Dużymi krokami zbliżają się Święta, dla mnie te kroki są wielkie jak nigdy ... mój mały "czasopochłaniacz" nie wiele pozwala mi zrobić ... jak już śpi mi się już nie wiele chce hihihi i tak w kółko :)
tak na szybkiego taki sobie stroik zrobiłam ... z tego co pod ręką było...
wersja z jajem...
wersja z kokoszką
pozdrawiam :)
Cudna donica jako podstawa stroika!Eko stroik w miarę naturalny,to najbardziej wdzięczna ozdoba domu.
OdpowiedzUsuńOj uważaj bo Ci kurka jajeczka zniesie, jak znalazł na święta
OdpowiedzUsuńMoże nareszcie zacznę myśleć świątecznie po blogowych wizytach.Kura w zieleni nastroiła mnie bardzo pozytywnie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
ŚLICZNY WYSZEDŁ CI TEN STROICZEK , BARDZO MI SIE PODOBA;-))))
OdpowiedzUsuńStroik bardzo ładny, taki inny niż wszystkie, pomysłowy:))Pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńWersja z jajem fajniejsza...ja też mam takie nakrapiane jajka...tylko moje storiki bardziej ubogie...obfotografuje i bedzie big post:)
OdpowiedzUsuńNo kochana świetny stroik. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńŚciskam Was
Kasia
Piękny stroiczek a wiesz że miałam stworzyć podobny:))))))))))))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńśliczny:) można zgłosić na konkurs Małopolanek na pisankę:)
OdpowiedzUsuńGrodziu no własnie chciałam ale nie jestem pewna czy to pisanka :)))))
Usuńbardzo fajny :);)
OdpowiedzUsuń