niedziela, 7 lipca 2013

Kraków

Wspólna wycieczka do Krakowa ... brakło tylko Kamilki - szkoda że nie mamy busa :D
kilka pstryków... no dobra dużo pstryków!
zapraszam










Lewitacja... wierzycie w to???














miłej niedzieli :)

45 komentarzy:

  1. Mimy mnie zafascynowały!!!!
    Fajną wycieczkę mieliście:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Trafiłaś w czułe miejsce, kocham Kraków jak rzadko kto. Za każdym razem postrzegam go inaczej- zawsze ciepło. Super, że dałaś tyle fotek! Pozdrawiam Was i Kraków!

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny wypad!

    i Emilka jaka fryzurkę ma nową :) ładnie Jej w tych krótszych włoskach!

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam sentyment do Krakowa.... w końcu kilka lat mieszkałam tam.....
    Jak tylko możemy jeździmy tam....

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. kocham Kraków :) kawiarenki, uliczki :) szczególnie, że jedna ulica i plac są nazwane moim nazwiskiem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Krakow to zdecydowanie jedno z piekniejszych miejsc w Polsce:)

    OdpowiedzUsuń
  7. lewitowanie rzeczywiście intrygujące...
    całuski

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo chciałąbym pojechać do Krakowa...niestety od wielu lat jest mi niepodrodze.BArdzo Ci zazdroszczę tej wycieczki.Moze uda mi się w te wakacje???Zobaczymy

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajna wycieczka, bo po Krakowie nie może być inna :)

    OdpowiedzUsuń
  10. hihi
    znam tajniki tej lewitacji :P hihi
    Bylam raz w Krakowie, bardzo mi się podobalo :)
    Super że się tam rodzinnie wybraliście :)
    Buźka !

    OdpowiedzUsuń
  11. Och, pięknie :-) Emi, pewnie zachwycona

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja też bardzo lubię Kraków.... i dlatego cieszę się, że tu mieszkam :)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo ładny ten Kraków na Twoich zdjęciach :o)

    OdpowiedzUsuń
  14. Warto jeździć, zawsze zobaczy się coś innego, Kraków jak zawsze piękny.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w Krakowie można być 100 razy i zawsze jeszcze coś zostanie to zobaczenia...

      Usuń
  15. No nie wytrzymam ... Chyba się obrażę ;-) A ta lewitacja na pierwszy rzut rzeczywiście nieźle to wygląda szczególnue w realu ale małż mi wszystko wyjaśnił i już mnie nie zachwyca ;-) Buźki!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie że też nr tel do Ciebie nie mam :/

      Usuń
  16. Piękne ujęcie tego cudnego miasta:)I fajna lewitacja:)Ja wierzę i w lewitację i w bilokację, ale tylko w sferze duchowej. Ludzkie ciało jest zdolne do tego tylko siłami z poza tego świata (dary takie posiadał np nie tak dawno temu a obecny św. Ojciec Pio:). Ale na chodniku, to po prostu sztuka:)

    OdpowiedzUsuń
  17. oj, zazdroszczę Ci tego Krakowa:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wspaniała wycieczka:) Też bym tam chciała pojechać:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Kocham Kraków, będąc kilkunastoletnim podlotkiem marzyłam o tym by tam mieszkać - ale cóż jestem gdzie jestem,... tu też dobrze

    OdpowiedzUsuń
  20. OJ byłam...dawno...cudownie było znów sobie pozwiedzać, choćby wirtualnie;)
    Ściskam;*

    OdpowiedzUsuń
  21. Suuper wycieczka :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. O Moim Mieście nie mogę napisać nic innego jak to, że je ubóstwiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Fajnie oddałaś klimat Krakowa. Uwielbiam takie wypady :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Piękna wycieczka:))) Fajnie sobie popatrzeć na swoje miasto Twoimi oczami:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  25. zadna lewitacja ,tylko tania sztuszka,.............mmmmmmmmmKrakow uwielbiam to mageczne miasto:P

    OdpowiedzUsuń
  26. Fajne zdjęcia, widać, że pogoda była łaskawa :)))

    OdpowiedzUsuń
  27. uwielbiam kraków. jedyne miejsce na świecie gdzie mój małż umie zwolnić...

    OdpowiedzUsuń
  28. Wycieczka cudowna ;))
    A zdjęć nam nie żałuj, fajnie jest być tam dzięki Tobie. DZIĘKI ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. powiem szczerze że nie bardzo było czas robić foty... ale dobrze że cokolwiek się udało :)

      Usuń
  29. Oj jak ja dawno nie byłam w Krakowie! Poprzypominałaś mi miłe chwile tam spędzone, daaaawno temu!:)

    OdpowiedzUsuń
  30. super wycieczka :) też mi sie taka marzy:)

    OdpowiedzUsuń