poniedziałek, 1 września 2014

na pożegnanie wakacji

kilka pstryków z Tatr...








kocham, uwielbiam, tęsknie...
i choć Emilka na sam widok fot się otrzepuje tak Jej się te wędrówki nie podobały to ja mam nadzieję, że zaszczepię wNiej miłość do Gór....



miłego rozpoczęcia roku szkolnego :-)

30 komentarzy:

  1. Piękne zdjęcia przyrody widzę na tym blogu. Pozdrawiam miłośniczkę Natury :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też byłam w tym roku, więc wiem o czym mowa :) Tatry są piękne!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne te tatrzańskie pstryki:)

    OdpowiedzUsuń
  4. My też w górach w tym roku z Zosią pierwszy raz, ale po szlakach jeszcze jej nie ciągaliśmy bo by marudziła, już się nie mogę doczekać aż będzie na tyle duża że pójdziemy z plecakami zdobywać pierwsze szczyty

    OdpowiedzUsuń
  5. nic na siłę Martusiu:)))moja młodsza nienawidziła chodzić z nami w góry,jak już szła to musieliśmy ją przekupywać na maxa:))też chcieliśmy zaszczepić w niej miłość do wędrówek,ale się nie udawało i często zostawała z babcią w domu,bo ona się męczyła i my razem z nią:)))aż dorosła i teraz sama zdobywa koronę polski,wędruje po górach kiedy tylko ma czas:)))pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja myślę że przyjdzie czas i na miłość do Gór tak jak piszesz nic na siłe:)

      Usuń
  6. Ślicznie :) Świetne zdjęcia, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj, góry ......tęskno mi :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. piekne zdjecia ja równiez wczoraj wróciłam z tego pieknego zakatka :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepiękne zdjęcia, ale co się dziwić... Polskie góry są wspaniałe :)

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja po wojazach wakacyjnych wróciłam na stare śmieci, czyli w góry i czekam ns jesień, bo jesienią góry są najpiękniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no ja mam cichą nadzieję że uda mi się tam w Twoje strony wybrać jesienią :)

      Usuń
  11. Cuuudnie :))) A Twoja corcia moze jak podrosnie to i wiecej sil bedzie miala na zwiedzanie :) Buuziaki Martus :))

    OdpowiedzUsuń
  12. Ach te góry! Są cudowne! Zazdroszczę, masz je blisko:)
    Emi na pewno będzie kochała wędrówki, wszak już maszeruje:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudne fotki!
    Ja też mam nadzieję, że zaszczepię to mojemu Jaśkowi, no i nie jest źle... schroniska uwielbia:)))
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajnie tak powspominać ...ja ze względu na dzieci zrezygnałam z wędrówek po górach i śmiejemy sie z mężęm że na starość będziemy jeździć wózkami na piesze wędrówki ...hihi:)))

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne, majestatyczne, a Emilka kiedyś je pokocha, na pewno...

    OdpowiedzUsuń
  16. Och, dawno nie byłam... fajne pstryki

    OdpowiedzUsuń
  17. w tatrach mnie jeszcze nie było...
    Wierzę, że Emilka zakocha sie w górach... w tym zmęczeniu, w tej satysfakcji z dotarcia na szczyt, w tym majestacie w tych... widokach ;-)))
    Uściski zasyłam ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie dasz rady:P Ja też nie przepadam..wolę wodę:)I to się nie zmieni:)

    OdpowiedzUsuń