nie lubię jesieni za bardzo- bo już chłodno, bo więcej warstw ubrań trzeba wkładać, bo w piecu trzeba palić, bo deszcz częsty, bo mniej słońca więcej depresyjnych dni ... no ale trzeba jej przyznać że ta złota, polska jesień jest piękna...
:) piękne są
pigwa - do herbaty przepyszny dodatek
orzechów masa aż traktorem trzeba po nie jechać
a te na winogron przyleciały
Dynie "blogowe" mam i ja :))) troszkę niesforne ale Emilka je nosi i nimi straszy hehe
i wrzosów nie może zabraknąć
miłej niedzieli :*
Orzechy uwielbiam, jesieni - nie ;)
OdpowiedzUsuńPiękną macie jesień;) niestety jakoś mnie nie przekonuje, ja zmarzluch straszny jestem, już cierpię;-/
OdpowiedzUsuńMiłego dzionka;**
Jesień nie jest taka straszna :) czasem potrafi rozpieszczać i nie przyzwyczaja do rozpusty
OdpowiedzUsuńTwoja jesień jest pełna słońca i ciepłych kolorów :))) Piękna!
OdpowiedzUsuńWitaj
OdpowiedzUsuńA u mnie ponuro i deszczowo właśnie:( i tej odsłonie jesieni mówię stanowczo nie a kysz:)
Pozdrawiam gorąco:)
też nie przepadam za jesienią :| brr zimno
OdpowiedzUsuńładne zdjęcia :)
a ja jesień lubię od warunkiem, że nie ma deszczu, lubię długie wieczory przy kominku i blask świec i te wszystkie miłe cieple rzeczy wokół mnie - poduchy, serducha, kocyki. a Twoja jesień widzę, żę bardzo ładna, barwna i smaczna:) pozdrowienia dla traktorzystki;)
OdpowiedzUsuńkilka dni temu dostałam w prezencie taka stara wagę, też bez szalek, ale widzę, że Ty je sobie sprytnie jesiennie zastapiłaś :)
OdpowiedzUsuńpięknie jesiennie czy ją lubimy czy nie ona nas nie pyta...przychodzi i już....Buziaki słoneczne*
OdpowiedzUsuńno jesien w malych slonecznych dawkach,moze byc............fajne foto zrobilas,ptaki sa takie obledne:*****
OdpowiedzUsuńpięknie i jesiennie u Ciebie - skusiłaś się na dynie:))
OdpowiedzUsuńA a lubię każdą porę roku, bo każda ma coś w sobie urokliwego:) Ale masz smakowite winogrono!
OdpowiedzUsuńEmi ślicznie pozuje:). Piękna jest Twoja jesień! A ta stara waga - cudowna!,
OdpowiedzUsuńściskam:)
aniutka
Interesujący felieton zdjęciowy :)
OdpowiedzUsuńNie lubię jesieni za to samo co Ty...ale zdjecia świetne..słonecznik, orzeczy-mniam...nawet materiałowe dynie apetycznie wygladają:)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą z jesieni przyjemne są kolory oglądane w słoneczny , w miarę ciepły dzień.U mnie dzisiaj było bardzo wietrznie i siąpiło brrr, takiej jesieni to chyba nikt nie lubi, pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńPiękna ta Twoja jesień..
OdpowiedzUsuńA ja tam jesień lubię! :) Zdjęcia świetne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
uuu, ale zbiory!
OdpowiedzUsuńNie lubię jesieni szarej ideszczowej,ale jeśli ma być taka jak dziś-to ok :) Pozdrawiam D.
OdpowiedzUsuńFajne te Twoje dyńki :)) Co to za ""zwierzęta"" :))) opanowały Twoje winogrona?
OdpowiedzUsuńdorodny ten winogron, az by sie chcialo go zjesc:))) jesien prezentuje sie calkiem pozytywnie u ciebie.
OdpowiedzUsuńBuziak dla was:*
Piękne słoneczniki i winogrona!
OdpowiedzUsuńAle macie fajnie:)
ach wszędzie u Was już jesień!
OdpowiedzUsuńa ja nie lubię jesieni... zimno mi na samą myśl... grrr.
OdpowiedzUsuńzazdroszczę pigwy! lubimy tala naleweczke do herbatki zrobić...
OdpowiedzUsuńdyńki całkiem sympatyczne Ci wyszły♥
A te ptasiory świetne! też ostatnio jest ich u mnie sporo!
serdeczne