Spacerując z Emilką często przechodzimy obok figurki Św. Jacka z 1844 r. Święty Jacek jest patronem wsi, bo uratował mieszkańców od głodu.
Tuż obok figurki wypływa źródełko z którego woda ma właściwości lecznicze. Jeżdżą po to wodę ludzie z całej okolicy ... podobno działa ona szczególnie dobrze na oczy.
Tak więc mogę spać spokojnie bo Św. Jacek nad nami czuwa :)))
Św. Jacek trzyma figurkę Matki Boskiej
tutaj idzie się do źródełka, nawet spotkaliśmy Panów czerpiących wodę
Emi i Ala :)
pozdrawiam :)
lubie takie miejsca,zawsze owiane sa jakas tajemnica,widze ,ze Emi ma koleranke,wygladaja jak dwie papuzki nierozlaczki:)
OdpowiedzUsuńW ciekawym miejscu mieszkasz.
OdpowiedzUsuńBuziaki dla Was
fajne są takie spacerki:)
OdpowiedzUsuńśw Jacek super Gość!
OdpowiedzUsuńSliczne okolice ;) pozdrawiam Serdecznie Pati
OdpowiedzUsuńLubię takie miejsca, kapliczki i związane z nimi tajemnice oraz klimat takich miejsc. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDużo jest takich miejsc kultu ze źródełkami.Lubie te klimaty i odwiedzać te miejsca.Dobrze by było by każda z nas napisała coś o takim miejscu w swojej okolicy i dołączyła zdjęcia.Gdyby ich nie miała to jest okazja by tam pojechać ze swoją małą pielgrzymką.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńAle Emilka ma już długie włoski:))))
OdpowiedzUsuńTaka woda w pobliżu to skarb:)