Od zawsze chciałam być w posiadaniu obrączek na serwetki, ... a że ja lubię mieć komplet a dla mnie komplet to 12 sztuk :D to dawało to taką sumę której zawsze mi brakowało by je mieć...
a tu za niewielką kwotę nabyłam obrączki i zrobiłam po swojemu :)))) i co i jeszcze mam pudełko na nie ...
może nie mistrzostwo świata ale bardzo się z nich cieszę :)))
pozdrawiam weekendowo :)))
Cudne *.*
OdpowiedzUsuńwow! niezły komplecik
OdpowiedzUsuńhej laseczko o zlotych raczkach:P
OdpowiedzUsuńNa prawde nie usiedzisz na miejscu ciagle Cie nosi cos robic,ale wychodzi Ci to zajefajnie:*
Wspaniałe, do tego to cudowne opakowanie;)
OdpowiedzUsuńŚciskam;*
Są prześliczne! Masz kobito zmysł! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny komplecik:)
OdpowiedzUsuńŚwietny komplecik...pasuje idealnie do reszty Twoich cudów:)))
OdpowiedzUsuńBuuuuziaki:***
Genialne! Też takie chcę ;)
OdpowiedzUsuńśliczne:) ja też zawsze chciałam mieć takie obrączki, ale zawsze coś inne jest ważniejsze:)
OdpowiedzUsuńI obrączki fajne i pudełko :) Kiedy Ty znajdujesz czas na te wszystkie robótki przy małej dziewczynce? Pozdrawiam D.
OdpowiedzUsuń:))) coś muszę robić żeby nie zwariować a że lubię malować to... :))) niech tata też czasem się wykaże i z córeczką pobędzie ;)
Usuńcmok
p.s. dziś to dopiero zmalowałam ... będzie jak skończę :)))
o boże boże jakie cuda!!
OdpowiedzUsuńŚliczny komplecik Pozdrawiam cieplutko i miłego weekendu
OdpowiedzUsuńno muszę się zdecydowanie sprzeciwić stwierdzeniu, że może nie mistrzoswo. Oczywiście, że "może" nie pasuje bo to jest mistrzostwo na 1000%, one sa przepiękne, te "2 komplety" ;)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem to jest mistrzostwo!!!!Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńświetne! jesteś mistrzynią nadruków!
OdpowiedzUsuńGenialne!!! Masz piękny komplecik :)
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita, obrączki są rewelacyjne nie mówię już o pudełku, bardzo przydatna rzecz w domu, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńObrączki są idealne! Też chcę mieć takie w domu! :) Jak Ty to robisz, że Twoje rzeczy wyglądają tak ślicznie?!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
dla mnie mistrzostwo swiata:)
OdpowiedzUsuńdla mnie wszystko wygląda pięknie ;)
OdpowiedzUsuńCudowne obrączki i idealnie pasują do Twojego mieszkanka, super zdolniacha !
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysl i wykonanie!
OdpowiedzUsuńOch ... Co tu pisać? Cudne są i tyle :)
OdpowiedzUsuńA ja twierdzę, że mistrzostwo:)Jak dla mnie to super efekt:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam weekendowo:)
a to nie są bransoletki? :)
OdpowiedzUsuńgenialne!
Przepiękne wyszły! I ta ilość! Ja nie używam serwetek wogóle ;)
OdpowiedzUsuńFajne i najważniejsze, że oczy cieszą :)
OdpowiedzUsuńMuszą pięknie prezentować się na stole:), w pudełko wyglądają bosko i pudełko tez super, wszystko pasuje! Masz talent!
OdpowiedzUsuńbuziaki:)
aniutka
pięknie:)
OdpowiedzUsuńPiękne, zdolniacha jesteś:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
ślicznie wyszło ... pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńo mamo!!!
OdpowiedzUsuńjakie sliczne!!
ciekawe, jak wygladaly przed metamorfoza
ale efekt magiczny!
pozdrawiam cieplo!
były z surowego drewna nie malowane :)))
Usuńpozdrawiam :)
pięknie wyglądają, a już w pudełku to mistrzostwo świata jak nic:)
OdpowiedzUsuńCzasami tak jest, że jak sobie coś wymyślisz, to musisz to zrobić sama... Piękne obrączki i śliczne pudełko :)))
OdpowiedzUsuńMam dokładnie ten sam problem. Wpadłaś na świetny pomysł a realizacja wyszła świetnie :D Pudełeczko,obrączki rewelacja!! Mogę zgapić?? ;P
OdpowiedzUsuńBuźka
jasne że możesz ciesze się że Cię zainspirowałam :)))
Usuńpozdrawiam :D
Taaak,zawsze najtrudniej zrobić coś dla siebie:)
OdpowiedzUsuńPięknie to wyszło i na pewno Twój stół zyska na elegancji!Pozdrawiam
Kiedy Ty masz na to wszystko czas:)?
OdpowiedzUsuńPodziwiam za gust, pomysł, piękne!
SZalejesz dzieWczyno SZalejesz:)))))
OdpowiedzUsuńfantastyczne! też o takim komplecie marzę:)
OdpowiedzUsuńJakie Ty tu cuda tworzysz!!! Super
OdpowiedzUsuńPo prostu cudo :)
OdpowiedzUsuńcudowne cudowności. denerwują mnie te komplety na 6 osób, musi być 12, oczywiście. nawet jak przyjmuję dwie pary (chyba najwygodniejsza liczba gości) to jeszcze często są dzieci. nie lubię, gdy dzieci siedzą przy innym stole i plastikowych talerzykach.
OdpowiedzUsuń