuńŚwietny! :)
OdpowiedzUsuńpiękny lisek :)
OdpowiedzUsuńŚliczny ten lisek! Sama bym takiego przygarnęła, chyba muszę się zaprzyjaźnić z drutami i szydełkami ;>
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://made-in-joy.blogspot.com
Przesłodki ten lisek:)
OdpowiedzUsuńGenialny:)
OdpowiedzUsuńFajna podusia:)
OdpowiedzUsuńCudny listek:) Podziwiam Twoją pomysłowość:) Buziaki.
OdpowiedzUsuńAleż masz cudne pomysły:)uroczy ten lisek:)
OdpowiedzUsuńjaki słodziutki ten lisek! ;)
OdpowiedzUsuńśliczny jest. bardzo ciekawy pomysł :)
OdpowiedzUsuńhttp://szydelkowe-chwile.pl
cudna podusia:)Liski w modzie ostatnio :)
OdpowiedzUsuń;-)))
OdpowiedzUsuńale cudny - prawie tak cudny jak pandusia (wiesz, że już teraz wszystko będę do niej porównywać... bo się w niej po prostu zakochałam)
Skąd Ty takie genialne pomysły bierzesz??
z sieci :)
Usuń:*
Czyli szydełkowa arka Noego już pewnie już u Ciebie jest:-)? Chociaż jeśli arka to musiałabyś robić pana i panią pandę, pana i panią liskową...
OdpowiedzUsuńA koty? Koty były, bo jakoś nie trafiłam, a może ja taka ślepa jestem:-(
Prawdziwy lisek, co to chodzi koło drogi, bo ani ręki, ani nogi... Tfu! To taki trochę makabryczny wierszyk:-(
A Twój lisek to jest LISEK!
Pomysły z sieci, czyli jeśli zdradzisz, na przykład skąd???? I Ty tak bez czytania wzorów, bo przy koniku napisałaś, że z tym u Ciebie nie za bardzo. Łoj, to jest dopiero talent!